Replika Błyskawicy

Witam! Mam do pytanie do użytkowników odkrywcy. Co sądzicie o tej replice Błyskawicy??

.

.

.

.

Chwyt napewno powinien być deczko inny i nachylony pod kątem . W jakiejś wersii stena był chyba prosty .

Tak ten chwyt był prosty ale tak to ładna replika dobre wykonanie

Tutaj masz najlepszą replikę błyskawicy jaką widziałem- jak zapewne zauważysz mocno rózni się od tej przedstawionej wyzej...

Lufa przydługa, brak języka bezpiecznika przeładownia, zły kształt języka spustowego- to tylko kilka mankamentów.
Ogólnie zachwiane proporcje a całośc przypomina wyrób na kowadle. Ja na przykład nie zdecydowałbym się na zakup czegos takiego bo ma sie tak do oryginału jak plastikowa szmaja z Chin do prawdziwego MP 40...

Tak z ciekawości, wiele ryczą za tego paszkwila?

moze sam autor tematu zrobił ta replikę Błyskawicy i nic nie ryczą

Na którymś zdjęciu widać metkę...

Dokładnie na pierwszym...

No coś tam wystaje faktycznie na 1 zdjęciu Nie jest to napewno wielkoseryjna produkcja w sklepikach netowych cisza o tym PM-ie

skoro to takie ważne...

metka może jest ....na długim sznurku lub wędrująca, bo raz jest tu ....

a raz tu ....

a może to nie metka ? może to pudełko od zapałek lub jakaś podkładka ?

i w sumie czy chodzi o metkę ?

Tyfus ma rację. Może to pudełko zapałek. Nie zmienia to faktu, że ta replika ma baaaardzo wiele mankamentów i nadaje się bardziej na filmowy drugi plan niż do rekontrukcji.

A może (o ile to dzieło) autora wezmie sobie do serca dobre rady i poprawi mankamenty- chyba warto coś najpierw próbować poprawić -a nie od razu skazywac na piec hutniczy
jeżeli zrobił to sam wykazał sporo zdolności manualnych- w końcu nie od razu Kraków zbudowano

Tutaj nie chodzi o to jakie zdolności manualne miał twórca tej błyskawicy, tylko na ile przypomina ona oryginał. Powiem tylko tyle, że z dużej odległości i po pijaku- przypomina.

;) A mnie sie czasami wydaje ,że często gęsto (pytający) o coś na forum jest (glanowany)-z czego zreszta forum słynie

Ok. Zrozumiałem.

W życiu nie widziałem tak świetnej repliki pm łyskawica" jak ta zaprezentowana w temacie. Chciałbym nawet zaryzykować twierdzenie, że prześciga oryginał. Usunięcie języka bezpiecznika przeładowania stanowiło poprawę ergonomiczności broni. Także zmiana materiału z jakiego został wykonany chwyt, idąca w parze ze zmianą jego kształtu poprawiła własności broni. Stopka wykonana z aluminium była dobra w 1943 roku, teraz mamy XXI wiek i musimy iść z duchem czasu. Zmniejszenie rozmiarów rączki zamkowej i rezygnacja z jej moletownia w widomy sposób potaniła produkcję, podobnie jak miniaturyzacja przycisku wyminay magazynka. Rezygnacja z jednego z trzpieni przy mechaniźmie spustowym jest samą w sobie wirtuozerią, nie mająca sobie równych. Oby tak dalej!

Nie chodziło przecież o wymuszony zachwyt -tylko o wypunktowanie mankamentów- (trzy są wyszczególnione) i dalej wytwórca usłyszał tylko ,ze jego Błyskawica ma sie tak do oryginału jak plastykowy MP z Chin do prawdziwego - i ,że po pijaku z duzej odległosci ujdzie. Gdyby to był mój wyrób był bym ciekaw co skopałem po za wyżej wymienionymi uwagami

Co ja tu robię...

Tak ja zrobiłem tą Błyskawice i wystawiłem ją tu żeby usłyszeć o niej opinie. Spodziewałem się że nie będą wypowiedzi pozytywne, ale to była pierwsza sztuka którą zrobiłem i nie dysponowałem tak dobrymi planami żeby dokładnie zrobić te szczegóły. Co do ,,metki,, to jest pudełko po zapałkach. Użytkowniku R51 wiem że najłatwiej jest krytykować, ale jak jesteś taki mocny w tym co robisz to może Ty zrób replikę Błyskawicy i pochwal się nam tu. Wasze uwagi wziąłem sobie do siebie i następna sztuka będzie lepsza. Pozdrawiam

Moze to jakos pomoże poprawić błędy i następna sztuka bedzie blizsza oryginałowi
http://www.jedendojednego.fora.pl/bron-palna,18/pm-blyskawica,120.html