Ukraina: żądania przeprosin za akcję Wisła"

Za onetem: http://wiadomosci.onet.pl/1475503,12,item.html

Świat IAR, RO /10:07

Ukraina: żądania przeprosin za akcję "Wisła
Światowy Kongres Ukraińców żąda od Polski przeprosin i odszkodowania za akcję "Wisła. Organizacja zajmuje się koordynacją działań stowarzyszeń ukraińskich na całym świecie.
Światowy Kongres Ukraińców zwrócił się do Rady Europy, OBWE, Unii Europejskiej, a także ONZ.

Chce, aby te organizacje zmusiły Polskę do przeproszenia za wysiedlenie Ukraińców po II wojnie światowej, a także wypłacenia im odszkodowania za doznane krzywdy. Kongres zwrócił się także w oddzielnym liście do prezydenta Wiktora Juszczenki, aby poruszył tę kwestię w rozmowach polsko-ukraińskich.

Oświadczenie nie zostało skierowane do władz w Warszawie. W 1990 roku akcję "Wisła potępił Senat. W 2002 roku, ówczesny prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski wyraził ubolewanie z powodu jej przeprowadzenia. Jednak już wcześniej, Ukraińcy domagali się przeprosin od Sejmu i rządu.

W tym roku będzie obchodzona 60. rocznica akcji "Wisła, w czasie której Polacy wysiedlili około 140 tysięcy Ukraińców. Główne uroczystości odbędą się w Przemyślu."

Na usta cisnie mi sie tylko jeden komentarz: niech s****dalają! (dotyczy to oczywiscie tylko tych ******, a nie wszystkich Ukraińców, wśród których mam paru dobrych znajomych).

Niestety ale kręgi emigracyjne są do kości nacjonalistyczne i póki nie dokona się zmiana pokoleniowa tak będzie! Wydawało się że spokój nastał po otwarciu pomika w Pawłokomie i Cmentarza Orląt!
Oburza mnie ich zachowanie,jak mogą rządać przeprosin za Wisłę" skoro do dziś nie wyrazili woli przeprosin za Wołyń i Galicję Wschodnią!

p.s.był kiedyś fajny wątek o UPA dyskusja ciekawa z paroma wyjątkami kiedy prowokował niejaki upowiec jednak mimo to nie rozumiem dlaczego władze" go usunęły szczególnie patrząc na kłótnie w wątku o SdKfz. Pozdrawiam

niestety też nie rozumiem dlaczego wątek o UPA się zdematerializował. Szczególnie, że obecnie ledwie ok 16 % społeczeństwa polskiego wie co się wydarzyło na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Tymczasem po tamtej stronie Bugu leją krokodyle łzy nad akcją Wisła. 250 tysięcy zamordowanych Polaków i nieznana liczb Ukraińców/Rusinów przez OUN UPA - o tym wiedzą tylko potomkowie kresowian i wąskie grono naukowców. Tymczasem wątek, który mógł w ciekawy sposób przybliżyć tamte wydarzenia zniknął.

Jasne skoro biskupi przeprosili niemców za 2 wojne światową , kwasniewski przeprosił ukarińców za Wisłę.
Proponuje zamiast odszkodowań przesiedlic ich z powrotem w bieszczady i okolice oraz przywrócic im warunki sprzed przesiedlenia wychodki na dworze brak prądu itp.
pozdrawiam

eh.......

Cóż z tego że starych szlag trafi, jak odpowiedno awrócą" młodych - vide osobnik upowiec".

Dokładnie o charakterze bandziora z sotni Rena" czy Chrynia".

Do takich skutecznie można przemówić tylko dwoma argumentami : ogniem i kulą.

Taaa a my chcemy Lwów:/ mało ziemi dostali? niech się cieszą...

Prezydent wyraził ubolewanie? Wyraził.
Senat potępił? Potępił.

Natomiast nie wydaje mi się, żeby działania UPA były potępiane przez rząd Ukrainy.

