Sprawdzenie terenu przed puszczeniem koparki a prawo

Na dniach mamy ruszyc ze sporymi robotami ziemnymi w miejscu, skad prawdopodobnie prowadzono ciezki ostrzal w 45r. Ktos przerabial temat, czy w ramach prowadzonych prac mozna z piszczalka przeleciec teren i ew. oznanczyc niebezpieczne miejsca? Czy trzeba dalej sciemniac i szukac rur? Nie chce wprowadzac koparki w ten teren bez chocby rekonesansu... Chce to zalatwic legalnie, zreszta na firmowym sprzecie itd

A o firmach świadczących usługi minerskie nie słyszałeś? Wpisz w google i kilka ci wyskoczy takich podmiotów świadczących tego rodzaju prace.
Wtedy będziesz zabezpieczony.

Znam firmy swiadczace takie uslugi, ale mi nie o to chodzi. Chce zrobic rekonesans, poszukac tez czegos dla siebie przy okazji. jesli sie okaze ze tego badziewia jest troche to zlecimy to firmie pewnie

Jest to tak samo nie legalne jak zwykłe wykopki, bo co zmienia to że ma tam być budowa? Szukanie jest szukaniem, czy na polu w sobotę, czy przed budową czy po...

to co chcesz zrobić można by nazwać adaniami ratunkowymi" od tego też są firmy... no ale wiadomo jak to wygląda

pozdro!

Czyli na dobra sprawe legalniej jest wpuscic koparke i zglaszac co sie znajdzie modlac sie aby nie wybuchlo niz poszukac delikatnie samemu...

Niekoniecznie...

Jeżeli są niewybuchy to bierz firmę minerską. Jeżeli nie masz obaw to szukaj. W czym problem? Masz tam kurhan, albo grodzisko lub inne stanowisko wpisane do rejestru? Nie? No to w czym problem?