konwój

dzisiaj przez moje miasto przejeżdżał konwój 4 lub 5 lawet wojskowych ze sprzętem. Fotki robione w biegu podczas jazdy także tylko takie mam. Co to za sprzęt wojacy wieźli?

*

*

Super technikę: BWP-1 ;))!!

dziękować szanownemu koledze za błyskawiczną odpowiedź :)

A swoją drogą Szczurek nie młody z ciebie ,jak sądzę po nicku, gryzoń" a takiego legendarnego sprzęta nie znajesz ;(??-http://pl.wikipedia.org/wiki/BMP-1

niestety :) sprzęt ciężki nie jest mi prawie wcale znany :) do wojska mnie nie chcieli :) chociaż sam chciałem :( stwierdzili że za duży" jestem jeszcze do tego w okularach jak denka od musztardówek ;P to teraz nadrabiam :))

Na naukę nigdy nie jest za późno ; )
A tak na marginesie to BWP-1 jest wnukiem sowieckiego, mało znanego, czołgu pływającego T-40 który moim skromnym zdaniem był na tamte czasy takim pierwszym ewupem".
http://pl.wikipedia.org/wiki/T-40

@erwin1 A tak na marginesie to BWP-1 jest wnukiem sowieckiego, mało znanego, czołgu pływającego T-40 który moim skromnym zdaniem był na tamte czasy takim pierwszym "bewupem."

Nie zgodzę się z tobą, gdyż T-40 nie przewoził żadnego desantu piechoty, a więc nie był żadnym bwp, ani na tamte ani na żadne czasy. W ogóle temat transportera opancerzonego był w ZSRR jakoś okropnie lekceważony, dopiero dobrze po wojnie się za to wzięli, a co dopiero bwp.

Jeśli już sięgać po taką prehistorię, to za pierwszy bwp uznałbym brytyjski Mark IX z 1917. http://en.wikipedia.org/wiki/Mark_IX_tank
Pojazd często uznawany jest za pierwszy transporter opanc., jednak pomijając już chronologię, nie zgodzę się z tym. Przeznaczony był on do przewożenia piechoty na polu bitwy i nacierania wspólnie z czołgami, a więc właśnie zadań jakie obecnie przypisuje się bwp. Transportery dowożą tylko piechotę na pole walki, co w tym przypadku nie zachodziło.

Speedy luzik nie jestem magistrem broni pancernej" a napisałem to w cudzysłowie.To że nie przewoził desantu wiem doskonale ;)! Po prostu jak patrzę na ten czołg to przypomina mi trochę BWPa i tyle w temacie.
Pozdro.

he. jak widzę bwp-a to mi się oczy kleją i ziewam, tak mi się dobrze w nim spało w czasie jazy. ten dzwięk, warkot, i huśtawka działał jak kołyska na dziecko. 3 lata jazdy.