Budujemy grilla

Mam już dość przestawiania grilla mobilnego" i kombinacji: może tu, może tam.
Postanowiłem zbudować coś stabilnego.
Popołudniami kleję cegiełki i doszedłem do etapu kluczowego, tzn. komory w której jest palenisko.
Pierwszy wniosek nasuwa mi się taki, że jako murarz, nie zarobiłbym na życie.
Wracając do meritum, mam zamiar całą górę zbudować z cegły szamotowej.Tu mam pewien dylemat, bo grill będzie obłożony piaskowcem i nie wiem czy kamień nie będzie pękał kiedy szamot się nagrzeje?
Pewnie ktoś z poszukiwaczy też ten temat przerabiał, więc proszę o uwagi i sugestie.

Pies ma opuszczony ogon ... nie dostał kiełbaski.
Może nie pęknie ale może się odkleić .

Węgiel drzewny nie daje takiej temperatury żeby naruszyć przyklejony piaskowiec. Szkoda ze nie murowałeś z kamienia polnego czy granitu-takie są najlepsze... choć może to kwestia gustu? Inna sprawa to góra z tych cegieł-czy ten półokrąg jest zbrojony?

Taką metodę wybrałem, bo kiedyś oklejałem fundament domu plastrami piaskowca i sporo mi tego materiału zostało.
Wiem, że to dodatkowa robota i mozolna ale liczę na fajny efekt.
Ten łuk jest ułożony na profilu z blachy więc jest stabilny.
Wnętrze chcę wykleić szamotem o rubości 3cm no i całą górę
też z szamotu planuję.

exegi Grill :)

wygląda niepozornie ale kot się zmieści na ruszcie:)

A nie lepiej odwiedzic babcie Hermenegilde..

Ale czad

ktoś musiał mieć niezłą banie :)

A propo pieczenia:
http://statichg.demotywatory.pl/uploads/1259448086_by_klaudyna225_500.jpg

Ten grill jest prawidłowy (kształt) ale z tego linku co podal kloki to się babcia nie popisała.Połowa ciastek zawinięte w prawo a druga część w lewo.
Z tego co wiem, to powinny być w prawo, jeśli mają symbolizować to o czym myślimy.

Szkoda ze nie murowałeś z kamienia polnego czy granitu-takie są najlepsze..."

Masz rację Swiety82, nie narzekam.

Arbi1000, pomyśl od razu o wędzarni a nie rób przebudowy tak jak ja. Miejsca masz dość ,a warto.

Jak nie masz nic do wędzenia to i tak możesz coś w środku znaleźć. Ekologia.

Tak prawdę mówiąc, mój grill miał wyglądać jak na fotce obok.
Kształt butelki po Springerze" i miał mieć możliwość obrotu w zależności od potrzeby.
Wybrałem jednak prostrzą opcję bo nie wiem ile czasu bym go jeszcze budował.
Co do wędzarki to mam taką składaną i też się sprawdza.
http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=663863#972965
Wyroby wędliniarskie robimy dwa lub trzy razy do roku więc wystarcza.

Kolejny etap budowy.
Komin zrobiony z płytek szamotowych położonych na stelarzu.
Wnętrze komina wysmarowane szamotem.Płytkami szamotowymi wykleiłem też komorę paleniskową.Pozostało jeszcze wyciągnięcie komina w górę i zamocowanie prowadnic na ruszt.
Pod paleniskiem będzie wsuwana szuflada na popiół.

no teraz już przyzwoicie wygląda :)

Teraz mi się rzuciło w oko.
Oczywiscie stelaż pisze się jak teraz napisałem, czyli przez ż a nie rz.Sorry

witam, zawodowo zajmuję się murowaniem z piaskowca.Tylko tym od 5 lat.W zeszłym roku stawiałem konglomerat gril+wędzarnia, obok siebie.Szamot w środku może być, ale to zwykła fanaberia bo w praktyce znaczenia nie ma.
Mam niemiłe wspomnienia na temat zaprawy do szamotu.Jak się wczytasz, to tam piszą że trzeba jakieś akrobacje robić, żeby to utwardzić, bo sama temperatura nie wystarcza.Ja do tego cementu dosypałem, żeby się nie kruszyło.Kamień może popękać od temperatury, ale raczej nie powinien, byle go wodą nie polewać jak rozgrzany.
Po kilku ostrych paleniach (termometr pękł przy ok 300 stopniach...) nic się złego nie wydarzyło.Myślę że dziadostwo ciągle stoi bo by klient z pretensjami dzwonił.

p.s. tylko kamienia nie impregnuj, bo będzie capić!

aha, w ramach ciekawostki, koszt wybudowania takiego grilla jak Twój wraz z obłożeniem piaskowcem, to ok 1500 zetów:-)Wykopanie i wylanie fundamentu w cenie

Jesli chodzi o ten szamot to też tak zrobiłem, tzn. dodałem cement.
Kosztów raczej nie liczę bo w wiekszości są to pozostałości
po budowie domu, które i tak by się pewnie zmarnowały.
Do tej pory zakupiłem jedynie 2 worki cementu i 10 kg szamotu.
Główna inwestycja to jest mój czas, ale lubię mieć takie zajęcie dla relaksu.
W ubiegłym roku o tej porze urządzałem swoje minimuzeum i z tym miałem zajęcie chyba do lutego.Teraz jest już gotowe no ale zaczęły się wydatki żeby gablotki czymś zapełnić.
Takie coś wciąga i okazuje się, że to co się wykopie jest jedynie zaczątkiem.Większość z nas pewnie się już o tym przekonała.

wymurowalem grilla z kamienia za 100zl... kamienie zawsze sie znajda a mozna zrobic finezyjny twor z polkami itp