Skocz do zawartości

audi A3 2000


szczurek_1979

Rekomendowane odpowiedzi

witam... pytanie podobne do poprzedniego tematu. wiem że nie tematyka ogólna tego forum. Zastanawiam się nad zmianą auta. To że audi to na bank. Tylko nie wiem jakie. A4, tylko w sedanie i w dieslu bo i ocynk ma na pewno, no i drugi typ A3 też w dieslu, ale i czy w A3 był ocynk?? (znalazłem ofertę, A3 1,9 TDI 110 KM z 2000 r). Pomożecie??
pozdrawiam
szczurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie mógłby być A3 są ładniejsze od A4 ,takie moje zdanie.Silnik 110KM w sam raz.Co do ocynku to aby tylko nie był po dzwonie bo nawet pozłacanie nie pomoże i ruda wylezie.Dobrze obejrzyj.Szkoda że mocniejszego zawieszenia nie mają.Osobiście uważam że żadna nowsza audika nie przetrzyma wiecznego Audi80 w ocynku:)
Pzdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A3 również jest ocynkowane. Skoro rok 2000 i 110 KM czyli przed liftem,więc na pompie wtryskowej. Ponoc bardzo optymalny wybór.Silnik bezawaryjny i mniej wrażliwy na jakośc paliwka w porównaniu do mocniejszej bo 131 konnej wersji poliftowej na pompowtryskiwaczach,które są czułe na paliwo gorszej jakości. Jeżeli chodzi o a4 to rozważ kwiestię wielowahaczowego zawieszenia,które jest komfortowe ale dośc awaryjne na naszych drogach. Swego czasu miałem a3 z 2000 r co prawda w benzynie i z czystym sumieniem mogę polecic to auto.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem a4 juz spory czas temu 95 rok 1.8 turbo benzyna.Bylo bite i po jakims czasie zaczelo sie rozlazic,ogolnie jezdzilo swietnie tylko to zawieszenie wielowachaczowe,praktycznie ciagle byly luzy pomimo wymieniania tego dziadostwa.Jak zaczalem pompowac w nie kase to w ciagu 2 miesiecy poszlo 9 tysi a i tak nie bylo szans je wyprowadzic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

Jeżdżę Audi już kilka lat. To A6 z 1998 r z motorkiem ACK 2.8l V6. Powiem tak:
1. Jak Audi to tylko quattro.
2. Nie kupuj w automacie z tych roczników bo automatycznie skrzynie lubią być awaryjne
3. Osobiście odradzam 1.9 tdi - trafić z realnym przebiegiem niżej 500 tys. trudno, a to dość ciężkie auto więc i uja się " słabo. Nie wierz w opowieści typu Moja 1.9 pali pięć litrów na trasie " - żeby normalnie jechać to trzeba jednak nakarmić te koniki
4. Co do LPG to przy obecnych relacjach mało się opłaca przerabiać na LPG
5. Koszty serwisu benzyniaków są mniejsze - chociaż ten 1.9 tdi był ponoć całkiem udany w przeciwieństwie do 2.5 tdi, o którego awaryjności napisano już całe poematy
6. Osobiście polecam ten silnik który ja użytkuję ale to kwestia gustu - ogólnie z tymi silnikami 2.8 to jest tak, że jak Cie poniesie fantazja to potrafi spalić i 15 litrów ( jadąc z prędkością powyżej 180 z Katowic do Wrocławia ) ale jak jedziesz normalnie ( płynnie się rozpędzasz i spokojnie zwalniasz ) to zmieści się i w 8l. - średnio moja A6 pali koło dyszki
7. Podstawa przy oględzinach przed zakupem to kolega z komputerem z zainstalowanym VAG i czujnik lakieru.

pozdrawiam i powodzenia przy zakupie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego kocur,osoba która prowadzi pojazd z prędkością powyżej 180km/h,tam gdzie jest dozwolone max 130km/h nie powinna posiadać uprawnień do kierowania.Mało tego,powinna poddać się badaniom psychiatrycznym.
STOP WARIATOM DROGOWYM- mówi ci to coś? Jak ma być bezpiecznie na polskich drogach jak tacy jeżdżą?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo karabin jeździsz jeszcze rowerem, a może już maluchem:) Każdy od czasu do czasu sobie lubi depnąć i te 180 nie jest wcale jakoś super dużo, tylko trzeba wiedzieć gdzie sobie można pozwolić

ps. jak wspomniał kol, kocur miernik lakieru to podstawa, nie dawno jeździłem za 2 samochodami, to wiem jakie cuda się zdarzają
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem ? Całym sercem wierzę, że kolega karabin prowadzi auto 50 km/h w zabudowanym nawet na drogach dwujezdniowych w mieście. Jazda z taką prędkością na nowej autostradzie w pogodny suchy dzień nie jest niczym ekstremalnie niebezpiecznym. To nie jest tak jak w mniejszych samochodach. Limuzyna płynie wtedy i tej prędkości się nie czuje. Dawno już u mnie trójka z przodu - więc o młodzieńczej fantazji nie może być mowy.

Spróbuj a się sam przekonasz.

Ale nie o tym jest ten wątek.

Pozdrawiam !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie