Silnik DB605 z Bf-109 wydobyty w Polsce

Silnik z samolotu Messerschmitt Bf-109 G-14 majora Ericha Leiego d-cy JG77, który w wyniku kolizji podczas walki został uszkodzony i rozbił się w Drogomyślu na Śląsku Cieszyńskim. Nietypowy jest czerwony pas z napisem na korpusie silnika. Więcej na:

http://www.308.cieszyn.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=93:01092011&catid=6:news&Itemid=3

filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=XQBigY75DHw

Jeszcze link na czeskie forum:
http://hloubkari.cz/forum/index.php?PHPSESSID=9fd288c52ea6dd3ec8e9d95f1e9e7b 11&topic=1605.msg10802#new

Poprawka
http://hloubkari.cz/forum/index.php?topic=1605.0

Czy ktoś może coś wie o nietypowym napisie na korpusie silnika, z obu stron to samo - Achtung Zundfolge" i numery ?

Ciąg dalszy napisu.

Tutaj fotki silnika już po czyszczeniu
http://www.308.cieszyn.pl/index.php?option=com_phocagallery&view=category&id=59:eleiedb6052&Itemid=22

Jak już zaznaczyłem w newsach na stronie 308 Dywizjonu
http://www.308.cieszyn.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=94:03092011&catid=6:news&Itemid=3

wyrazy uznania dla Marka i Krzysztofa!!!

ten napis to Achtung Zündfolge - uwaga kolejność zapłonu
a numery może są seryjne

Dowcip" polega właśnie na tym, że w przypadku seryjnego DB 605 te numery były inne...

Swoją drogą, bardzo ładny stan, jak na wykopek. Gdzie spocznie po renowacji?

jak dobrze poszukać to powinien niedaleko leżeć drugi silnik z tego Ławoczkina czy Jaka z którym wszedł w kolizję . Pytanie czy korpus silnika jest popękany ?? czy w całości , bo jak widać na zdjęciach wprawdzie niskiej rozdzielczości" to silnik jak po wypadku to naprawdę przyzwoity stan taki dla fanatyka aby próbować go ożywić. Wprawdzie nie wiem czy przypadkiem w trakcie wyjmowania łyżka nie uszkodziła osłony zębatki na wale . bo widać wszystko oblepione jest gliną a tu zębatka nagle zostaje odkryta i niezabrudzona za to widać pół osłony , no i to ciągnięcie silnika po ornym polu to jest urocze" jakby pierwszoklasiści dorwali się do wydobycia, no ale cóż chyba to ich pierwsze wydobycie ;o))

też mnie bolało, kiedy patrzyłem jak go ciągną :)

tu taki piecyk zagadał".
http://www.youtube.com/watch?v=4ZzvKCQwWj0

może kogoś to zainspiruje :)

Jak dobrze poszukać to powinien niedaleko leżeć drugi silnik z tego Ławoczkina czy Jaka z którym wszedł w kolizję".

Silnik z tego Jaka-9 został wydobyty dosyć szybko po wojnie przez miejscowych przedsiębiorczych", którzy w tym celu pożyczyli narzędzia od kowala. Znaleziono wówczas w kabinie dolną połowę ciała pilota. Górna połowa została wydobyta z kabiny poprzez miejscową ludność (za szelki od spadochronu) tuż po katastrofie, w akompaniamencie pokrzykiwań niemieckich żołnierzy w rodzaju Russ komm heraus!"

Zidentyfikowano chociaż pilota tego Ławoczkina, który zderzył się z Niemcem ?

7 marca 1945 8 Armia Lotnicza straciła tylko dwa Jaki-9, żadnego Ławoczkina. O tym, że Leie ok. godz. 15.30 zderzył się z ostrzelanym uprzednio Jakiem, to już wiedzieli nawet Niemcy. Wcześniej, o godz. 14.56, Leie zgłosił zestrzelenie jednego Ła-5. Albo to był pierwszy z w/w dwóch Jaków, albo faktycznie ostrzelał jakiegoś Ła-5, ale ta maszyna wróciła na lotnisko.
Pytanie, z którym z dwóch poległych radzieckich lotników, Bizjajewem czy Kriemieszkowem, zderzył się Leie, pozostaje otwarte.

Zapomniałem jeszcze zalinkować newsa z:
http://www.militariacieszyn.pl
oraz
nowy (aktualny) filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=lEQ4ER0bySg

DB-610