Skocz do zawartości

Pułk piechoty 1918-1921 - struktura organizacyjna


porta29

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym się dowiedzieć czegoś więcej o strukturze organizacyjnej pułków piechoty w tamtym okresie. wiem że składały się z 3 batalionów (chyba) a każdy batalion z 3-4 kompani piechoty, ale jaką numerację przyjmowały kolejne kompanie. Przykład jeśli mowa o 10-ej kompani to do którego batalionu ona należała?? i jak w tą numerację były wpasowane kompanie ciężkich karabinów maszynowych?? Za jakąkolwiek informację bardzo dziękuję.
PS. Jeśli macie jakieś informacje na temat tych dwóch jednostek to będę wdzięczny:
Pułk Tatarski Ułanów im. Mustafy Achmatowicza
34 Pułk Piechoty (9DP)

z góry dziękuję za pomoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam
W omawianym okresie wojsko było w trakcie formowania - stąd regulaminowe zapisy w ograniczonym stopnu przekładały się na rzeczywistą organizacje jednostek. W największym skrócie podział był czwórkowy": 4 sekcje to pluton, 4 plutony to kompania, itd aż do 4 pułków które tworzyły dywizje (po drodze była jeszcze brygada).

10 kompania powinna należeć teoretycznie do III batalionu. Kompanie ckm, jesli się nie mylę, miały osobną numeracje.

Pamiętajmy jednak, że to wszystko to teoria. W praktyce pułki ruszały w pole w 1919 roku pojedyńczymi batalionami - odrazu po ich sformowaniu. Bardzo często poszczególne bataliony tego samego pułku lądowału w całkiem innych częsciach frontu i dopiero zimą 1919/20 scalano pułki zwożąc oddziały w jedno miejsce.

Historie pułków znajdziesz tutaj:
http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/docmetadata?id=50308&from=publication&tab=3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój pradziadek walczył w 34 pułku piechoty jak się dopiero niedawno dokopałem. dziadek potrafił mi tylko pokazać zdjęcie pradziadka w mundurze (spolszczonym amerykańskim jak się dowiedziałem też na tym forum) i krótkiej historii którą można streścić mniej więcej tak:
Leon (brat pradziadka służący w Pułku Tatarskim Ułanów) wraz ze swoim oddziałem kawalerii był na wysuniętym przyczółku za mostem na rzece; ok. 1 kilometra dalej we wsi, w której akurat odbywało się wesele. Cały oddział skorzystał z okazji i po pewnym czasie wszyscy się upili na przyjęciu weselnym, bądź w jego sąsiedztwie. W nocy niczego nie spodziewających się ułanów zaatakowała awangarda wojsk bolszewickich. Bez większych walk zdołali zająć wieś i pojmać większość kawalerzystów. Oddziały karabinów maszynowych stacjonujące po drugiej stronie rzeki zostały zaalarmowane i szybko zorganizowały kontratak. Wieś została odbita wraz z ułanami przygotowanymi do wywiezienia przez bolszewików. wachmistrz Leon Jaskulski został przez Rosjan ciężko pobity, jako że był wyższym podoficerem, i w chwili odbicia wsi leżał nieprzytomny już na podwodzie. Wacław (mój pradziadek) wiedział, że w tym oddziale może być jego brat i nawet wypytywał o niego żołnierzy ale nie znalazł go. A podobno stał bardzo blisko tegoż podwoda na którym leżał Leon – nie rozpoznał go jednak. W ten sposób w walce jeden brat odbił z rąk Rosjan drugiego brata."

Prawdopodobnie jest to akcja opisana w dziejach 34 Pułku Piechoty 9 Dywizji Piechoty, która miała miejsce w listopadzie lub grudniu na przełomie 1919/1920 nad rzeką Ptycz na Polesiu(lewy dopływ Prypeci):
„(…) Dobrze też powiodło się przeciwuderzenie 10-ej kompanji, pod dowództwem porucznika Marjana Taborowskiego, na Słobódkę, gdzie otoczony został pluton ułanów pułku jazdy tatarskiej przez przeważające siły Rosjan: 10-a kompania nie tylko wyratowała z opresji ułanów, lecz rozbiła i zmusiła do ucieczki nacierającego już na miasteczko Kopatkiewicze przeciwnika. (…)”

Prosze was o ocenienie poprawności mojego wywodu. dowiedziałem się że 9 Dywizji Piechoty do której należał 34 pułk piechoty został przydzielony jako jazda dywizyjna Pułk Tatarski Ułanów, więc zacząłem studiować historie wojenne pułków (z tej stronki którą mi podesłaliście) wchodzących w skład 9 DP. natknąłem się na opis tego starcia powyżej oraz że zostali wyposażeni w umundurowanie amerykańskie.
Jedno mi tylko nie pasuje że ten kontratak poprowadziła 10 kompania, a pradziadek służył w kompanii ciężkich karabinów maszynowych.
Proszę Was o obiektywną ocenę moich rozważań i czy na podstawie tego co znalazłem można uznać że pradziadek służył w tym 34 pułku?

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli kompania karabinów maszynowych w tamtym okresie była rozczłonkowywana na powiedzmy plutony i rozdzielana pomiędzy liniowe kompanie w celu wsparcia? można zatem przyjąć że tę 10 kompanię wspierał jakiś oddział karabinów maszynowych a co ze względu na małą wielkość oddziału nie było warte wspomnienia w historii wojennej pułku??????

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z informacji do których mam dostęp wynika że kompanie ciężkich karabinów maszynowych dzieliły się na batalionowe i pułkowy. Czyli każdy batalion liniowy posiadał swoją własną kompanię ckm oraz dodatkowo była jedna kompania ckm pułkowa czyli do dyspozycji dowództwa pułku.
Pytanie tylko jak były numerowane? Na logikę można przyjąć tak: I batalion - 1 kompania ckm, II batalion - 2 kompania ckm, III batalion - 3 kompania ckm, no a pułkowa kompania ckm musiałaby być 4.
Czy ktoś ma jakieś informacje na ten temat?? poza tym interesująca jest struktura organizacyjna samych kompani ckm. czy też była czwórkowa?? no ile w plutonie było drużyn i ckmów??

Oczywiście były też etatowe służby pomocnicze takie jak: kompania techniczna i pluton łączności no i batalion sztabowy - troche dziwnie to brzmi, ale w przedwojennych opisach mieli chyba na myśli całe tabory zaopatrzenia itp...
Poprawcie mnie jeśli się mylę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do tego trzeba dopisać jeszcze batalion zapasowy. był to pewnie ten czwarty" którego brakuje w toku myślenia że organizacja była czwórkowa. Był to batalion z którego czerpano uzupełnienia stanów w kompaniach liniowych i ckm, ale sam w sobie chyba nie był używany jako jednostka liniowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest takie proste niestety.

Myślę, że właściwą odpowiedzią na Twoje pytanie ile karabinów maszynowych" jest pewna ilość". W każdym pułku było inaczej, każdy pułk miał inne wyposażenie.

W dodatku oczywiście bardzo zmienne w czasie, bo na przykład udawało się zachomikować" jakąś ilość zdobytych ckm.

Niestety nie mogę po przeprowadzce dokopać się do większości moich materiałów, i naprawdę nie potrafię potwierdzić ani jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie Krzysztofa - czy w kompanii km były mieszane ckm, lkm i rkm. Niestety wszystko wskazuje na to, że tak (przynajmniej mieszano ckm i rkm/lkm kto co miał), ale nie jestem w 100% pewien. Możliwe jest też, że kompania strzelecka miała w składzie pewną ilość karabinów maszynowych (chyba rkm? choć regulamin nie rozróżnia) które działały poza plutonami - byly do nich przydzielane w miarę potrzeb.

Bardzo dobre materiały opisujące organizację pułku piechoty są u Waligóry w 85 wileński pułk strzelców", niestety nie mogę teraz sprawdzić, ale jakoś nie kojarzę tam pułkowej kompanii km, a Waligóra omawia nawet kompanie techniczne i tabory.

Jeśli chodzi o zapasowy batalion, to też nie przypominam sobie takiego bytu. Oczywiście były bataliony marszowe, których celem było szkolenie uzupełnień i dosyłanie ich do pułku. Kilkukrotnie w różnych okazjach dowódcy pułku próbowali używać takich batalionów marszowych jako jednostek bojowych, ale po poniesieniu olbrzymich strat (cały batalion skladał się z zielonego" wojska) zastąpiono to praktyką rozformowywania batalionów (kompanii) marszowych i wcielania uzupełnień do istniejących jednostek.

Czwórkowa organizacja, to chyba takie uproszczenie ze strony Michała? Bo jednak trzy bataliony tworzyły pułk, a dwa pułki brygadę (będącą nieodzownym elementem organizacyjno-taktycznym w tym czasie).

Pozdrawiam
Krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisząc opieram się na opisie z arysu historii wojennej pułków" dotycząca 34 pułku piechoty. Wydaje mi się że jest napisana raczej dziwnie bo strasznie mnogo w niej poruczników dowodzących nawet pułkiem a ani jednego kapitana czy pułkownika, ale wracając do tematu to właśnie w tej książce przeczytałem o pułkowej kompani ckm i że była ona 4-tą kompanią ckm. Pamiętasz może jak były numerowane kompanie?? czy tak jak napisałem w poprzednim poście??
też tak myślałem że trzy bataliony strzelców tworzą pułk a batalion zapasowy (marszowy, kadrowy czy jak go nazwać) pełnił funkcję taką jak piszesz.

No właśnie jeśli chodzi o wyposażenie pułków w ckm-y to wiem że często zdobywając na bolszewikach karabiny maszynowe nie zgłaszali potem do dowództwa rzeczywistej ilości dostępnym ckmów w pułku aby im przypadkiem nie przyszło do głowy rozdysponowywaniem ich wg uznania. Pewnie zdarzało się tak że same kompanie strzeleckie miały zachomikowany jakiś cięższy sprzęt. Ale interesuje mnie przede wszystkim etatowy stan wyposażenia kompani ckm.

Czy słyszałeś kiedyś aby w kompaniach ckm pułku piechoty były taczanki?? Z rodzinnych przekazów wynika że pradziadek był w oddziale w który miał na wyposażeniu taczanki. Jak można to wytłumaczyć skoro był rasowym piechociarzem??

Pozdrawiam Radek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, organizacja czwórkowa" to bardzo ogólne określenie nie pokazujące całej zlozonosci tematu - chodziło mi raczej o pokazanie ogolnej zasady.

Kilka danych z publikacji Organizacja Armii" W-wa 1919

W pułku niemieckim były 3 bataliony po 4 kompanie oraz przydzielone karabiny maszynowe. W czasie wojny pułk tworzy czwarty batalion (uzupełnienia). Łącznie na stopie wojennej 1080 ludzi, 60 koni i 19 wozów.
W batalionie znajduje sie kompania karabinow maszynowych (numerowana jako 5"). Kompania składała się z 6 ckm. LKM przydzielane są bezposrednio do kompanii piechoty w liczbie 6 sztuk na kompanię.

Co do taczanki to, zważywszy na ówczesną improwizacje,mogła trafic i do piechoty. Nie zdziwiłbym się jednak gdyby tym mianem określono biedkę lub zwykły wóz taborowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
Dorwalem sie schematu 'etatowej' kompanii strzeleckiej z 1919. Schemat nie jest do konca jednoznaczny ale pewne jest ze:

a)w plutonach nie ma KMow
b)KMy sa zmasowane w 31-osobowej niezaleznej druzynie/sekcji kompanijnej (chyba dowodzonej przez podoficera - jezeli bylo inaczej to chyba bylby to pluton) wyposazonej w jeden woz.
c)druzyna/pluton jest podzielona/y na 6 sekcji a 5 ludzi

Prawdopodobnie
a) w sekcji/druzynie jest 6 karabinowych ergo 6 KMow. Jak ulal tak jak w organizacji niemieckiej.

Jezeli uda mi sie dorwac tekstu to moze wiecej wyjasni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja z kolei dorwałem się do leksykonu na temat wojny polsko - rosyjskiej 1919 - 1920, a oto najciekawszy fragment:
(...) Zimą 1918/1919 na front pilnie żądający posiłków wysyłano gotowe bataliony różnych pułków, które w trakcie działań, zależnie od potrzeb, łączono w grupy. Sporadycznie tylko na froncie występowały całe pułki piechoty. Wiosną 1919 Naczelne Dowództwo nakazało powrót samodzielnie walczących batalionów do ich macierzystych pułków. Organizację wielu pułków piechoty kończono na froncie w warunkach bojowych. Tam też następowało konieczne zgranie pododdziałów, bowiem bataliony większości pułków nie współdziałały ze sobą na polu walki. Zgodnie z przyjętym etatem pułk składał się z dowództwa, oddziału sztabowego, trzech batalionów, czterech kompanii ckm, kompanii technicznej, plutonu telefonistów, oddziału miotaczy bomb. Łącznie w stanie bojowym 2213 żołnierzy, 32 cekaemy, 6 miotaczy bomb. Na skutek strat ponoszonych w walce i chorób zdecydowana większość pułków przebywających na froncie miała stan liczbowy przeciętnie o 30-50% niższy od etatowego. Nagminnie stosowano w meldunkach praktykę zaniżania ilości broni maszynowej zdobytej na nieprzyjacielu i zatrzymywanie jej części na własny użytek. W kompaniach ckm tworzono 5-ty i 6-ty pluton wyposażone w zdobyczną broń. Ponadto kompanie piechoty formowały plutony ckm, które wchodziły w ich skład i były zawsze "pod ręką niezależnie od batalionowej kompanii ckm."

Gebhardt masz rację że w kompaniach strzeleckich tworzono plutony ckm, ale nie do końca ten tekst wyjaśnia czy były one etatowe czy tworzono je w warunkach wojennych na prędce aby zwiększyć siłę ognia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porta - druzyna/sekcja/pluton byl/a etatowa czescia kompanii, tu w schemacie nie ma watpliwosci, ale zauwaz ze ten oddzial byl raczej etatowo wyposazony w lkmy/rkmy.

To zupelnie nie wyklucza ze
a) druzyny ktore nie mialy etatowego wyposazenia mogly byc doraznie wyposazone w ckm (ale zapewne w mniejsze ilosci, albo musialy miec zwiekszone obsady i srodki przewozowe)
b) dodatkowo tworzono nadetatowe kompanijne plutony wyposazone w zdobyczne czy w jakis inny sposob 'wyzwolone' ckmy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie