Wypad na pozycje I WW.

A moż to:
http://www.odkrywca.com.pl/index1.php?action=forum&iletab=jedna&sub=pokaz_watek&ktory=94339&id_forum=0&&sq=potykacz%20&wi=94883#94883

11mm - to raczej Mauser ?, nie pamiętam tylko długości pocisku. pozdr

Kloki,to jest napewno łapka", zresztą 1 z 4 od potykacza - przeszkody przeciwpiechotnej z II w. niemcy masowo używali ich na przedpolach fortyfikacji - mnogo tego na Wale Pomorskim, b. często i całych. pozdr wons.

Ja po przejrzeniu zdjęć na forum...stawiam dalej na nosidełko.
Pzdr.

Wymiary czubków to: kaliber ok. 11 mm., wys. ok. 26 mm.

Pzdr.

Średnica to 75 mm. Brałem ją, bo ma papierowe logo. Fajnie się prezentuje, tylko szkoda, że ją saperką trafiłem :/

Czy takie pasty były używane przez WP? Czy po prostu zwykły szary człowiek ją wywalił?

Aha siekierka może być zwykła drwala, z drugiej strony jest mocowanie zerwna. Mógł ją ktoś wywalić, bo się popsóła.

I jeszcze inne fotki fantów z tamtego miejsca. Takie czubki. Padły propozycje - Berdan, Werndl. Szkoda że łusek nie mogę znaleźć od nich :(

Dzisiejszy 2-godzinny wypad nie przyniosl porzadanych efetow, ale jak na moje tereny i wiedze (zerową) o I wojnie w regionie, to mysle, ze ok. Miejsce przypadkowe. Zaczęło się od kopania... ;)

Taka nakrętka PROMONTA. Została zidentyfikowana jako nakrętka od Sanostolu.

druty te są na pewniaka od potykacza. Jutro wstawię Wam fotki moich, jeśki będę miał aparat, a jak nie to skan z artykułu. Ja mam już 3 rodzaje potykaczy i wszystkie z przedpól Wału Pomorskiego.
pozd. wons.

Wkrótce wyszła taka pokrywka, nie wiem od czego (?)...

No i reszta badziewia. Trochę tych czubków, jakaś jeszcze jedna pokrywka i zdobiona miedziana łyżka.

Pzdr. klOki

Czyli ta pokrywka jest od pasty Dobrolin". Może byc zarówno cywilna jak i uzywana przez żołnierza w 1939 r.

pzdr

bjar_1

Następnie taki dzwoneczek (?) wielkosc 5-groszowki, nie wiem na prawde co to...

Miało być zerwane", a nie zerwna" 3 posty wyżej.

No i taka siekierka, tez nie wiem jakiego pochodzenia... Moze szanowne grono wie cos o tych fantach?

Pozdr. klOki

Ok dzięki wszystkim za pomoc w identyfikacji. Jak trafie coś nowego - wrzuce fotki.

Pzdr. klOki

No dobra...a potykacz to była fabryczna produkcja czy żywiołowa" interpretacja frontowa?
Pzdr.

Z tego co wiem, gdzieś je masowo produkowano. Są wykonywane dosyć ładnie, zgrzewane końcówki, tłoczone blachy... powyżej jest zamieszczony adres do innego forum o przeszkodach przeciwpiechotnych. Proponuję tam zajrzeć. Jest tam jedno foto potykacza.

Patrzyłem właśnie na te fotki...nie wiem czemu ale mnie przypominają elementy od nosidełek jakie można znaleźć na przykład na przedpolach Warszawy-Zegrze-Nieporęt.Tylko te na zdjęciu są zrobione do kupy" i obią" jako potykacz.Może szkopy robili potykacze z tych elementów?
Pozdrawiam

Czyzby gdzies na Pomorzu?
Ta pokrywka to nie wiem na 100%, ale najczęściej są to opakowania po paście do butów.

Co to jest? Jakieś stalowe mocowanie? Znalazłem ich kilka i zaczęło mnie zastanawiać, do czego było to używane?

siekierka niestety nie wyglada jak carska badz pruska saperska

CZesć Klokerom :) Czy Ty takie żelastwo tez zberasz do domu? :). Bo mam w takim razie dla Ciebie całkiem spory bagaż :)... POzdrawiam

Wieczko z pudełka przedwojennej pasty do obuwia, z fabryki F.A. i G.PAL w Warszawie, Dobrolin (ul. Wolska 157/159).
Podobno b.dobra ;)

pzdr.fedrunk