Odklejanie zdjęć z albumu

Szukam sposobu na odklejenie zdjęć ze starego albumu z lat 30tych. Czym ktoś ma sprawdzone patenty?

Kiedyś na forum czytałem o odcinaniu" nicią dentystyczną. Innego sposobu nie ma, bo ewentualne potraktowanie parą wodną może zniszczyć zdjęcia.

Bardzo ostrośnie żyletką (pewnie jeszcze gdzieś można kupić ale nie wiem, bo od lat używam tylko trymera do zarostu ;) lub ewentualnie nożykiem introligartoskim.
Ale wszystko bardzo powoli, cierpliwie i stopniowo, żeby żyleta nie wjechała w strukturę zdjęcia.
Ostatecznie można poodcinać fotki z resztkami kartonu (sam album jest wtedy calkowicie do wywalenia) i od tyłu zeskrobać podklejenie żyletką.

Para jest nieskuteczna, wycinanie odpada, bo z obu stron są fotki.

Można też spróbować z wyczuciem nożykiem modułowym - takim odłamywanym do papieru - tylko trzeba bardzo delikatnie prowadzić. Lepiej narazić kartkę niż fotografię.