Skocz do zawartości

patki Obrony Narodowej


Rekomendowane odpowiedzi

Długość 50 mm, odległość od przedniej krawędzi kołnierza - 10 mm, wysokość 14 mm, odległość od dolnej krawędzi kołnierza 22 mm - wg Dziennika Rozkazów MSWojsk 18/36 poz. 224.

Od 1 IX 1939 miał zaś obowiązywać agnet" granatowy z żółtą żyłką, wprowadzony rozkazem 10/39 poz. 97 - ciekaw jestem, czy jakieś oddziały nałożyły je?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie watpie czy nowy wzór ktos nałozył bo trudno znaleść bON gdzie chłopaki maja stare. Np. w BON WLkp, kaliskiej wogole nie noszono oznaczeń Obrony Narodwej.(Przynajmniej zdjecia zadnego z w/w patkami nie widziałem) Jedyna fotke jaka widziałemz tymi oznaczeniami to mieli chłopaki z bON z Pomorza.

Schrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo za informację. Patki napewno nosił I Gdyński BON. Mam zdjęcie, ale bardzo nie wyraźne. Jeszcze jedna prośba, czy był wymóg odnośnie plecionego sznurka noszonego do czapki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rombu?? eee chyba nie z tego co ja widziałem to był jednak prostokat....


Co do szunrka to był sznurek plciony biało-czerwony cos a la makaorny dla podchorązych - ta mi sie przynajmniej wydaje.

Schrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej ma się dobrze do oryginału, bo - na pierwszy rzut oka przynajmniej - wydaje się być po prostu przerysowanym ze stosownego Dziennika Rozkazów MSWoj.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, prawda leży pośrodku (jak zwykle)... W tekście rozkazu stoi mianowicie: elka ma kształt równoległoboku" :-)

Przy okazji dodam, że chwościki na rogatywkach zostały zniesione wraz z belkami 22 VI 1939 tym samym rozkazem, który wprowadzał agnety". Nową odznaką na rogatywce miała stać się zaś (także od 1 IX) emaliowana na biało-czerwono metalowa rozeta, stanowiąca tło dla orła.

Natomiast ciekawostką jest to, że zarówno belki, jak i potem agnety" obowiązywały także w ubiorze polowym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze sprawa obowizywanie tych dekoracji w polu jest oczywista zołnierz ON miał jeden komplet umundurowania.

Taka rozetke na rogatywce ofcerskiej garnizonowej widać na okładce ksiązki T.Bohna bON w Wielkopolsce"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgoda, zwykły żołnierz tak, ale kadra zawodowa miała te oznaki nosić na polowym również.

Nie mam teraz przed oczami oryginalnego rozkazu, ale narysowane są tam dwa kołnierze kurtek - z wężykiem i agnetem" (garnizonowa) i z samym agnetem" (polowa). Nie mam jednak zanotowane, czy kurtkę z wężykiem mieli również posiadać szeregowcy. Natomiast czapki na pewno wszyscy mieli mieć dwie - garnizonową z rozetką, granatowym otokiem i wypustkami żółtymi (szeregowcy i podoficerowie) lub białymi (oficerowie i chorążowie), oraz polową - bez oznak.

Z kolei, czapka porucznika ze wspomnianej przez Ciebie okładki książki pochodzi ponoć ze zbiorów poznańskiego Muzeum Narodowego - zajrzyj tam i zapytaj, może mają resztę munduru, i to z agnetami" na kołnierzu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w tej materii to najłatwiej chyba będzie, jak ładnie poprosimy Jazłowiaka. Skoro już przeskanował rysunki, to może i resztę da radę załatwić... :-)

Podaję numery rozkazów: 18/22 XII 1936 poz. 224 - m. in. wprowadza belki, 4/12 IV 1938 poz. 37 - m. in. wprowadza rogatywkę ze sznurkiem, 10/22 VI 1939 poz. 97 - m. in. znosi belki i sznurek, wprowadza agnety" i rozetkę. Ale poza tym każdy podaje po trochu szczegółów o reszcie umundurowania, w tym np. spodniach wieczorowych z lampasami.

I te trzy rozkazy to jest chyba wszystko, co MSWoj opublikowało na temat umundurowania oddziałów ON.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
W uzupełnieniu tematu informuję, że kompletny polowy mundur oficera ON spostrzegłem niedawno na ekspozycji stałej Muzeum Wojska w Białymstoku. Na kołnierzu ma omawiane tu równoległoboki, przyczym nić biała obecnie jest srebrna - a może była taka od razu?

Z uwagi choćby na te naszywki, mundur zdaje się być autentyczny. Zdaje się być, gdyż jest w ogóle nie opisany, a pani, pilnująca niedotykania eksponatów, zna chyba tylko dwie frazy: ie wiem" i wykonanie zdjęcia kosztuje 5 zł" :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie