Termowizja

Witam,

czy ma ktos z Was jakies doswiadczenie z kamerami termowizyjnymi? Mam mozliwosc zakupu kamery termowizyjnej - glownie do pracy - ocieplenia budynkow, ale fajnie byloby kupic cos co daloby sie wykozystac w hobby, chodzi glownie o poszukiwanie skrytek w budynkach.
Jakis nie zaduzy przenosny sprzet pozwalajacy na zywo w terenie obejzec to i owo...

Pozdrawiam, Darek.

Nie jestem przekonany, czy kamerą za około 15.000zł będziesz w stanie znajdować miejsca z tak subtelną różnicą temperatur jak byś oczekiwał. Kamery przemysłowe mają rozdzielczość na poziomie 0.1C. Nie wiem, czy to wystarczy. Wąż grzechotnik jest o 2 rzędy precyzyjniejszy :)
Zobacz:
http://www.flir.com.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=37&Itemid=1
http://www.infracam.pl/SD/index.htm
http://www.fluke.pl/comx/show_product.aspx?pid=37781&product=THG&type=3&locale=plpl

Taka mi się refleksja nasunęła: w 'Było nie minęło' pan 'fachwiec' używa wszelkich możliwych cudów techniki do potęgi entej.I zawsze na koniec programu pada sakramentalne:'Niestety tym razem nic nie znaleźliśmy, ale...'
A tu chłopaki smętkami całe wagony skarbów wyrywają...

longwood , to wyrwij nim te tankietki z programu co są zakopane w lesie :), lasek jest nieduży, a tankietek ma być sporo.
W programie tym kamera zlokalizowała zaburzenie murowania w kominie, zresztą trafnie. Ale w kominie, nawet nieczynnym panuje tzw ciąg kominowy, który na pewno powoduje różnice temperatur szybu kominowego, może go np. ogrzewać. Cienkie przemurowanie może kontrastować z grubym murowaniem.

oj armand, armand...następnym razem napiszę `prospectorami` zamiast `smętkami`, bo widzę, że tu Cię boli.Akurat chodziło mi po prostu o sprzęt będący symbolem prostoty.

Na magnetometrach się nie znam, ale uważam że mówienie o zasięgu 300 metrów to żart.

Aha, by poprawić Ci humor powiem jeszcze:
Wyjeżdżam na kilka tygodni na poszukiwania z moim tandetnym zachodnim wykrywaczem i nie będę miał dostępu do netu.

Pozdrawiam i życzę dalszego wzrostu cen dolara i euro!

Daareek, moim zdaniem termowizja sie nie przyda. Można się pobawić, ale skutek pewnie będzie taki sam jak byś stukał młotkiem po kominie i szukał cienkich przemurowań" na ucho.

loogwod, też słyszałem w programie o 300m, ale cała wiedza o poszukiwawcza nie skupia się na sprzęcie do 2m. Jest jeszcze sprzęt poszukiwawczy geologiczny, o którym my prawie nic nie wiemy.
Poczytaj sobie książkę dr Misiewicza, tytuł to:
http://www.odk.pl/metody-geofizyczne-w-planowaniu-badan-wykopaliskowych,351.html
W badaniach geologicznych wykorzystuje się nawet nadajniki długofalowe do łączności z łodziami podwodnymi. Kiedyś widziałem w Górach Sowich gościa z taką skrzynką, to były wczesne lata 90. szukał jakiś złóż, płaciła mu amerykańska firma.
Co do Twojego wyjazdu, to będę za Ciebie nabijał licznik :)