Skocz do zawartości

Ślązacy


zelig

Rekomendowane odpowiedzi

Dwa bardzo ciekawe artykuły, może komuś się jakaś refleksja pojawi po przeczytaniu, polecam.

Mamo, jo już niy wróca z tej wojny: http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35055,2705162.html

Zły mundur. Los śląski: http://www.gazetawyborcza.pl/1,75480,2912052.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo pouczający tekst. Może niektórym pomoże zrozumieć co czuli Kaszubi, Ślązacy, ect sześćdziesią z okładem lat temu. I co czują do dziś, gdy niby-katolicy wyciągają rudy". Z drugiej strony może takie wspomnienia ośmielą innych bohaterów tamtych zdarzeń do przekazania swoich tragedi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie historie uczą innego spojrzenia na historie .
Może właśnie Ślązacy i Kaszubi maja większy dystans do wyciągania komuś przodka w WH .Na Pomorzu ( i zapewne na Śląsku też )są rodziny w których są i Virtuti Militari i Krzyże Żelazne . Takie to tragiczne dzieje północy i południa zgotował los.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takiego wątku nie było, był podobny: Polacy w armii Niemiec".

Nieprawdopodobne, że mamy tak pokręconą historię i żadnego podsumowania - czegoś do czego możnaby się odwoływać, jakiejś epopei narodowej, jakiegoś Pana Tadeusza dwa" opisującej te czasy i realia.
Chyba film jest najbardziej nośny.
Wyobraźmy sobie, że Kutz jest w formie z Trylogii Śląskiej" i kręci film o losach Ślązaków wcielonych do WH. Myślę, że wiele mogłoby się rozjaśnić, możnaby raz na zawsze skończyć z głupimi stereoptypami.
Dziwię się, że tematyka jest tak niebywała i nikt się nią nie interesuje. Pewnie jak zwykle chodzi o politykę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słyszałem o tym filmie. Jedyny, który widziałem i był tam wyłożony kawa na ławę" ten temat, to, wspomniany w 1wszym artykule Pięciu", gdzie Pietruski biegał po pustyni w szeregach Afrika Korps.
No i nieśmiertelny Gustaw Jeleń, ale jako dziecko kompletnie tego nie rozumiałem, że on był w WH. Wyparłem to z świadomości :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jak można to było wyprzeć, przeca złapał tego co pyta, tego co piszę, tego co mierzy i tą co pisze" i nie puszczał aż uwierzyli, że związał swoich szwabów i uciekł z czołgiem do rusa ;)

Co do filmu, mam nadzieję, że mi się nie przyśniło, ale chyba właśnie tak było, Lubaszenka chyba z frontu z WH, trafił do Armii Radzieckiej, a na Śląsku już jako oficer sowiecki zastrzelił jednego ze swych sołdatów jak usiłował zgwałcić jego matkę..., natomiast jeden z jego braci był w PSZ-cie i wrócił na Śląsk, była taka scena jak obaj strzelali do butelek z tt-ki, bratem był chyba Konrad, ale głowy nie dam, to był początek lat 90 tych, jak to widziałem w TV.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kol.Yorik, ciekawy temat Pan poruszyłeś :), choć Słowińcy z tego co wiem to temat mocno przereklamowany. Słynne Kluki to tylko relikty językowe w stylu ich war nieprytomna" :). Natomiast Mazurzy, jak widać optymizm Wańkowicza okazał się przedwczesny i większość na widok Armii Czerwonej (a Rusów pamiętali jeszcze z czasów Samsonowa) wzięła nogi za pas zaraz za Smętkiem, a Kajków nie wielu zostało. Natomiast ciekawym polem obserwacji (swego rodzaju laboratiorium Mazurskim) w normalnych warunkach był w II RP powiat Działdowski, gdzie mądre zarządzanie, sprowadzenie protestanckich urzędników ze Śląska Cieszyńskiego, którzy rozumieli mentalność Mazurów dawała świetne efekty repolonizacyjne.
pozdr.
J.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie