rutus proxima dziwne sygnały

witam kolegów mam pytanie czy ktoś ma problemy ostatnio z rutusem chodzi o puste sygnały na dynamiku skaczące cyferki czy może mieć to związek z pogodą lub z glebą wszystko niby ok kilka godzin chodzi stabilnie nagle zaczyna dawać puste sygnały wykrywacz posiadam od prawie trzech lat koledzy chodzą na tym samym modelu czyli proxima 2 i czasami też mają ten problem

Może to być spowodowane przez urządzenia elektryczne np. linie elektryczne, telefon itp.
Pozdro

też tak podejrzewałem ale chodze w tym samym terenie i dopiero w tym roku jest coś nie tak i to latem czy zapadnięta cewka może mieć jakiś wpływ na takie działanie

Zapadnieta cewka w jakim sensie? Jesli obudowa jest zbyt wygieta, to moglo dojsc do przemieszczenia sie uzwojen na cewce, a to byc moze skutkuje tym co opisane wyzej (a nawet i na pewno).

GZD, K.

Na niektórych rodzajach gleby wykrywacz może pracować mniej stabilnie. A akumulatorki sprawdzałeś? Jak moje dochodziły już do kresu życia to Proxima też jakby bardziej się wzbudzała, po wymianie na nowe zaczęła działać normalnie.
pozdrawiam

Sprawdź przy okazji wtyczkę łączącą cewkę z elektroniką - jeśli nie ma idealnego styku lubi popiskiwać, tak samo jak niedokładne owinięcie kabla. Pomaga też zmiana częstotliwości.

Jeżeli kilka godzin chodzi stabilnie to przyczyną może być zagrzanie się cewki od słońca.
Miałem tak kilka razy jak chodziłem po polach bardzo długo.
W lesie tego nie było ,a na polach tak.
Jak dałem cewkę do cienia albo ochłodziłem w wodzie to po jakimś czasie problem znikał

przepraszam za brak odpowiedzi praca ! styki wtyczki podginałem dla lepszego styku pewnie błąd niema też białej nalepki na cewce chyba czas na serwis ale tak z ciekawości nikt nie miał problemu przed burzą

cewka ma spore zapadnięcie obustronne baterie zmieniam w okolicach 20 procent

zgodzę się z wypowiedzią barov sam się parę razy złapałem na tym jak przemiatałem z Argo sprzęt ma konkretny zasięg na relikcie i wysokiej czułości w dynamiku rutus się nie wzbudza tylko wykrywa przedmioty typu łopatka trzymana w drugiej ręce gdzie idąc ruszamy ręką a co do komórki przy braku zasięgu to przy ponownym łączeniu komórka sieje fale i nie ma bata żeby jakikolwiek detektor się nie odezwał ja osobiście na podwórkach w zaśmieconych miejscach ustawiam zawsze na standard dysk. na +20 czułość 36-38 zauważyłem czym większa dyskryminacja tym lepiej żelazo odrzuca Żelazo przeważnie koroduje i wykrywacz odbiera to częściowo jako kolor i odzywa się krótkimi dźwiękami urywającymi się zwanymi wzbudzaniem się hehe moje skromne zdanie na zaśmiecony teren :
-dynamik standard
dyskryminacja około 35
czułość do około 38
a co do dyskryminacji nie patrzcie na to że coś pominiecie ale w śród śmieci konkretne przedmioty można wyłapać bo osobiście to przetestowałem dźwięk bije wtedy jak dzwon

Dyskryminacja 35 to chyba trochę za dużo :) Na zaśmieconym daje +5 ;) Czułość max 35

Witam

Miałem podobny problem z proximą, mi pomogło owinięcie kabla od cewki taśmą izolacyjną. Przymocowałem go do sztycy taśmą izolacyjna w 3 miejscach blisko cewki i koło wtyczki łączącą elektronikę.Dodatkowo podkładka z gąbki pod koszyczek na baterie.Teraz już nie mam takich problemów jak wcześniej.

Pozdrawiam

Dyskryminacja 35 to fakt jest dużo ale ja pisałem na przykładzie bardzo mocno zaśmieconym terenie czyli tam gdzie występuje mnóstwo złomu gwoździ. Rutusy przy mniejszej dyskryminacji odczytują skorodowany metal jako kolor krótkimi rwącymi sygnałami no chyba że mój jest inny.

Zgadza się ale te sygnału bardzo łatwo jest odróżnić, a dając dyskrymę +35 sporo omijasz.

