Skocz do zawartości

Informacje na stronie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego na temat poszukiwań


SZZ

Rekomendowane odpowiedzi

Szacuje się, że takich osób, które w miarę regularnie poszukują zabytków za pomocą detektorów, jest ok. 100 tys"

I weź człowieku zrozum partię która strzałem w kolano pozbawia się tysięcy ewentualnych wyborców..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hebda, ci których się w taki sposób pozbyli zostaną zastąpieni tymi kupionymi za 500 złotych a tych drugich będzie więcej ;)
Ja już spakowany :) oby nie zabrakło dla mnie miejsca i żeby w celi był internet ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...że np. wielu nielegalnych poszukiwaczy zabytków to osoby wykształcone, niekiedy pełniące funkcje publiczne, np. funkcjonariusze służb mundurowych, urzędnicy czy nauczyciele. Dla nich skazanie za przestępstwo oznacza niemożność wykonywania zawodu, więc jest to bardzo dotkliwa kara..."

Jestem taką osobą" - pracuję w dość ważnym urzędzie, jako inżynier sieciowy i zarabiam tam takie krocie, iż ... siedzę tam chyba tylko dla idei... No po prostu zasiedziałem się.
Pani Zalasińska ze swymi andronami, to mnie może w sempiternę cmoknąć... Umieram ze strachu...
A jedyne zagrożenie jakie dostrzegam, to wyjątkowe zarażenie głupotą u pani Zalasińskiej i jej podobnych, którzy zamiast zająć się tzw. nauką, realizują się wyłącznie (w swej niekompetencji) w szukaniu jeleni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ja coś sugeruję ? No może jedynie, że każdy porządny obywatel powinien być swoistym preppersem , dostosowującym się do okoliczności przyrody ( dlatego szczoteczka i pidżamka wskazana)

ps. daleko mi do paniki. Dla mnie jest to zabawne- poczucie ,że cofnąłem się o 40 lat :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Sugerują, że 100 tys poszukiwaczy i z tego 100 legalnie. Więc 100 x 80 zł = mają 8000 zł za wydane pozwolenia od WKZ. A tak 100000 x 80 zł = 8000000 zł. Tak, całe 8 banieczek. A jeśli każdy chciałby w roku 10 takich decyzji to już mają 80 mln. To biznes. Gdyby ich interesowały zabytki, historia i ochrona dziedzictwa narodowego, to pokłoniliby się nad uchwaleniem definicji zabytku i jasno określili kiedy kto może szukać i gdzie i na jakich zasadach. A tak mamy opresyjną, być może, jak słyszałem niekonstytucyjną ustawę. Totalny gniot prawny wg kolegi archeologa pana Rudnickiego. Pozdrawiam Cię Marcin serdecznie przy okazji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie