Inscenizacja bitwy pod Legnicą (tej z 1241 ;))

W Legnickim Polu odbyła się inscenizacja słynnej bitwy z Mongołami. Wzięło w niej udział ok. 200 miłośników historii. W ten sposób upamiętniono 777. rocznicę bitwy, która wprawdzie zakończyła się przegraną polskiego rycerstwa i śmiercią Henryka Pobożnego, ale powstrzymała mongolski najazd.

W inscenizacji wzięli udział członkowie kilku bractw rycerskich, w tym Ziemi Legnickiej. Była to kolejna taka inscenizacja. Bractwom rycerskim marzy się, aby w przyszłości pod względem rozmachu znalazła się na drugim miejscu w kraju, za bitwą pod Grunwaldem, w której odtwarzaniu biorą udział tysiące osób.

Rekonstrukcja bitwy była główną atrakcją dwudniowego pikniku historycznego zorganizowanego przez lokalne władze. Legnickie Pole uważane jest za miejsce słynnej bitwy z 1241 roku, choć jej dokładna lokalizacja nie jest znana. Niedawno grupa eksploratorów przeszukiwała okolicę i znalazła grot strzały, ale to jeszcze niczego nie dowodzi."

http://wroclaw.tvp.pl/37084600/czlonkowie-kilku-bractw-rycerskich-w-inscenizacji-bitwy


PS Najbardziej podoba mi się ostatnie cytowane zdanie :D

Jeśli do organizacji przyłożyli się tak samo, jak w ubiegłym roku, to...

Nie mam pojęcia, jak to w praktyce wyglądało - temat znam jedynie z podlinkowanej relacji z lokalnych Faktów" (byłem w tym czasie na majówce w górach ;)). W zeszłym roku jednym z uczestników rekonstrukcji był słynny wrocławski chirurg Adam Domanasiewicz (ten od przyszywania rąk). Nie on miał organizować tegoroczną edycję?

Domasewicza znam... i miałem w ubiegłym roku okazję dyskutować z Nim, gdy z obozu szliśmy na pole bitwy.

Czy w tym roku? Nie mam pojęcia.