Sttetin czy Szczecin?

Czy Szczecin prawnie należy do Polski?Mój rozmówca z Niemiec przekonywał mnie że nie.Wg postanowień Poczdamskich Polska miała dostać wszystko na wschód od Odry.Szczecin leży głównie po zachodniej stronie Odry.Nam dostały by się Podjuchy,Dąbie itd.To samo dotyczy się Świnoujścia.Czy mój rozmówca ma rację?Chciałbym poznać Wasze opinie na ten temat zanim zacznę przeszukiwać przepastne czeluście sieci...

o ile pamętam, w w Jałcie ustalono granicę na Odrze. NAtomiast w Poczdamie Stalin wykreślił granicę tak jak przebiega teraz i namówił do uznanie tego aliantów. Stąd trzykrotne wyprowadzki władz polskich z Szczecina w 1945 roku.

Oj bedzie sie dzialo...
Przeniose ten watek do mnie.
Niemcy twierdza, ze wszelkie ziemi Polacy dostali do tymczasowej administracji wiec nie sa one nasza wlasnoscia...
Ale ja sie na tym nie znam.

Zdaje się że po 2 wojence szkopy utraciły na rzecz Francji pewien niewielki obszar przygraniczny. Czy w związku z tym powstaną ziomkostwa domagające się powrotu tego rejonu do Niemiec ???. Czy w związku z tym powstanie grupa ,stowarzyszenie wypędzonych i poszkodowanych . Raczej nie . Francja słynie z szybkich i dosadnych reakcji gdy w gre wchodzi interes narodowy .

Ja uwazam, ze zbyt lagodnie postapiona z tymi goscmi z Goerlitz co plakaty rozklejali.
A Szczecin jak narazie jest Polski ale kto wie co nasi sasiedzi zza odry jeszcze wymysla

daje się że po 2 wojence szkopy utraciły na rzecz Francji pewien niewielki obszar przygraniczny. Czy w związku z tym powstaną ziomkostwa domagające się powrotu tego rejonu do Niemiec ???."

Ziomkowstwa może nie (bo ich nikt nie wysiedlał), ale idiotów nie brakuje. Jacyś nawiedzeni nacjonaliści zamolowują francuskojęzyczne napisy na znakach drogowych w niemieckojęzycznej części Belgii, w Alzacji sporadycznie spotyka się napisy Elssas bleibt Deutsch" itp. Generalnie to margines i nie należy się przejmować. Po kosztach przyłączenia NRD nikt już niczego do Niemiec nie chce przyłączać ;)

ale nasz prezio z bratem reaguja troszke histerycznie- moze i slusznie?

oni histerycznie na wszystko reagują :-)

ugryzlem sie w jezyk :P

Szczecin jest POLSKI i koniec kropka. Całkowicie zgadzam się ze stanowiskiem profesora Bartoszewskiego w takich sprawach. Na koniec powiem tak :jak zobacze że mi jakiś baran wykleja plakaty o treści antypolskiej to wale w dziób. A co do reakcji na takie wydarzenia to nie nazwałbym tego histerią . Wystarczy spojrzeć na reakcje środowisk żydowskich które reagują błyskawicznie na każdy ,najmniejszy incydent antysemicki" i jakoś nikt takiej postawy nie nazywa histerią . Uczmy się od Żydów .

Wg.Postanowień Poczdamskich ziemie na zachód dostaliśmy tymczasowo.Dopiero konferencja pokojowa miała ustalić końcowy kształt granic.Ona nigdy się nie odbyła...

1945 - Układ poczdamski
1950 - Układ zgorzelecki Polska-NRD
1970 - Układ normalizujący stosunki PRL-RFN
1989 - Umowa między PRL a NRD w sprawie rozgraniczenia obszarów morskich w Zatoce Pomorskiej
1990 - Traktat między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Federalną Niemiec o potwierdzeniu istniejącej między nimi granicą.

Rząd byłej RFN uznał granice na Odrze i Nysie jak nie było tam mowy o Szczecinie i lewej stronie Świnoujścia to już kwestia jest sporna, kolega ze Świnoujścia opowiadał jak w stanie wojjenym po niemieckiej stronie stały oddziały pancerne NVA pytanie czy gdyby mieli możliwość interwencji na tych ziemiach to czy by je potem opuścili :)
pozdro

ooo, widzę że ktos dostrzegł że nie mamy z Niemcami traktatu pokojowego.

Pedro decyzja o tym czy enerdowcy wejdą do Polski (Świnoujście)a potem z niej wyjdą zależała nie od nich a od Moskwy. Moskwa podarowała nam te ziemie rozumując dość logicznie, że to po pierwsze stawia nas w pozycji pernamentnego konfliktu z Niemcami a po drugie ze wzgledu na strukturalną słabość Polski skazuje ja na sojusz z Rosją. Chyba nie sądzisz, że Marszałek Stalin dał nam te ziemie z powodu sympatii do Polski albo jak niektórzy twierdzą jako rekompensate za Kresy. Gdyby to była jego bezintersowność to z pewnościa nic by nam nie dał. Przecież przed wojną KPP twierdziła, ze Śląsk i Pomorze (i to te ich części które wchodziły w sklad II RP) to ziemie niemieckie. Byłoby naiwnością sądzić, że takie poglądy KPP glosiła bez wiedzy i zgody Moskwy. Już kilka lat temu zwracałem uwagę, że wiara w to, że Niemcy nigdy nie upomną się o te ziemie to wiara z kategorii pobożnych życzeń. Oczywiście wszyscy wiedzieli lepiej i twierdzili, że to nie mozliwe a tu proszę legalnie działająca w RFN partia polityczna zaczyna coś przebąkiwać. I o ile Rosja była gwarantem polskiego Szczecina to nasz obecny strategiczny partner USA - nie jest. Jest to tak drobna różnica jeśli chodzi o naszych sojuszników, że jeszcze u nas się jej nie dostrzega. Oczywiście dziś jeszcze Niemcy nie uporały się z problemami związanymi z właczeniem b. NRD ale to nie jest państwo które prowadzi krótkofalową, kierującą się emocjami czy wręcz fobiami politykę zagraniczną.

Traktat między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Federalną Niemiec o potwierdzeniu istniejącej między nimi granicy (traktat został ratyfikowany 26 listopada 1991 roku) Warszawa, 14 listopada 1990 r.

Rzeczpospolita Polska i Republika Federalna Niemiec,
- dążąc do kształtowania ich wzajemnych stosunków, skierowanych ku przyszłości, zgodnie z prawem międzynarodowym, w szczególności z Kartą Narodów Zjednoczonych oraz z podpisanym w Helsinkach Aktem Końcowym Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie i z dokumentami końcowymi kolejnych spotkań tej Konferencji,
- zdecydowane wspólnie wnieść wkład w dzieło budowy europejskiego porządku pokojowego, w którym granice nie będą już dzieliły i który zapewni wszystkim narodom europejskim współżycie oparte na zaufaniu i wszechstronną współpracę dla dobra wszystkich oraz zapewni trwały pokój, wolność i stabilność,
- głęboko przekonane, że zjednoczenie Niemiec jako państwa z ostatecznymi granicami jest znaczącym wkładem do porządku pokojowego w Europie,
- uwzględniając Traktat o ostatecznej regulacji w odniesieniu do Niemiec podpisany 12 września 1990 roku,
- zważywszy, że 45 lat minęło od zakończenia II wojny światowej i świadome, że ogromne cierpienia, jakie przyniosła ta wojna, w tym także utrata przez licznych Polaków i Niemców ich stron rodzinnych w wyniku wypędzenia albo wysiedlenia, są ostrzeżeniem i wyzwaniem do kształtowania pokojowych stosunków między obydwoma narodami i państwami,
- pragnąc stworzyć trwałe podstawy dla przyjaznego współżycia w wyniku rozwoju ich stosunków oraz kontynuując politykę trwałego porozumienia oraz pojednania między Polakami i Niemcami,
uzgodniły, co następuje:
Artykuł 1
Umawiające się Strony potwierdzają istniejącą między nimi granicę, której przebieg określony jest w Układzie z 6 lipca 1950 roku między Rzecząpospolitą Polską a Niemiecką Republiką Demokratyczną o wytyczeniu ustalonej i istniejącej polsko-niemieckiej granicy państwowej oraz w umowach zawartych w celu jego wykonania i uzupełnienia (Akt z 27 stycznia 1951 roku o wykonaniu wytyczenia państwowej granicy między Polską a Niemcami; Umowa z 22 maja 1989 roku między Polską Rzecząpospolitą Ludową a Niemiecką Republiką Demokratyczną w sprawie rozgraniczenia obszarów morskich w Zatoce Pomorskiej), jak również w Układzie z 7 grudnia 1970 roku między Polską Rzecząpospolitą Ludową a Niemiecką Republiką Federalną o podstawach normalizacji ich wzajemnych stosunków.
Artykuł 2
Umawiające się Strony oświadczają, że istniejąca między nimi granica jest nienaruszalna teraz i w przyszłości oraz zobowiązują się wzajemnie do bezwzględnego poszanowania ich suwerenności i integralności terytorialnej.
Artykuł 3
Umawiające się Strony oświadczają, że nie mają wobec siebie żadnych roszczeń terytorialnych, i że roszczeń takich nie będą wysuwać również w przyszłości.
Artykuł 4
1. Traktat niniejszy podlega ratyfikacji; wymiana dokumentów ratyfikacyjnych nastąpi możliwie szybko w Bonn.
2. Traktat niniejszy wchodzi w życie w dniu wymiany dokumentów ratyfikacyjnych.
Na dowód czego przedstawiciele Umawiających się Stron podpisali niniejszy Traktat i opatrzyli go pieczęciami.
Sporządzono w Warszawie dnia 14 listopada 1990 roku, w dwóch egzemplarzach, każdy w językach polskim i niemieckim, przy czym obydwa teksty posiadają jednakową moc.
Za Rzeczpospolitą Polską
/-/ Krzysztof Skubiszewski
Za Republikę Federalną Niemiec
/-/ Hans-Dietrich Genscher

18 Lutego 1955 r.Rada Państwa PRL wydała oświadczenie o zakończeniu wojny z Niemcami.W uchwale tej postanawiono,iż:
1.Stan wojny pomiędzy PRL a Niemcami uważa się za zakończony;
2.Ustanawia się stosunki pokojowe pomiędzy PRL a Niemcami;
3.PRL,działając na gruncie praw i obowiązków wypływających z porozumień międzynarodowych dotyczących likwidacji skutków wojny z Niemcami,kontynuować będzie wysiłki w kierunku pokojowego uregulowania problemu niemieckiego w interesie pokoju oraz bezpieczeństwa Polski oraz innych narodów Europejskich.
Pytanie: kiedy PRL wypowiedziało wojnę Niemcom?