tragedia na wykopkach

http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150423/POWIAT17/150429770

Przy całym współczuciu i tragedii...

Przysypany mężczyzna prawdopodobnie* kopał na głębokości około 2,5 m."

Nagroda Darwina...


* fajne słowo-klucz...

Yetti jeśli ten do nagrody Darwina to co przyznasz tym co w domu się ozrywają"?
Pozdrawiam

Jak bym napisał?

Że IQ mają* na poziomie średnio rozwiniętego Paramecium caudatum...







* choć jak rozumiem po fakcie, czyli MIELI

Ci od wybuchów to muszą/musieli mieć tego inteligenta za patrona:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_pod_Powurskiem


;)

Nagroda Darwina to się należy jeżeli ktoś zginął po frajersku w pracy,w kopalni ,na budowie albo jak go maszyna rolnicza przemieliła przy żniwach ,jeżeli ktoś zginął uprawiając hobby to tego określenia używać nie należy,po prostu zginął na posterunku własnej woli.

własnej woli"

Nazwij to jak Ci rozum podpowiada...

EOT

Nieźle, ja bym chyba nie miał tyle chęci" żeby fedrować na około 2,5m".

widocznie miał mocny sygnał, ale na tych fotach nie dostrzegłem wykrywacza, a na marginesie po co te kąsliwe komentarze obsunęła się ziemia zasypało chłopaka koniec.

Takie przypadki niestety się zdarzają,w mojej okolicy kilkanaście lat temu zginęło 2 robociarzy,pracowali 3 metrowym wykopie bez szalunku,sypki piasek itp. brak BHP i tyle.

U mnie na dzielni :D : Tu się kopie złom, a nie fanty. Jak ktoś ma wykrywacz to używa go po to by sprzedać, żeliwo. Są specjalne ekipy, które składają się na nawet najtańsze wykrywacze, po to by złom znaleźć. Nie wierzysz? Zapraszam:)

Po czymś takim to grzybiarzowi pewnie w dupie gówna zabrakło :)

Nawiązując do nieszczęsnego kopacza. Nie chwaląc się (bo nie ma czym), to wiele lat temu kopałm podobnie na zrzutowisku w Iwinach pod Wrocławiem i też był piach.
Ja mam 184 cm wzrostu. Będąc w wykopie, miałem ponad metr ziemi nad głową i kopało się również na boki. Ale kto tam wtedy myślał o obsunięciu ziemi jak wyskakiwały emgiety", miotacze ognia i inne klamoty.
W dynie waliła adrenalina. Co jeszcze, co jeszcze, co jeszcze wyjdzie.
Każdemu powtarzam, że gdy wyskakują jeden za drugim konkret fanty, to adrenalina przy tym występująca jest lepsza niż byle jaki sex :)

Ja dojdę do metra i już mam dość. Nie jeden fant się zostawiło na potem .... i już się nie wracało ;)

Mój kumpel jak się dorwie to ryje nawet do 2 metrów w ciężkiej ziemi na terenie Czeskich poszukiwaczy :)

Człowiek powinien uczyć się na błędach..

http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=674655

1 zasada BHP- na wszelką ryzykowną eksploracje bez względu na pazerność za eksponatami najlepiej nie udawać się samemu, przynajmniej 2 osoby.Czy to będzie szabrowanie strychu w opuszczonej kamienicy czy kopanie w 2 metrowym śmietniku.Osobiście podczas patroszenia pewnego pustostanu ocknąłem się wysokie piętro niżej bo strop był zbutwiały gdybym był wówczas sam mogło być różnie.

Delikwent, moze ktoś rozpoznaje?

http://zary-zagan.regionalna.pl/przeglad-wydania-nr-731/

Delikwent, nagroda Darwina???...Panowie do cholery, walnijcie się w piersi, nikt nigdy z Was nie zaryzykował!???
...ja zleciałem z całym strychem i to czegoś mnie nauczyło...chłopak tej szansy nie dostał...niestety

przykro się czyta niektóre komentarze ale takie mamy społeczeństwo

Nie, nigdy nie zaryzykowałem takiego numeru.Wystarczyło mi to co zobaczyłem w zasadiczej.:)

Tu jest małe zestawienie podobnych yntelygentów:

http://odkrywca.pl/najglebsze-znaleziska-,337613.html

Mój faworyt - https://forum.odkrywca.pl/uploads/forum_old/photos/picsforum23/resize_of_resize_of_resize_of_resize_of_resize_of_piec.jpg

Ale tu chłopaki to dopiero poszli po bandzie: http://www.youtube.com/watch?v=Osondwe9G9k&spfreload=10