Skocz do zawartości

Podłączenie akumulatora 12v do wykrywacza


lina_90

Rekomendowane odpowiedzi

Jakie pytanie,taka odpowiedź.Spróbój sam i wszysko się wyjasni.Kazdy producent sprzętu,podaje warunki zasilania.Odchyłki są dopuszczalne ale w niewielkim zakresie. 6V a 12V,to bardzo duża różnica.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akumulator zelowy 9V sobie zamontuj , z tego co pamiętam to rutus zasilany jest 6cioma AA czyli 9V, koledzy podłączali pakiet od wkrętarki 12V i działało, ale producent sceptycznie podchodził do tych rozwiązań. WIĘC kombinuj na własne ryzyko. A zamiast cudować zakupo sobie 6 akuAA dobrej firmy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,wszystko zależy od tego czym już dysponujesz-innymi słowy czy posiadasz akumulator, ładowarkę lub jesteś na etapie zakupu.Jeżeli druga opcja to bardziej skłaniał bym się w kierunku technologi litowo-jonowej z zastosowaniem ogniw typu 18650 ze względu na brak efektu pamięciowego",możliwości doładowania,waga w porównaniu z akumulatorem żelowym.Ważne jest to co napisał kol.rufa jaka jest tolerancja zasilania tej wykrywki ,tu nie pomogę bo nie znam argo.Swego czasu kombinowałem z zasileniem garretta z pakietów lion różnego pochodzenia od kamer ,aparatów itp.I muszę powiedzieć że wykrywacz nie pracował poprawnie,kolega próbował z wyższymi napięciami i skończyło się tylko na szczęście uszkodzeniem i tak trudno dostępnego wzmacniacza audio.Ja swojego będę zasilał dwoma ogniwami 18650 po przez stabilizator 5v , wrażenia opisze w dziale tuning garrett jak tylko dojdą akumulatory- ale to dla użytkowników garretta.Jeżeli decydujesz się na zasilenie z aku żelowego to bezpieczniej było by podłączenie z wykorzystaniem stabilizatora 9v lub specjalizowanej przetwornicy.Zastosowanie aku żelowego też ma swoje plusy poprawia wyważenie wykrywacza poprzez zamontowanie obudowy mieszczącego go w odpowiednim miejscu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam . Od nie dawna jestem użytkownikiem optimy i jestem elektrykiem z zawodu. Układ pokazany w linku będzie jak najbardziej ok do tego typu przeróbek , ale trzeba sobie zadać pytanie po co ? sam wykrywacz jest dość ciężki , ale dobrze wyważony , dokładając zewnętrzny akumulator musimy nosić zbędny nadbagaż . przecież i tak już sporo tego się dźwiga - łopatka , wykrywacz, torba na fanty , jakieś jedzonko czy napoje itp. Czy nie lepiej mieć zwykłe akumulatorki np z Lidla czy Biedronki minimum 2300 mAh i do tego zestaw rezerwowych np baterii na wszelki wypadek ? Ja mam takowe aku . i pełne naładowanie wystarcza na długo ( ok. 10 godz.) to wystarczające . Ale jak kto woli , można podłączyć aku , ale tylko do określonego napięcia +- 1,5 V . Przy 12V musi być przetwornica . każde wyższe napięcie może zmieniać charakterystykę sprzętu, nie wspomnę o jego uszkodzeniu. Części elektroniczne mają jakąś tolerancję ale najmniej odporne są kondensatory- po dłuższym podawaniu wyższego napięcia poprostu je rozerwie (mam na myśli kond. elektrolityczne ) Więc nie widzę potrzeby dopłacania i dociążania się kosztem sprzętu .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więcej nie znaczy lepiej. Skoro producent przewidział zasilanie z 6V - to niech tak będzie, bo pod takie napięcie jest zaprojektowany układ. Generalnie wśród wielu osób pokutuje pogląd, że jak zwiększy się napięcie zasilania wykrywacza to albo wzrośnie zasięg, albo czas pracy będzie dłuższy. Prawda jest taka, że zwiększenie napięcia nic nie da, a może jedynie uszkodzić elektronikę wykrywacza.


