Teknetics Alpha 2000 czy Garrett ACE?

Krank3 - trochę czytałem o Alphie, zresztą widziałem fotkę z Airtestami i Gndtestami. Wypadła lepiej niż ACE.

pzdr.

Panie Kolo! Nie jestem początkującym,bo miałem w swoim posiadaniu przez te około 10 lat Bounty Hunter,Rutus Solaris,Garraett Ace 250 i na koniec Minelab Terra-X 515,także wiem o co chodzi w tych sprawach.Tylko teraz chce porównania w tych dwóch zabawkach.

Kamil czytać to sobie można,a fotki z air testami nic nie znaczą,trzeba mieć wykrywacz w rękach i z nim trochę pochodzić żeby mieć opinie o nim,tak się składa że mam tekneticsa a przed nim miałem 1,5 roku garretta 250 i wcale alpha nie jest głębsza :) trochę głębsza jest delta ale to już inna bajka...

Dla niektórych chodzenie choćby 1,5 roku niczego nie wniesie. Po czym stają się samozwańczymi expertami danego modelu i wypisują banaluki, a guzik wiedzą
pozdro

ja znam takich co chodzą na trybie all metal i narzekają że kanarek ma do kitu dyskryminacje :)

zgadza się krank3. Mój poprzedni post wynikał z obserwacji w terenie kiedy chodzę z kolegą który ma ACE ,a kuzyn Delte .Ja natomiast mam 20 letniego C.Scope i chłopaki troche blado wypadają na drobnicy ,a przecież są to sprzęty o niebo lepsze i głębsze tylko w nie odpowiednich rękach .Więc bawię mnie dyskusje ,który głębszy o 2 czy 5cm.Nie ukrywam ma to znaczenie i tego mi brakuje w moim dziadku.

rozumiem eljot ale dziwi mnie też jeżeli ktoś się wypowiada o głębokości wykrywacza skoro nawet go nie trzymał w rękach,ja mam deltę sprzęt bardzo dobry ale trzeba się nim umieć obsłużyć :)

Witam wiem że ten temat został poruszony już dawno temu ale chciałem wrzucić swoje przysłowiowe trzy grosze.Co prawda garretta nie miałem na własność ale alphe używam już grubo ponad pół roku może to i niewiele ale nadrabiam ilością wyjść w teren dodam że wcześniej miałem kilka wykrywaczy a i znajomi też nie próżnują więc mogę co nieco o nim mogę powiedzieć. Tak jak już ktoś zauważył niema on namierzania ale to raczej nie jest wada zwłaszcza jeśli używa się skróconego szpadelka polecam te wykonane całkowicie ze stali, część trzonka odcinamy i mamy bardzo poręczny sprzęt zwłaszcza jeśli coś trzeba podważyć albo wkopać się na 1,5m ale takie rzeczy to tylko ze smętusiem. Składane pseudo saperki polecam zostawić na piaseczek a i saperki z polskiego demobilu nie są najlepszym rozwiązaniem no chyba że używamy chińskiego mdeka ale wtedy wystarczy babcina łopatka do kwiatków

Wróćmy jednak do alphy i tak wielki plus za wagę, bardzo lekki i poręczny,przydatne widełki na których ładnie stoi i nie wala się w błocie.Odnośnie zasilania to tylko jedna bateryjka 9v wystarczająca na jakieś 20h w terenie ale zawsze można zastosować akumulatorki co do zasięgów to jestem mile zaskoczony ostatnio znalazłem medalik na ok 30cm na drodze sprawdzonej już kilkoma wykrywaczami i przez różne osoby, odnośnie zasięgów to zaraz co nieco napiszę wróćmy jeszcze do wykrywacza.Przejrzysty wyświetlacz pokazujący ikonkami rodzaj przedmiotu a raczej metalu z którego jest przedmiot wykonany zaznaczam że jest to wyrób amerykański więc dopasowywane wszystko było do monetek występujących w USA więc trzeba porobić testy na krajowych skarbach no i głębokość zalegania przedmiotu zaznaczam podana w calach dość dokładna odnośne monet

Polecam ace 250 !!...

I co najważniejsze POLECAM wypróbować wszystkim posiadaczom tego sprzętu zostawcie ostatnie trzy ikonki na wyświetlaczu oczywiście są fabrycznie ustawione i nie da się ich zdjąć a teraz jeśli macie to machnijcie przed cewką łuseczką i co widać czy nie. Tak zgadza się alpha jej nie widzi a teraz śmignijcie srebrną np 10 zł z 1932 lub 10gr z 1840 i patrzcie widzi je podobnie jak inne miedziane monety ale nie widzi zrywki od piwa a nawet łódek z łuskami oczywiście mosiężnymi a także współczesnych monet i innych złomków a jeśli macie klamerke carską lub austro-węgierską to też machnijcie i jaki jest wynik WIDZI je a pięciu łusek już nie takie coś widziałem w minilabie ale jest to sprzęt kilku krotnie droższy nawet używany,dobrze że diler nie wie tego bo mogło by to być niezłym chwytem reklamowym za niewielką kase mamy przecież sprzęt na pełne łusek pobojowiska

Więc jak widzicie sami ciekawa sprawa z tą dyskryminacją mam nadzieje,że ktoś to sprawdzi u siebie i dopisze swoje spostrzeżenia. A co do zasięgów to w powietrzy na fabrycznie ustawionej czułości( mocniejsza łapie już mieszkanie )klamerke widzi z ok 40 cm bagnet austro-węgierski oczywiście bez dyskryminacji to ok 50cm,monety oscyluje między 20-25cm z tym że np srebrne 10zł dostrzega z około 30 cm ale w ziemi te zasięgi mogą ulec zmianie w wyniku mineralizacji gruntu czy długiego zalegania przedmiotu w ziemi gdy wykrywacz widzi go więcej niż jest w rzeczywistości wiadomo metal rdzewieje , aluminium się utlenia itd. Ogólnie chodzę na wszystkich ikonkach z wyjątkiem tej od metalu i foli jednak zapalenie się tej ikonki z końca jak OTR czy dime to raczej wartościowy skarb.Dodam jeszcze że jest on bardzo czuły na kolorki nawet najdrobniejsze więc czasem trzeba się naszukać

I ostatnie co mogę napisać lepiej kupić alphe lub garretta niż chińskie badziewie bo nadaje się ono tylko do przywalenia o porządny kamie, ale widząc allegro sporo się tego sprzedaje i zapewne po kilku wyjściach zapał młodego poszukiwacza gaśnie ale to lepiej dla starych wyjadaczy więcej dla nas. PS>>> zasypujcie po sobie dołki zwłaszcza na moich miejscówkach uwierzcie ale kopałem naprawdę głębokie dołki i dość długie i zawsze je zasypywałem więc proszę was zasypujcie poco palić mosty