Poszukiwania w Gracji (Kreta)

Witam

Planuję niebawem spędzić 2 tyg na Krecie. Zastanawiam się czy jest sens taszczyć tam wykrywacz. Na chłopski rozum to gdzie by tam nie wbił łopaty to można na coś trafić więc jest ryzyko. Ale mnie interesowało by tylko szperanie na plaży w poszukiwaniu biżuteri. Być może ktoś z Was był w Grecji i ma jakieś doświadczenia.

pozdrawiam

W Grecji obowiązuje zakaz używania wykrywaczy,nie bierz go bo możesz go stracić.Pozdro.

A tu masz mini przewodnik",udanego wypoczynku. http://odkrywca.pl/kreta,454690.html#454690

Nie tylko stracić wykrywacz, ale też i wolność. Prawo egzekwowane jest szybko i surowo.

Pozdrawiam

VW

Saperkę też zostaw w domu, wykopiesz dołek w nieodpowiednim miejscu, wakacje przedłużone. Miłego wypoczynku.

Z Grecją ciężka sprawa. Ostatnio pisałem do ich ambasady z prośbą o wyjaśnienie kwestii poszukiwań w tym kraju. Z odpowiedzi wynika, że bez zezwoleń wykrywacza nie można używać.

Sir,
In Greece it is possible to use metal detectors only if you have a relevant authorization by the Governmental Real Estate Office or the Archaeological Bureau, etc. and the Police have to be present.
If you don’t meet the above criteria, it would be better if you don’t use the metal detector, at all, during your staying in Greece. The Law is very strict in this occasion.

From the Consular Office of

the Embassy of Greece

O. Angelou

za próbę wywiezienia z Grecji jakichkolwiek przedmiotów starożytnych grozi do 5 lat i solidna grzywna, jeżeli znajdziesz nawet kawałek budowli antycznej, rzeżby, itp. musisz to zgłosić na policji.

Nie bierz ;)
Ja teraz byłem , dzisiaj wróciłem i widziałem na własne oczy jak straż miejska się dowalała do kolesia podajże z ACE 150?
Ale tylko ostrzegli i poszli ;)

A jeszcze tak przy okazji warunków prawnych dotyczących poszukiwań za granicą wkleję odpowiedź, którą dostałem z ambasady w Portugalii.Trochę mnie rozbawiła, bo bałagan tam jest mniej więcej taki jak u nas- nie wiadomo za bardzo czy można szukać czy nie i czego oraz kto wydaje pozwolenia i na co.


Szanowny Panie,

W odpowiedzi na Pana zapytanie dotyczące używanie wykrywacza metalu w Portugalii, informujemy, że według naszej wiedzy i informacji, które udało nam się na ten temat zdobyć, jest to ryzykowne hobby w Portugalii. Używanie takiego wykrywacza nie jest zabronione, ale przepisy są niejasne (ustawa nr 121/99 z 20.08.1999), a kary wysokie.
Nie wolno poszukiwać przedmiotów mających wartośc historyczną, artystyczną, numizmatyczną lub archeologiczną. Powinno się posiadać pozwolenie - licencję, którą wydaje organ odpowiedzialny za ochronę dziedzictwa narodowego, ale nie jest w ustawie powiedziane, kto, konkretnie, jest za to odpowiedzialny. Z komentarzy internautów wynika, że nie ma sprzyjającego klimatu dla tego hobby w Portugalii.

Serdecznie pozdrawiam,
Agnieszka Jastrzębska-Sobolewska

Agência para o Investimento e Comércio Externo de Portugal
Biuro Radcy Handlowego Ambasady Portugalii

Zgadza się, panuje tam bałagan i w zasadzie bardzo podobna sytuacja jak w PL - konieczne pozwolenie od właściciela terenu i za żadne skarby nie przyznawanie się, że szuka się zabytków;-) Tutaj forum Detectoristas:))
http://detectoristas.homeip.net/

Pozdrawiam

VW

P.S. A tak jeszcze na marginesie to przypomniało mi się, że nieżyjący już minister Merta miał właśnie ochotę uściślić polskie prawo dotyczące poszukiwań na wzór Portugalii... Brrr:)