Stąd żądanie odszkodowania" jest dla mnie śmieszne...ale bezpieczniej im podskoczyć" Polsce za Wisłę, niż Federacji Rosyjskiej za głód na Ukrainie w latach 20 - my im ropy nie zakręcimy :(

No może moja wypowiedż nie była do końca przemyślana , więc dodaje do tego co wczesniej napisałem , odbudowe gopodarstw i innych obiektów które doprowadzili do ruiny na dolnym slasku , a póżniej z powrotem skad przyszli

acer i pedro -popieram wasze wypowiedzi w każdym słowie

Towarzysz Iwan dobrze Ci się wydaje, a zapadnoj Ukrainie" nie ma dziury, w której nie byłoby pomnika, albo przynajmniej placu lub budki z piwem imienia, któregoś ze zbrodniarzy. Ostatnio zresztą również Kijów planował zrobić z nich weteranów i herojów.

a wszystko to dlatego że obywatele polscy" czyli niedobitki SS Wiking pojechały Batorym na zachód wia Anglia i teraz najwięcej ryje otwierają

Jeager - cóż poradzić, skoro dla nich to w zasadzie jedyni ohaterowie"? Bo w DWŚ Ukraińcy uczestniczylli głównie jako:

1. Żołnierze RKKA - ale RKKA była armią ZSRR, które to państwo sprzeciwiao się niepodległości Ukrainy, jako wyzwoliciele się nie nadają;

2. Różnego rodzaju jednostki pomocnicze WH - od kawalerii kozackiej po Policję niemiecką - tym raczej trudno się chwalić...

3. UPA - walczące o niepodległa Ukrainę.

Stąd nie dziwi mnie, że usiłują wybielać UPA, robić z nich bohaterów - owszem, byli tam ludzie walczący o niepodległość Ukrainy, ale fakty pokazują, że armia ta mordowała polskich cywilów i to nie incydentalnie - tą część stara się ukryć", zmarginalizować, okrzyknąć propagandą komunistów.

Smutne, ale prawdziwe.

historia jest taką jaką ją się napisze- dla nas to jeszcze historia z pierwszej ręki, od osób, które cudem uszły spod noża. Za 20 lat, nasze dzieci nie będą o tym miały pojęcia, albo takie pojęcie jakim się je ukształtuje. Już jest z tym u nas bardzo źle.

Podobnie jest i z historiografią ukraińską ale też i działalnością aktorów tego horroru, którzy wciąż bezkarnie żyją i bezkarnie mogą obecnie się gloryfikować, a czasem nawet gloryfikować swoje rzeczywiste czyny, zupełnie wprost...i tak od czasów Hruszczewskiego, ale również Gogola vel Hohola (vide Taras Bulba"), a nawet skądinąd sympatycznego Tarasa Szewczenki (vide. Hajdamacy d'apres Hruszczewski).

Coś mi się wydaje, że nasi władcy włażą Ukraińcom do d....... bez wazeliny. Nie dość, że asi strategiczni partnerzy" mają uprzywilejowane wizy wjazdowe, spore środki z naszego budżetu na funkcjonowanie mniejszości w Polsce (szkoły, działalność kulturalna, pomniczki), ciągle ględzimy za ich akcesją do UE i NATO (bardziej niż oni sami), narażamy się za nic Ruskom w tej fioletowej czy jakiej tam rewolucji, to jeszcze mamy przepraszać w stylu ie przepraszajcie, my prosimy o wybaczenie".
A oni ........ samo embargo na polskie mięso daje dużo do myślenia (przykładów z teraźniejszości jest wiele).

Co do samej uroczystości w Przemyślu, hm...... pewnie zjawią się delegacje rządowe obu państw, szumne, gesty, i........ garstka Upowców", jak to było w Pawłokomie. Na Polaków, miejscowych nie mają co liczyć, w końcu Akcja Wisła" zapewne ocaliła wielu naszych braci, sióstr, rodziny od kolejnych wycieczek sotni striłców" .

Zachowaliśmy się i tak bardzo humanitarnie, jak na wówczas panujące w Europie zwyczaje. Stalin pewnie przeprowadził by Akcje Łagr" lub Dół". Znając historie Wołynia Ukraińcy na Polakach pewnie to samo (gdyby odwróciły się role).
Nic nie mam do rozsądnych Ukraińców.

AKMS też mi się ciśnie to słowo.

mieszkaniec Podkarpacia - cis

no cóż każdy kraj ma takich ohaterów" na jakich zasługuje

Moj kolega byl w zeszlym tygodniu na Ukrainie- we Lwowie i spotkal sie z olbrzymia sympatia ludzi. Zastanawia mnie, ze po raz kolejny co innego sie slyszy, co innego pisze a co innego widzi. Ale osobiscie zaczyna mnie draznic wazeliniarstwo naszych wladz w stosunku do Ukraincow- ktorych mam olbrzymi powod nie lubic ale jakos mi nie wychodzi...

Kol. Cis, zgadzam się z Tobą w 100%. Mnie też irytuje zarówno nasza obecna polityka arażania się za nic" jak i to przepraszanie za bardzo w sumie humanitarne [jak na tamte czasy] potraktowanie okrutnego przeciwnika, który na Wołyniu sięgnął niewyobrażalnych dla cywilizowanych ludzi szczytów okrucieństwa w stosunku do Polaków. A jaki ich los spotkał?
Z kurnych chat trafili do nowoczesnych [nie tylko na tamte czasy] gospodarstw [prąd, woda, etc.], które zresztą bardzo często doprowadzali do ruiny i ... dostawali następne. To nie mit, mam rodzinę w Długopolu i pamiętam jeszcze z lat 60-tych jak pokazywano mi takie ukraińskie gospodarstwa, jak spadła dachówka to się lało i gniło, jak zgniło to dostawli następne, jak było zimno to rąbali stare zabytkowe meble na opał, za które dzisiaj w Desie... ech szkoda gadać.

Pozdrawiam balans

Woytas, kolega spotkał się z tym co normalne na Ukrainie, bo nie każdy Ukrainiec to banderowiec. Jest to mniejszość, o charakterze nowotworowym, której powinni się jak najprędzej pozbyć we własnym interesie. Co ciekawe schorzenie to nie występuje prawie na wschód od Zbrucza.

Inna sprawa, że przed wojną czy na Wołyniu (poza incydentami z administracją polską z jednej i estremistami z drugiej) a już tym bardziej w znacznym stopniu wymieszanej Małopolsce Wschodniej, ludność polska żyła z rusińską/ukraińską w znakomitej komitywie i przyjaźni...aż nagle...

to może przeprosić za Misia Kolargola i za Misia Uszatka bo miał cos tam z uszkiem? A tak na marginesie to może jeszcze Niemców przeprosimy za to ,że niepoddalismy sie od razu w 1939 i musieli z nami walczyć ?/ oraz za przegrana przez nich wojnę też można przeprosić?/
W latach 1948-49 zasiedlano tzw osadnikami z Bieszczad" tereny w okolicach Legnicy ,Chojnowa , Goliszowa itp. Przedstwiali oni widok pasujący może do opisów czerni z kart Ogniem i Mieczem" . W każdym razie nieliczni Niemcy jacy uchowali sie jeszcze w tamtym rejonie w tym czasie ze strachu zamykali się w domach i poprostu bali sie z nich wychodzic.Przykład podobny do tego opisanego przez kol Balans .Nie mając normalnej podłogi w swoich majątkach" zrywali ją by mięc super klepisko i robili tak jak Pawlak w Samych Swoich" piec z gliny a dobry przed chałupę.
I takich ludzi mamy przepraszac?

Jeager ja nie mysle o Ukraincach jak o banderowcach :)
Ale znowu ktos miesza....

Niestety taką mamy politykę,że nie umiemy o swoje walczyć(chodzi mi o dyplomacje)
Sytuacja jaka zapanowała na Wołyniu to wg. mnie sukces" OUN która trafiła tam na podatny grunt bazując na niechęci chłopów do IIRP i podsycając nastroje doprowadziła do mordów na tak wielką skalę!Inaczej cięzko mi to tłumaczyć!

p.s.właśnie zaczynam czytać ksiązkę Grzegorza Motyki Ukraińska partyzantka 1942-1960" wydana w 2006. Może wniose coś nowego do dyskusji. Pozdrawiam

kol. Woytas, nie twierdzę, że Pan tak myśli. po prostu postawił Pan tezę, że Pański kolega spotkał się z sympatycznymi objawami, i (w kontekście dalszej części wypowiedzi), że jakoby było to zjawisko nadzwyczajnie w świetle obiegowych opinii. Stąd moją flesch-teza" :).

Po prostu chciałem wykazać, że chyba na całe zjawisko nazwijmy je anderowskie" powinniśmy patrzeć jak na ekstremę, która wcale nie musi mówić językiem małoruskim, co pokazała historia wcześniejsza i nowsza. Nie należy też jej pewnie identyfikować ani z samym państwem ani młodym narodem, choć bardzo niepokoi, że Państwo to przymierza się stroić w banderowskie piórka.

Jak napisałem za Zbruczem anderostwo" to ekstrema widziana, przez większość tak jak i przez nas. Większość normalna mieszka też na zachodniej Ukrainie, ale tam niestety też lęgną się i żyją nadal banderowcy. W nowoczesnym, młodym i przewietrzonym nieco Lwowie ich na codzień wyraźnie nie widać, ale już na Wołyniu czy w stanisławowskiem napisy na chatach przy drodze smert paliakom"- transkrypcja dosłowna, nie należą do rzadkości.
A to na pewno nie tędy droga, co powinni po pierwsze zrozumieć sami zainteresowani. To chciałem powiedzieć.
pozdr.
J.

kol. Paweł80. takiej eskalacji, tego rodzaju zbrodni, nie można wytłumaczyć niechęcią do II RP. Zresztą Wołyń owszem, wielu osadników, kolonie wojskowo-legionowe, reforma rolna preferująca Polaków, czy to wszystko można postawić na szali z wymorodowaniem w wymyślny sposób całemj wieloosobowej rodziny sąsiada. Wołyń! a Małopolska Wschodnia? Co tutaj tutaj często już jedyną granicą między Polakiem a Rusinem/Ukraińcem było osobne łóżko lub miejsce przy stole w jednym domu oraz język liturgii. Poza Mazurami" którzy czasami wyróżniali się lekko jeszcze językiem różnic nie było prawie żadnych, a skala nie była mniejsza jak na Wołyniu. Niestety mrocznej tajemnicy tego zjawiska sam do dziś rozwiazać nie mogę

Witam Jeager! Masz racje cięzko to wytłumaczyć dlatego ja staram sobie to w ten sposób wyjaśniać!Tematem UPA zacząłem się interesować ponad 2 lata temu spotkałem się z różnymi tezami w ksiązkach np:że OUN doprowadzając do takich mordów niejako sama zamknęła sobie drzwi (specjalnie) to znaczy że pozostała tylko jedna droga do samoistnej Ukrainy" że innego wyboru nie ma oprócz żwycięstwa bo jeśli przegrają to Polacy zemszczą się za Wołyń okrutnie! I mieli potem podstawe mówić do ludu izaliście lachiw to teraz oni was wymordują jeśli przegracie"

z opracowań i wspomnień samych upowców czyatłem tylko 7 lat w bunkrze" ale tam głównie były wspomnienia o tym jak się ukrywał nie pamiętam żeby było coś o mordach. Może któryś z kolegów może coś polecić tylko po naszemu:))

Zmysłom swoim nie wierze !!!
Jakie przeprosiny ?
To podziekowanie za poparcie pomarańczowej (tfu)rewolucji. Racja poparcje nie załatwia sprawy na amen , ale to gest dobrej woli -wyciągnięcie reki ktora jak sie okazuje zostala pogryziana przez wściekle psy nacjonalistów!
A moze ktos przezprosi żołnierzy września !