Uzależnienie od wykrywacza

Uzależnienie od wykrywacza metali jest poważną chorobą. choroba ta jest groźna i podobna do uzależnienia od komputera czy nikotyny. Człowiek posiadający taką chorobę myśli tylko o jednym - o znajdywaniu skarbów. Nie wyobraża sobie poszukiwania w miejscu, gdzie nic nie znajdzie tylko chodzi w najkorzystniejszych terenach. Szuka, Szuka, znajduje, znajduje niewypały, szuka dalej, ale to mu nie wystarczy. Rozpowiada to swoim kolegom i zaraża" innych. Ciągle chce coś znajdywać. Znam dużo takich ludzi, którzy utrzymują swoje życie na zwariowanym szukaniu. Ja zrobiłem sobie przerwę i od września dopiero zacznę chodzić dla przyjemności. odwiedzając różne strony internetowe zawsze można kogoś spotkać, kto ie przeżyje bez swoich przeżyć rozmawiając z innymi".

radek ja tam wiem, że są osoby uzależnione od Twoich postów ;)

Radku- szacunek.
Po prostu poezja.
A fanki już normalnie mdleją.

Radek , czyli jesteś na odwyku" w grupie anonimowych poszukiwaczy" ? ;)

Spadłem z krzesła, leżę i kwiczę ;)

Nie daj się Radek zaszyć" bo Cie stracimy !! :)

Szok :)

od września to zaczniesz chodzić do szkoły:))

Radziu chocbys pisał o ewangelii w.g. Św. Mateusza", i tak wspomniał byś o szabrowaniu mogił i wykopywaniu niewypałów..

czyżbyś doznał jakichś interesujących przeżyć ??

tylko nie pisz że widziałeś/słyszałeś że ktoś coś wykopał z tych klimatów", bo wtedy uznam iż piszesz to z zazdrości bądź zawiści..

Radek,mniej mów(pisz) więcej myśl.

Idź coś znajdź fajnego i pokaż,a prawienie morałków zostaw starszym.
Pozdr

Radosławie organizuj grupę wsparcia to się przyłącze......
Cześć jestem belba od dwóch tygodni nic nie znalazłem.

Radek zaskakujesz mnie :))

ja tez jestem na odwyku AP

Posty Radka powinno się spisać i wydać w osobnym tomiku, zakasowałby nawet Białoszewskiego! Chociaż jego proza podchodzi raczej pod strumień świadomości, ale w swoistym przekształceniu, co daje w rezultacie odrębny, indywidualny styl. Z niecierpliwością czekam na kolejne porcje radkowego idiolektu.

Chyba mocnego skręta radzio upalił...

O boże , jestem uzależniony !! :P
gdzie najbliższa poradnia by się leczyć ;p
dobry Radziu Jesteś ;p

Nad tym wątkiem Radek myślał całe dwa tyg. jak był na koloniach :))

genialne ;]

W dobie kryzysu są tu spore szanse dla kogoś obrotnego !
Nie widziałem jeszcze w aptekach plastrów antywykrywaczowych...Jest pomysł ? Jest !
Tylko pamiętajcie : 25% dla Radka ! :)

To Ewangelia Radeusza, rozdział pierwszy, werset pierwszy?

Krecik-dobrze że czopków na to nie wymyślili jeszcze...

Wy się śmiejecie a on musi w domu siedzieć bo go zamknęli w pokoju dla jego dobra aby się w lesie nie pokaleczył niewybuchami i jakiś mogił nie rozkopał przez przypadek".

Dobra kto się zapisuje na odwyk AP? Prowadzi Pan psychol...og Radosław!

Nazywam się Lefa.Jestem uzależniony od wykrywacza już od kilkunstu lat.Ale staram się z tego wyjśc.Próbowałem już różnych metod ale może wypowiedż na Forum mi pomoże?Co radzicie?Czy jest na to jakiś sposób?

Lefa zacznij pić, palić, ćpać to podobno pomaga bo delikwent prędzej czy później sprzeda wykrywkę aby mieć na fajki, wóde, i inne świństwa.

Lefa - odpręż się ... zamknij oczy i wyobraź sobie że policja zabrała Ci wykrywacz... Nic się nie stało , jest dobrze , do niczego nie był Ci przecież potrzebny...Będziesz miał więcej czasu dla rodziny , znajomych , etc.
A teraz otwórz oczy...pomogło ? ;))
Pozdrawiam :)

Taa ,kiedys zalozylem na forum watek pt mysli wybrane radoslawa" ...Pany moderatory czy warto bylo taka skarbnice mądrosci wszelakiej kaswowac ?

ps.
Czy to jest kwiat polskiej młodziezy" ?