Dla czego? W układach elektronicznych potrzebne są stałe i stabilne poziomy napięć (przy współczesnej elektronice cyfrowej są to napięcia zazwyczaj 5V lub 3,3V). Stosuje się więc stabilizatory napięcia. Jak działa taki stabilizator? W DUŻYM UPROSZCZENIU - niezależnie jakie napięcie damy na wejście, otrzymamy jednakowe napięcie na wyjściu (napięcie wejściowe musi być odpowiednio duże, ale nie za duże). Wniosek? Zwiększając napięcie zasilania nie poprawimy kompletnie nic w kwestii zasięgu, jedynie zwiększymy moc w całym układzie co może doprowadzić do spalenia" niektórych elementów. Jedyne co możemy osiągnąć to dłuższy czas pracy wykrywacza, ale moim zdaniem - nie warto ryzykować. Chyba, że dobrze zna się układ i zastosowane w nim elementy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwinąłeś to co napisałem - nie chciałem się zagłębiać bo dla większości nie ma znaczenia co to prąd a co napięcie -raczej myślą że to to samo więc jest jak jest , ważne że nie warto narażać sprzętu na awarie z własnej nieprzymuszonej woli ;) tak jak pisałem powyżej - dobre akumulatorki załatwią sprawę . Trzeba jednak pamiętać że mają one mniejsze napięcie 1,2 V a nie 1,5 V tak jak baterie , i wykrywacz który posiada wskaźnik naładowania baterii będzie prawdopodobnie pokazywał że stan jest niższy. jest to związane z tym że przy zastosowaniu np. 4 sztuk aku. naładowanych w 100%- napięcie będzie niższe od 4 szt baterii o 1,2 V i układ odczyta to jako częściowe zużycie , ale taki stan będzie utrzymywał się długo i na jednym poziomie aż do momentu szybkiego końcowego rozładowywania aku. co wiąże się z charakterystyką napięciową akumulatorów
I
1,2V I--------------
I -
I -
I -
0V -----------------------------------CZAS



baterie :
1,5v I---
I -
I -
I -
I -
I -
0V ------------------------------------



Myślę że to wyjaśni sprawę ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.chodzi o 9V nie 6V,
2. prąd i napięcie to całkiek co innego zapraszam do podstaw elektrotechniki def prądu i napięcia
3.akumulatorki mają nominalne napięcie 1,2V ale po ładowaniu osiągają 1,45V ale obniża się do mniej więcej 1,35V i tak jak na twoim wykresie (nomenomen napięcie od prądu obciążenia w f czasu) [1,2] jest w miarę stabilne i poniżej 1,2V 1,1V, zaczyna spadać dość gwałtownie ku 0V natomiast bateria w/g twego wykresu wyładowuje się jednostajnie
4. stosujac wieksze napiecie nagrzewa się stabilizator...
zgadzam sie , ze nie warto narażać sprzetu na awarie takimi eksperymentami i warto zaopatrzyć się w dobre aku patrz: http://odkrywca.pl/wszystko-o-ladowarkiach-i-akumatorkach,713801.html#713801
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podałem przykładowo jak zresztą widać w poście a z napięciami jak już pisałem nie chciałem wnikać w szczegóły bo ktoś kto się nie zna będzie teraz mówił że aku. ma napięcie 1,45 V więc lepiej podać nominalne ;) Co do prądu i napięcia : Ty wiesz i ja wiem ale większość nie wtajemniczonych zapytanych o te szczegóły odpowie że ich wykrywacz jest zasilany prądem 9 V (a nie napięciem 9 V) Więc dla świętego spokoju tak jak już zostało napisane - Lepiej zostać przy dobrych akumulatorkach i kupić do nich odpowiednią ładowarkę niż potem żałować .Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie