Rozpropagowali poszukiwania ...

Chciałem się podzielić w tym wątku moimi spostrzeżeniami może nie wszyscy się zgodzą ale ciekaw jestem waszych opini.
Zaczęło się wszystko od pewnej gazetki promocyjnej z pewnego supermarketu a mianowicie przeglądając ją spostrzegłem w niej co ? wykrywacze metalu , i po paru dniach przemyśleń doszedłem do wniosku iż to te wszystkie nagonki medialne zapoczątkowane przez archeologów odniosły skutek odwrotny od zamierzonego . Młodzi ludzie czytający te wszystkie brednie naskrobane przez dziennikarzy o wielkich skarbach odzyskanych przez policję od poszukiwaczy którzy przy pomocy wykrywacz metalu znajdowali na każdym polu fortunę postanowili też się szybko wzbogacić więc zaczął się wielki sen o bogactwie . Oczywiście ludzie od marketingu też to zrozumieli i stąd pojawiły się wykrywacze w marketach.

a tak z czczej ciekawości - jakie wykrywacze?

Dni archeologów są policzone ;) Stracą monopol na poszukiwania zanim zdążą powiedzieć detektor metali". :)

Chyba ma na myśli Bounty Hunter i markety Intermarche widziałem tą reklamę

No to zaczęła się polska gorączka złota".

walker69
Postawię Ci jedną, tfu.. dwie skrzynki wódki jak do tego dojdzie. Ale niech dojdzie,
Pozdro. :-D

Jak tak dalej pójdzie to i w żabce będzie można kupić wykrywacz na niedzielny wypad z synem do lasu , może lepiej jak będzie dostępna na stacjach paliwa to i w święto będzie można kupić

Ja nie mogę, mało szczocha nie puściłem jak zobaczyłem to zdjęcie - toż to prawie jak promocja!:D kup sobie wykrywkę na skarby" a na liskie soptkania trzeciego stopnia" kup łuk bloczkowy - gajowy czy chłop z widłami nie podskoczy!:D:D

PS ciekawe czy w ofercie pojawią się mini-koparki - żeby jak ostatni wieśniak łopatką nie kopać;)

makul
Dobre !!! :-D
Też o tym myślałem i miałbym zajęcie dla takiej kopareczki.

A fanty by się posypały DOSŁOWENIE z pierwszego czerpnięcia.

A archeolodzy mają wciąż wiele ciekawych pomysłów .Tylko pogratulować logiki
http://www.archeologiczne.fora.pl/ochrona-stanowisk-archeologicznych,21/rodzaje-zagrozen-mozliwosci-ochrony,378.html

Gdy bym znalazł np. stary miecz ze średniowiecza to nie wiem czy brał bym go do domu mnie tylko interesuje II wojna(militaria).A te wykrywacze BH mogą sie ukazac w sklepach i tak nie będziemy mieli konkurencji bo nimi nic nie znajdą tylko tyle że pochodzą po lesie.

zbyniek-nie do końca niczego nie znajdą.... minę tym namierzysz, jakiś głupek zabierze ją do domu i zacznie rozbrajać, potem będzie bum, i kolejna nagonka na poszukiwaczy. Po prostu wszystko zależy od człowieka a nie wykrywacza....

bedac w U.K. widzalem ze norma sa jakies badziewne wykrywacze w supermarketach.no,ale u nich jest inne prawo i inna mentalnosc

He He archeolodzy chcą w nas wniknąć i nas monitorować.

Co np. począć z nieuczciwymi archeologami, dysponującymi wykrywaczami metali? Albo z absolwentami archeologii, dla których nie ma miejsca w zawodzie, a za to chętnie ich przejmują i wykorzystują środowiska poszukiwaczy skarbów. "

Ktoś słyszał o przejęciu i wykorzystaniu bezrobotnego absolwenta ?

To prawda że tymi wykrywaczami można szukać samochodu na parkingu jak ktoś zapomni gdzie zaparkował ale to nie oto chodzi.
A co do przenikania w nasze środowisko to i tak nie jest najgłupszy pomysł ,mnie najbardziej się podoba ten z ZHP do pilnowania stanowisk .
W pierwszej chwili jak wszedłem na ich forum pomyślałem że to pomyłka że to forum psychiatryka.

Eee, to jest najlepsze:

Większym problemem jest to że na tych forach można znaleźć listy stanowisk z pełną lokalizacją. W ogóle nie rozumiem też legalności funkcjonowania czasopism typu "odkrywca - skoro z założenia skierowana jest do ludzi łamiących prawo, ale to może tylko mój problem..."

witam,
A może ktoś ma link do tych ewelacyjnych" wypowiedzi o niedobrych poszukiwaczach? Czy w gazetach to wyczytaliście?

@Marcin Pe: takie wypowiedzi nazywa się potocznie 'chorobą sierocą' ;)
zapodajcie link na priv.
pozdro!

Przeca link jest jakieś 6 wypowiedzi wyżej, krzychu72 podał. To to forum prawdziwych archeologów"

fajny ten łuk, na niedźwiedzia dobry ^^

Raczej żywy skansen lat 50-tych.

Wbrew temu co można się było spodziewać, nie widzę tłumu ludzi z puszką piwa w ręku i wykrywa. Sprawa miała stać się popularna ale na szczęście nie jest to hobby dla każdego.

Za dużo trza się nauczyć,namęczyć fizycznie i wydać kasy niewspółmiernie do efektów,aby typowy Kowalski uznał to za coś wartego uwagi.Telewizor i browar to jest życie! :)