Skocz do zawartości

SZCZYTNO


traper6

Rekomendowane odpowiedzi

Oooooo..... to już T-34 ? Widzę że tanki schodzą na psy.
To miał być Tygrys za byłą knajpą acisze".
Dla mnie to bzdura, bo co on miałby tam robić ???

O Szczytno nie było żadnych walk. Jedynie do miasta wjechało kilka sowieckich suk" i jedna z nich podpaliła budynek ZSZ nr.2 (czy jak to się teraz nazywa)

W 1973, lub 74 pogłębiano jezioro Małe Domowe od strony ul.Konopnickiej. Gdy wracałem z religii do domu to byłem świadkiem jak koparka wyciągneła skrzydło samolotu. Ale sryl wtedy byłem i nie znałem się na sprzęcie.

Mimo że mieszkam ponad 500 km od rodzinnego miasta, to trzymam to w domu jak relikwię. (patrz zdjęcie).
Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja słyszałem o teciaku ale w to też nie bardzo wierze ale
http://www.kurekmazurski.pl/?art=3189
czytnij to :)Może któryś z tych co zostały leży po wodą heheh.
No szkoda ze nie prędko wyjąduje z powrotem w Szczytnie z checia bym sie z Toba wybrał na wykopki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy artykulik.
...O świcie zostaliśmy obudzeni przez huk silników samolotów. Kilkadziesiąt szturmowców leciało na północ. Odgłosy wybuchów bomb uświadomiły nam, że atak nastąpił gdzieś blisko. Bombardują lotnisko w Szymanach - powiedział ktoś z miejscowych - i Szczytno - dodał inny za chwilę..."

Bzdura. Szczytno nigdy nie było bombardowane. Odgłosy eksplozji które słyszeli pochodziły z lotniska w Szymanach, gdzie sowieci trafili bomboskład. Wokół lotniska jest od jasnej cholery odłamków, tak że nie polecam wyprawy w ten rejon osobom które dysponują wykrywaczami typu PI. Tam idzie się ZAORAĆ. No chyba że ktoś chce pokopać złomu na sprzedaż, to proszę bardzo.

Drugim żródłem silnej eksplozji,prawdopodobnie podczas tego samego nalotu była miejscowość Gizewo.
Sowiecki pilot ostrzelał konwój ciężarówek zauważony na leśnej drodze. Był kiepskim strzelcem i seria poszła obok drogi. Nastąpiła potężna eksplozja. Tak silna że ciężarówki zdmuchnęło z drogi (wykopywałem części z tych samochodów).
Sowieci w tym miejscu trafili polowy skład amunicji artyleryjskiej.
Dawno mnie tam nie było. Straż Pożarna dalej się boi wjeżdżać do tego lasu ? he,he,

Tak jak wcześniej pisałem, walk o miasto nie było. Pożary i podpalenia to była sprawka wyzwolicieli" którzy wjechali do opuszczonego miasta. Na cmentarzu (obok stadionu) są pochowani sowieci pościągani z okolicznych miejscowości i nie wszyscy padli od kuli. Zatrucia skażonym alkoholem, potopieni itp.


...Z Willemberga do Ortelsburga (z Wielbarka do Szczytna) niby nieduża odległość - 20 kilometrów, ale wtedy droga zakorkowana była furmankami uciekinierów i ciężarówkami wojskowymi do tego stopnia, że jechaliśmy jak za pogrzebem..."

Przy tej drodze miałem wiele ciekawych trafień. Chłopaki z WH wyrzucali wszystko co im przeszkadzało w marszu. Łącznie z giwerami.

Sezon urlopowy. Chyba tym postem podkręciłem trochę Warsiawkę he,he.

greg66
Gdzie jesteś, że Cię nie będzie ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety urlop już wykorzystałem byłem w Szczytnie 3 tygodnie temu przez tydzień teraz siedzę w Gdańsku.Ciekawa tez jest historia o oficerze niemieckim bodajże SS-manie który został zastrzelony przez swoich gdy groził im bronią gdy ci uciekali ze Szczytna, ponoć kiedyś podczas remontu kanalizacji koło wiezienia koło kanału łączącego oba jeziora wygrzebali jego kości- ale czy to prawda?Ręki nie dam se uciąć.Ponoć w jednym z garaży przy ul. Bohaterów Westerplatte (dawna obrońców Stalingradu) podczas prac przy kopaniu kanału znaleziono trumnę a w niej szczątki niemca.Chyba ojciec mi mówił a może nawet był przy tym - nie pamiętam. Tak czy inaczej legend pełno a pewnikiem ze urlop za rok , może wtedy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracam do domu (podobnie jak Ty mieszkam 500 km od Szczytna, a jeżdżę do dziadków do Świętajna) i analizuję fotę. W lewym górnym rogu widać, że... KOPIĄ! Nie ma bata, że tygrysa otaczają palisadą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A swoją drogą to może wiesz co powstaje wokół wieży ciśnień? Hotel?
Odnośnie wykopkowych spraw to w lasach koło Piasutna widziałem okopy, ale z tego co opowiadał mi dziadek to nic się tam nie działo. Być może w tygodniu będę miał jakieś informacje odnośnie ciekawego miejsca w okolicy, ale pewnie już zdążysz wrócić do domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to żeśmy się zgadali. Pierwszą odpowiedź dostałem już po moim wyjeżdzie, a laptopem nie dysponuję. Niestety jestem już w domu.

robert88
Jeżeli te dwie cyferki przy twoim nicku oznaczają datę twoich urodzin, no to cóż... hmm... jesteś 3 lata starszy od mojej córki.
Jeżeli oznaczają zupełnie coś innego, to dziękuję ci za jakikolwiek kontakt teraz i w przyszłości :-(


pająk
Fotka nr.1
Na prawo od Twojej żony jakieś 500 - 600 m. (lewy górny róg) koparka wyciągnęła skrzydło jakiegoś samolotu.
Fotka nr.2
Budowa fontanny blisko brzegu.
Fotka nr.3
Hotel w budowie (nazwy nie znam ).

Gdzie Cię poniosło tak daleko od tych pięknych stron ?
Wejdź do mnie na priv.
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
Te Twoje resztki okopów to kilkadziesiąt kilometrów ciągnących się transzeji wokół Szczytna, wzmocnionych nie zliczoną ilością (kilkaset) Koch- bunkrów i kilkudziesięcioma większymi.To wszystko jest dodatkowo wspomagane przez rów ppanc, który się ciągnie aż pod Królewiec.
Ale spoko, okopy są puściuuuuutkie, aż przykro, tak jak wczesniej pisałem w tym wątku, tam nie było walk.
Strzelnica jest powojenna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie