kolekcja bagnetow

Moim zdaniem dobrze kombinujesz.
Wojtek

Jako człek nieco interesujący się bagnetami nie mam żadnych zastrzeżeń co do sposobu prezentownia Twoich bagnetów. A jak zamierzasz je eksponowac? W pochwach czy osobno?

Czesc ma pochwy, ale kilka sztuk jes bez. Bedzie to zatem taki mix :)

Jak skończysz daj zdjęcia :)

Spoko jak juz skoncze to wrzuce. Teraz borykam sie z problemem zamocowania bagnetow. Podpatruje patenty innych kolekcjonerow w necie.

W takim razie pozwól (pozwólcie), że pochwalę się swoim patentem na eksponowanie bagnetów :)

Sory za słabą jakość fotek, ale zdjęcia były robione ze 2 lata temu, wtedy jeszcze mialem kiepski aparat. W kolekcji troche sie pozmieniało, powiekszyla się, ale wieszak wciąż ten sam.

a oto cała tajemnica - sosnowa deska przewiercona na wylot i jako haki wygięty drut. Deskę owinąłem materiałem, a następnie drut przetknąłem przez nawiercone otwory w desce i zagiąłem od tyłu aby sie nie wysuwał.

Ze względu na małą ilość miejsca eksponuję je w pochwach.

Haki są natomiast o uniwersalnym rozmiarze w związku z czym można bagnety swobodnie przestawiać. Mieszczą się zarówno szerokie liściaki...

...jak i np. wąskie lebele :)

Sporo czasu i dużo pracy zajęło mi zrobienie takiego wieszaka, trochę się namęczyłem, ale uważam że efekt jest bardzo dobry i satysfakcjonujący.

Nie tylko Ty tak uważasz Kolego ;) Efekt zdecydowanie imponujący , gratuluje patentu ! oby więcej takich zdjęć,takich fantów ! siostro basen , kroplówkę proszę ! <omdlewa>

Heh! :) Ja też tak eksponuję :) Ten sposób ma jeszcze jeden plus - w przypadku ozrostu" kolekcji łatwo zmienić kolejność czy dowiesić". No i nie zabiera przesadnie wiele mijsca

A Jak wygląda ekspozycja bagnetów z żabkami? Bo niektórych zdejmować raczej nie należy :)

Ja mam tak gięte druty- dobre są szprychy rowerowe, ale na te z żabkami dałem zwykły drut- łatwe do wykonania, można zmieniać, przesuwać, łatwo zdjąc.

Ma ktoś pomysł jak eksponować połamane bagnety? Np. ułamane zaraz za jelcem, na I wś dużo takich.

Hehehe, dzięki Barti! Fajnie jakbyś w końcu do mnie wpadł i obejrzał całą kolekcję na żywo ;)

Bagnety z których nie da się zdjąć żabek, bądź takowa minimalnie pęka za każdym razem eksponuję razem z żabkami. Póki co takie kompletne" bagnety u mnie leżą na półce (zreszta i tak juz by sie nie zmiescily na scianie), ale wkrotce zakupie jakas gablotke i tam je poukladam.
Bagnety złamane również eksponowałbym w taki sposób - tj. w pozycji leżącej w gablotce.

Dobry jest drut z wieszaków-takich drucianych jednorazówek z pralni. Dobrze się formuje

No ja właśnie takiego drutu używałem. Z 1 wieszaka robiłem przeciętnie 5 haków. Więc potrzeba sporo wieszaków jak ktoś ma sporą kolekcję, ale wystarczy odpowiednio zagadać z Paniami pracującymi w takiej pralni i można wyhaczyć za friko pare(parenaście) takiech wieszaczków :))