Kiedyś miałem podobny problem z pustymi sygnałami. Po otwarciu pudełka okazało się że lekko wypięła się wtyczka z głównej płytki. Pozdrawiam

kolega ramboodkrywca pisze że zmienia baterie przy 20%,nie wiem jak to robi ponieważ moja proxima v.2 świruje przy 50% naładowania ,a co mówić o 20-tu.
Różnią się te proximy..

U mnie (argo v2) poziom baterii może zejść do 0 % i dopiero wtedy zaczyna dziwnie działać .

olo74, najwyraźniej masz problem ze swoją proxa. Ja baterie zawsze trzymam do końca, a wykrywka, zaczyna świrować dopiero poniżej 5%, i po powtórnym włączeniu po rozładowaniu nie masz szans na poprawne odczyty, mimo to iż niby stan baterii ponodi się do około 10%, po kilkunastu minutach...

Jednak dla pewności jak widzę że pokazuje się 10% baterie idą na wymiane. Dziwne jest to, że u Ciebie świruje już przy 50%, albo kupujesz kiepskie baterie...

Może być taka sytuacja że tylko jedno ogniwo z sześciu będzie wadliwe to też będzie takie dziwne zachowanie wykrywacza .

@ olo74:

A co konkretnie używasz do napędzania swojego detektora, bo z tego co napisałeś to masz problem z używanymi bateriami / akumulatorami lub z uszkodzonym zasilaczem w detektorze.

Zasilacze Rutusów pracują w zakresie napięć 9...6V (100...0%), ale nie wszystkie baterie / akumulatory są w stanie dawać w tym zakresie napięć potrzebny prąd. Więc, przy słabej jakości bateriach, akumulatorach może być tak, że napięcie jeszcze jest w zakresie, ale brak już prądu.

Rutusy mają stosunkowo duże pobory prądu (~100...250mA), co się objawia zwłaszcza przy pracy na głośniku i z podświetleniem.

Ale, jeśli praca kończy się na 50% niezależnie od użytych RÓŻNYCH baterii / akumulatorów to wskazuje to na problem z zasilaczem detektora.


Baterie

Przy zasilaniu Proxy z baterii, wg instrukcji obsługi, powinna pracować poprawnie w zakresie wskazań naładowania 100...0%. I przy użyciu dobrych, alkalicznych baterii tak być powinno - od 100% do 0%. Może nie do samych 0%, a do kilku procent powyżej zera, bo przy dużym wyładowaniu baterie mogą już nie dawać wystarczającego prądu.

Czas pracy na dobrej klasy bateriach alkalicznych, to jak podaje producent ~30 godzin (zapewne dla pracy na słuchawkach i bez podświetlenia). To w terenie chyba trochę przy dużo, ale te 20...25 godz. powinny wytrzymywać.


Akumulatory

W zależności od typu, kondycji i naładowania (użytej ładowarki) powinny wskazywać na starcie w granicach kilkudziesięciu procent (powiedzmy 70...90%). Natomiast dolna granica wskazań przy całkowitym rozładowaniu akumulatorów będzie też indywidualna, w zależności od typu i kondycji akumulatorów, i wynosić może kilkanaście do kilkudziesięciu procent (powiedzmy 10...30%).

I co najważniejsze, w przypadku typ. akumulatorków w miarę dobrej kondycji czas pracy nie powinien być mniejszy niż pojemność dzielona przez 120...140.

Miałem ostatnio takie skaczące sygnały, pojawiały sie kiedy podnosiłem cewkę lub otarłem o cos, przeskakiwanie trwało około 3 sekund . Okazało sie ze była to wina telefonu ktory szukał zasiegu. Miałem go w prawej kieszeni a wykrywacz noszę w prawej rece. Wyłączyłem tel i przeniosłem na lewą stronę i zaburzenia sygnału znikły.

Moja proxima śmiga na sanyo eneloope HR-3UTGA 1,2V min.1900Ah po naładowaniu wyświetlacz wskazuję 86% ,po pięciu godzinach spędzonych w terenie spadek 10-15% .Pracuję na słuchawkach ,wyświetlacz wył.Mógłbym śmigać poniżej 50%,ale jest to mało komfortowe.
Pozdrawiam

może akumulatorki są już wytrzepane"..? Ja od niedługie co prawda czu używam też akumulatorki, ale po nałdaowaniu, lekko śmigam kilkanaście godzin...

Niestety nie są dosłownie po 5-6 ładowaniach.