spid3r Napisano 16 Wrzesień 2009 Autor Share Napisano 16 Wrzesień 2009 Witam,dostałem informację iż pomiędzy 3 punktami w terenie tworzącymi trójkąt, odległymi od siebie mniej więcej o kilometr, gdzieś na środku zostało coś schowane w czasie II WŚ.Z opowieści wynika, iż jest to środek tego trójkąta, natomiast tu pojawia się problem, czy w tamtych czasach ktoś był w stanie określić dokładne położenie środka w tej figurze a jeśli to zrobił na mapie jak go znalazł w terenie? Jeśli tak to z jaką dokładnością taki punkt mógł przez tego kogoś określony ?W obecnych czasach za pomocą map i GPS można punkt określić dosyć dokładnie, ale czy to będzie to miejsce ?Poza tym jakiej głębokości można się spodziewać tego zakopanego czegoś w pośpiechu ?Ehh tyle pytań i nie mam zupełnie koncepcji. Mogę prosić o jakieś sugestie i podpowiedzi albo odpowiedzi ?pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmf1 Napisano 16 Wrzesień 2009 Share Napisano 16 Wrzesień 2009 witam, dla kogoś obeznanego z podstawami inżynierii nie jest to żaden problem i czas, czy starożytność, czy współczesność mają drugorzędne znaczenie. Stopień skomplikowania zależy jednak od rzeźby i zagospodarowania terenu. W twoim przypadku możesz się posłużyć GPSem jeżeli będziesz miał zasięg albo poprosić znajomego geodetę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spid3r Napisano 16 Wrzesień 2009 Autor Share Napisano 16 Wrzesień 2009 no tak a czy ten ktos był w stanie określić dokładne środek i do niego trafić ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tyfus Napisano 16 Wrzesień 2009 Share Napisano 16 Wrzesień 2009 powiem tak : jeżeli ktoś wyznaczył środek tego trójkąta na mapie, to przy lokalizacji w terenie mógł brać pod uwagę istniejące szczegóły, czyli gospodarstwa, rowy melioracyjne, pojedyncze drzewa itp.w tamtych czasach nie wydaje mi się żeby super dokładnie wyznaczył środek, bo czym ? jakim sprzętem ? zwykłą taśmą ? nie sądzę, a poza tym ile czasu by to zajęło, nie mówiąc o tym, że taka osoba z taśmą mierząca coś w terenie, nie pozostaje niezauważona.obecnie jest to dosyć proste - tak jak wspominano : GPS-em, lub sprzętem który mają geodeci.biorąc jednak pod uwagę dokładność ówczesną i obecną - obawiam się, że i tak pozostaje......kilka ha lub w najlepszym wypadku, kilkadziesiąt m2 do przepikania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spid3r Napisano 20 Wrzesień 2009 Autor Share Napisano 20 Wrzesień 2009 Problemem wielkim nie jest przepikanie tego terenu, ale na jakiej głębokości to może być i czy wykrywacz sięgnie. W każdym razie dziękuje zobaczymy jak to będzie jak dostanę mapę :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zbyniek Napisano 20 Wrzesień 2009 Share Napisano 20 Wrzesień 2009 W czasie II wojny światowej mogli określić dokładnie środek z dokładnością do 1 m, a to dla tego że były robione zdjęcia z samolotów dzięki czemu mogli względem drzew lub domów albo innych takich typów okreslic srodek, a odszukanie np. drzewa z wyznaczonego na mapie punktu nie jest i nie było problemem gdyż zdjęcie robiono z nie dalekiej oddali co daje wyraźne kontury.- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ralfi75 Napisano 20 Wrzesień 2009 Share Napisano 20 Wrzesień 2009 Jeżeli będziesz miał mapę możesz użyć google earth zeskanuj mapę i możesz ją nanieś na zdjęcie satelitarne daje to ciekawe efekty było to na forum , lub jeżeli masz charakterystyczne punkty możesz użyć miarki w tym programie i wytyczyć punkt docelowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.