Zapiaszczacz

Panowie, ten instrument nazywa się ZAPIASZCZACZ i zawsze się tak nazywał. Nie wymyślajcie jakichś neologizmów, nawet jeśli lepiej miałyby tłumaczyć przeznaczenie tego przedmiotu.

Witam!
Znalazłem coś takiego (nakładka na lufę chyba MAUSERA).
Posiada sygnaturę wojskową. Może ktoś potrafi to rozszyfrować do kogo to należało. Wykopałem w okolicach Torunia.
Pozdrawiam

link nie działał, źle wkleiłeś - poprawiłem

daj pozostałe zdjęcia

Pruska zatyczka na lufę Mausera 71.

marcopolo - odbierz maila

Panowie, anty-zapiaszczacz! Powszechne nazywanie krańcówki" zapiaszczaczem" jest - w obliczu roli, którą ten element miał spełniać - co najmniej wesołe :)

M.

Co do nazwy,to jest trochę niefortunna,tym bardziej w odniesieniu do roli jaką miał spełniać ten element.
W wikipedii, zapiaszczacz jest elementem wyposażenia żołnierza .Może po staropolsku brzmiało właśnie tak.
Dodaje kilka zdjęć.

Pozdrawiam

http://yfrog.com/0wdsc00649ywj
http://yfrog.com/0tdsc00650xj
http://yfrog.com/6hdsc00651fyj
http://yfrog.com/iydsc00652tj

Z opisu polskiego karabinka wz1929
Zestaw do czyszczenia obejmował wycior, pakuły, szmaty, oliwiarkę z olejem N5, zapiaszczacz albo inaczej ochraniacz wylotu, sznur do czyszczenia (zamienne z wyciorem). Zapiaszczacz, czyli ochraniacz wylotu zabezpieczał lufę w trakcie jej konserwacji przed uszkodzeniem. Muszki miały szczelinę na jego mocowanie. Zapiaszczacz należało lekko docisnąć do lufy, wtedy znajdujące się w jego wnętrzu sprężyna uginała się nieco i przekręcając w prawo występ ochraniacza wchodził w wycięcie w podstawie muszki solidnie go do niej mocując. "

Ale jakoś taka nazwa się przyjęła.
A konstrukcja 'anty-zapiaszczacz' z kolei to językowy koszmarek :-)

Jak wynika z sygnatury przedmiot był na stanie 10 kompanii 41 Rezerwowego pułku piechoty.