IdeL Napisano 15 Styczeń 2018 Autor Share Napisano 15 Styczeń 2018 Takie coś znalazłem: http://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/wiesci-rolnicze/160-pozostale-wiesci-rolnicze/10865-kim-jest-detektorysta-co-robi-na-poluPost został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 20:01 15-01-2018 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
torba5 Napisano 15 Styczeń 2018 Share Napisano 15 Styczeń 2018 http://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/wiesci-rolnicze/160-pozostale-wiesci-rolnicze/10865-kim-jest-detektorysta-co-robi-na-poluooo i o dziwo pozytywny wydźwięk :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ManyFace Napisano 15 Styczeń 2018 Share Napisano 15 Styczeń 2018 Jak miło przeczytać artykuł, w którym nie jesteśmy opluwani...Budujące to to. =) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
m4sherman Napisano 15 Styczeń 2018 Share Napisano 15 Styczeń 2018 Bardzo piękny artykuł, a i komentarze pod nim też niczego sobie :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
IdeL Napisano 15 Styczeń 2018 Autor Share Napisano 15 Styczeń 2018 Fajnie, że na portalu rolniczym pojawił się taki artykuł. Bądź co bądź propagowanie dobrego wizerunku poszukiwacza wśród rolników, zwłaszcza w tych ciężkich dla nas czasów jest na prawdę istotne. Mam tylko nadzieję, że koledzy, którzy lubią zostawiać syf na polach i ryć np. w oziminie, pomyślą i zadbają o pozytywny PR. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czarny bocian Napisano 16 Styczeń 2018 Share Napisano 16 Styczeń 2018 Hanna Krugiełka - bravo . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
IdeL Napisano 21 Kwiecień 2018 Autor Share Napisano 21 Kwiecień 2018 Jest następny: http://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/prawo-i-finanse/12081-poszukiwacz-nie-tylko-na-poluPost został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 19:49 21-04-2018 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czarny bocian Napisano 21 Kwiecień 2018 Share Napisano 21 Kwiecień 2018 - Należy podkreślić, że album był poszukiwany przy użyciu urządzeń technicznych, z chwilą włączenia przez szukajacego światła w piwnicy – nikt nie zaprzeczy, że instalacja elektryczna wraz z dobrodziejstwem dostarczenia energii elektrycznej, zamienionej na światło jest urządzeniem technicznym, które umożliwiło odnalezienie porzuconego albumu....dobre . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sqr Napisano 21 Kwiecień 2018 Share Napisano 21 Kwiecień 2018 Kobiecie należą się słowa uznania za dobry artykuł... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zuki Napisano 21 Kwiecień 2018 Share Napisano 21 Kwiecień 2018 Autorka art. dobrze obeznana w temacie, myślę że sama ryje😁 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
armando86 Napisano 21 Kwiecień 2018 Share Napisano 21 Kwiecień 2018 Zupki też tak uważam :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Erih Napisano 21 Kwiecień 2018 Share Napisano 21 Kwiecień 2018 Autorka zredukowała w/w bubel prawny do absurdu - i dobrze.Oczywiście zrobiła to bez żadnego trudu - w/w bubel prawny sam w sobie jest absurdem.Jeszcze lepsze, że owa redukcja odbyła się na ramach prasy nie związanej z poszukiwaczami - im szerzej w/w bubel zostanie obśmiany, tym lepiej.PS Jeżeli wydaje się wam, że przykład z albumem po przodkach jest absurdalny, to tkwicie w błędzie po uszy. Sam identyczny przypadek zeszłej zimy zaliczyłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moskit1/2 Napisano 22 Kwiecień 2018 Share Napisano 22 Kwiecień 2018 Erih Opowiedz!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Erih Napisano 22 Kwiecień 2018 Share Napisano 22 Kwiecień 2018 Po kuzynie odziedziczyłem połowę domu z zawartością. Druga połowa od kilku lat we władaniu innej, dalszej gałęzi rodziny. NIE od strony zmarłego.No ale wiadomo, lepiej mieć cały domek niż pół. Z mojej strony, nic przeciwko, mnie te dwa pokoje z przyległościami po nic, ale sprawę należało przeprowadzić urzędowo, no i zaczął się kwas. Ponieważ w niezamieszkałej części nie było prądu ani ogrzewania, postanowiłem przenieść co ciekawsze książki, zdjęcia (szczególnie cenne, kilka sztuk z archiwum KL Auschwitz), pamiątki osobiste w sensowniejsze miejsce. Kilka kartonów, dwie latarki, taśma do pakowania... No i po godzinie mniej więcej pracy łomotanie do drzwi. Wychodzę zdziwiony, a z zewnątrz przez wąską szybkę jakieś dwie gęby zaglądają i słychać, że przy zamku kombinują. Pierwsza myśl- szabrownicy, wiem że w okolicy kręci się paru takich co zabierają wszystko co nie jest przybite gwoździami, a na wypadek napotkania takowej przeszkody, noszą ze sobą łomy...nawet sposób pracy by pasował, najpierw pukają, pytają o złom do usunięcia... Dobra nasza! Więcej już się tu nie pokażą!Otwieram drzwi, odskok, obie lampy na łosi.. a tu zonk. zamiast lumpiarni-policja. Patrol równo zmieszany i wstrząśnięty (a było nie siłować się z drzwiami, nie zaliczyli by gleby). No ale jednak nie juma, nie wypada lać... Poczekałem aż się pozbierają, zapytałem o powód najścia... A ci do mnie że pozyskali drogą operacyjną informację, że w lokalu ktoś poszukuje zabytków"... i jakim prawem tu przebywam. Ja im że prawem właściciela, i faktycznie zabieram rozmaite starocie, tu są dokumenty, proszę.Oni, że zabytki stanowią własność skarbu państwa.Ja, że się z kozami na głowy pozamieniali, jeżeli w lokalu są jakiekolwiek zabytki, na przykład (na wierzchu leżały) te oto międzywojenne albumy fotograficzne, to są masą spadkową której jestem właścicielem.Ci jak katarynka, że zabytki porzucone i ukryte...W końcu wyszedłem z nerw.Wyprosiłem intruzów z chawiry, i zapowiedziałem wizytę u ich komendanta tego samego dnia.No i faktycznie, wił się biedak jak piskorz, pocił i stękał, w oczy mi nie spojrzał. Na plus mu zapiszę, że swoich bronił z pewnym uporem - że skoro otrzymali informację operacyjną, to musieli interweniować...Spocił się jeszcze bardziej jak mu uświadomiłem, ze gdybym nie rozpoznał w intruzach policjantów, to mogło by być nieszczęście (wleźli na rympał, nie zachowując żadnych procedur) i wszystko co do sekundy mam nagrane.Na przyszłość mam nauczkę - z rodziną, to liczyć będziemy się co do grosza.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
IdeL Napisano 13 Maj 2018 Autor Share Napisano 13 Maj 2018 To już niemal jak serial:http://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/prawo-i-finanse/12273-nowelizacja-ustawy-o-ochronie-zabytkow-okiem-poszukiwacza-skarbow-i-urzedu-wojewodzkiego-konserwatora-zabytkow-fakty-i-mitySzkoda tylko, że nie na gazecie"lub omlecie".Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 17:49 13-05-2018 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.