prośba - pytanie...

Witam wszystkich, od dłuższego czasu interesuje mnie zakup wykrywacza metali, gdyż tego rodzaju hobby fascynuje mnie bardzo. Jednak mam kłopot, ponieważ duży wybór tego typu urządzeń( obserwuję towar głównie na allegro), różnorakie parametry, sprawiają iż wybór tego właściwego nie jest rzeczą łatwą, szczególnie dla osoby takiej jak ja, która niestety nigdy nie miała styczności z tego typu sprzętem.
Mam więc prośbę, aby osoby, które są w temacie, doradziły, przynajmniej w minimalnym stopniu jaki model lub typ wykrywacza jest dobry dla początkującego. Czy istnieją uniwersalne wykrywacze, dzięki którym możliwe jest wykrycie zarówno jakiś militariów, jak i tak małym przedmiotów jak monety?
Dzięki z góry, pozdrawiam !!!

Niestety pech chciał, że na Allegro 90% wykrywaczy to syf pokroju MD dlatego obserwowanie takiej ilości wykrywek i ich parametrów (często mocno przesadzonych dodajmy) może faktycznie namieszać w głowie. Powiedz ile masz kasy na wydanie.

Uniwersalne to chyba w głównej mierze Rutusy i Minelaby.

obecnie jestem w stanie wydać 700-800 zł.

no to rutusy i minelaby odpadają
pozostaje chyba Garrett ACE 250 w tej opcji cenowej

moim zdaniem kolega okrezna5 ma racje uniwersalny jest rutus solaris, w tej cenie da sie kupic, poszukaj na forum o solarce. sprzet głeboki na monety i w lesie tez szuka jak rochaty rosomak..

dzięki

W tej cenie jak koledzy wspomnieli Solarka i polski Smętek, ew. starsza Ultra II.

Popieram kol.okrezna5 solarka jak najbardziej.Zdrów