Skocz do zawartości

Tygrysy Królewskie pod Staszowem (i nie tylko)


RobertPeters

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
starcie tygrysów na przyczółku sanodmierskim z rosjanami na pewno jest wszystkim znane. Poszukuję jednak trochę dokładniejszych informacji bo źródła do których mam dostęp podaję różne dane.

1. Ile dokładnie (sprawnych i niesprawnych) Tigerów II posiadał na stanie 501 batalion w tamtym rejonie, czy wszystkie wzięły udział w walkach?
2. Jak wyglądały straty bo informacje co do tego oraz co do wraków zastanych na placu boju są rozbieżne (biorąc pod uwagę już 3 zdobyczne sztuki)?
3. Jaki był dalszy los maszyn które przetrwały tą walkę?
4. Sprawa zdjęć. Trochę już znalazłem na forum jednak świetnie by było gdyby ktoś miał coś w większej rozdzielczości, szczególnie z pobojowiska tak jak np. ta rozbita 234'ka. Oczywiście wszelkie inne zdjęcia tego batalionu w Polsce mile widziane.
5. Teraz kwestia dzisiejszych czasów. Czy wiecie coś na temat pamiątek pochodzących z tamtych rejonów? Czy gdzieś 'oficjalnie' znajdują się jakieś resztki? A być może ktoś na własną rękę prowadził jakiekolwiek poszukiwania? Pytam dlatego bo jak się okazuje nie wszystko dostało się w ręce złomiarzy a kilka lat temu wyciągnięto tam na prawdę ciekawe, rzekłbym muzealne fanty... Niestety z tego co mi wiadomo wyjechały za granicę naszego pięknego kraju...

Poza tym poszukuję wszelkiej działalności oraz obecności maszyn Tiger I i II na Mazowszu, wszelkie zdjęcia oraz namiary na dobrą literaturę dot. tego tematu mile widziane. Pracuję nad stworzeniem swoistej 'ścianki' dla lokalnej szkoły także również jeśli ktoś ma ma namiary na przysłowiowego gospodarza u którego być może zalega fragment gąsienicy lub koła z wyżej wymienionych pojazdów, ew. inne pamiątki to będziemy super wdzięczni :) Być może w ten sposób byłbym też w stanie spopularyzować otworzone niedawno Lokalne Muzeum Techniki Wojskowej i Cywilnej w którym jeszcze czegoś takiego nie ma.

Pozdrawiam i z bardzo dziękuje za wszelką pomoc!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi między innymi o tą czołową płytę. Jak sobie wpiszecie 'surviving tigers' to na pierwszym miejscu będzie PDF, na 20 stronie jest zdjęcie tej płyty. Na stronie Wheatcroft'a nie mogę jej znaleźć. Poza tym znaleziono jeszcze fragment bocznego pancerza wieży ze znakiem 501 batalionu - leżącym tygrysem. Były też błotniki i dużo drobnicy. O niczym innym mi jak na razie jeszcze nie wiadomo. Co do historycznej wartości tych przedmiotów to jest to ocena subiektywna jednak jak dla mnie jako miłośnika tych pojazdów jest całkiem 'spora' biorąc pod uwagę to, że w muzeach w sumie nic z tych maszyn nie mamy a walki na przyczółku były debiutem dla króli na froncie wschodnim. Swoją drogą egzemplarz z Munster też pochodzi z 501'ki (tak jak i ten z La Gleize).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe myślałem że kradzież zabytków i handel za granicę to przestępstwo a ponadto istnieje coś takiego jak spoleczny obowiązek zawiadomienia organow scigania o popelnieniu przestępstwa. Do tego kolega jest w posiadaniu dowodow w postaci zdjęć... Tylko czekać az lokomotywa się rozpedzi.... czy wy czasem myślicie zanim coś publicznie napiszcie nasze środowisko to raczej samena siebie bata kreci publikujac takie informacje na forach....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bardzo ciekawą kwestię kolega poruszył. W takim razie jak to jest z obrotem tego typu rzeczami w kraju? Jest to legalne? Na jakiej zasadzie został w takim razie sprzedany ten egzemplarz pantery odrestaurowywany w USA? Swoją drogą szukając informacji na temat podany w wątku widziałem linki do zagranicznych aukcji z fantami od nas i tam nikt nie rzucał podobnych 'pomysłów' no chyba, że samemu chce się nakręcić tą lokomotywę o której wspominasz. Uświadom mnie bo jestem niedoinformowany. Na marginesie: na jakiej zasadzie są akceptowane posty nowych użytkowników? Poprzedni się pojawił jednak ten wcześniejszy już nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś sledzil watki na forum to byś wiedział ze potrawy z tego wagonu przyprawiaja mnie o mdłości bo kelner najchętniej i mnie by wytrul podobnie jak wielu innych.... Po przeczytaniu tej twojej opowieści to kradzież to najdobitniejsze podsumowanie tego typu akcji.... Uwierz mi ze chodzi mi raczej o to ze każdy pisze co chce tylko raczej bez namysłu a potem idzie w Polske opinia o nieuczciwych poszukiwaczach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Losy wzmiankowanej przedniej płyty i innych gratów do tigra są opisane w którymś z numerów Odkrywcy kilka lat temu, łącznie z fotkami, których tak niektórzy pożądają. Nic trudnego, wystarczy przejrzeć archiwalne numery. Co prawda autora poniosła fantazja i co nieco podkolorował, ale ogólnie treść się zgadza.

A dla wiadomości większości tych lokalnych historyków", którzy tak lamentują za pancernym złomem, płyta leżała przez trzy lata i pies z kulawą nogą się nie zainteresował.
Po jej znalezieniu, z tego co mi wiadomo, przypadkowym zresztą przez poszukiwacza, leżała w rowie ściągnięta przez rolnika z pola, bo mu przeszkadzała i nikt jakoś nie chciał jej zachować dla potomności za jedyne trzy tysiące złotych, jakie należało zapłacić właścicielowi. To był koniec lat dziewięćdziesiątych, więc cena raczej nie była zaporowa
A poszukiwacz do piwnicy w bloku jakoś nie miał bardzo ochoty ją ciągać. Człowieka znam lat kilkanaście i o płycie też wiedziałem i też nic z tym nie zrobiłem. Dyrektor ówczesny MOB też wiedział, ale jemu zgodnie z jego wytycznymi, należało wszystkie pancerne graty podarować i jeszcze dostarczyć na miejsce, więc nie kiwnął palcem nawet.
Wreszcie znalazł się ktoś, kto zagospodarował i płytę i inne fanty do tigra.
Tyle info dla młodszego pokolenia, bo weterani temat znają od lat.

Było i minęło.

Złomiarze przez dziesiątki lat zagospodarowali 99 procent pozostałości po bitwach pancernych, więc teraz lamenty nad kawałkami pordzewiałego wojennego żelastwa, tylko dlatego że stało się poszukiwane a więc i drogie i modne, trochę za późno. Taka jest niestety brutalna prawda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat trochę zboczył ale wielkie dzięki Tankist za odpowiedź. Oczywiście poszukam sobie tego numeru. Być może faktycznie zabrzmiało to trochę jakbyśmy utracili ogromne dobro narodowe ale chciałem po prostu powiedzieć, że mi 'szkoda', tyle. Poruszyłem tematy tych gratów przy okazji, fajnie, że się to rozjaśniło. Oczywiście ze wszystkim co powiedziałeś w stu procentach się zgadzam. Tak jak mówisz, prawie wszystko niestety przepadło. Co do MOB'u (w tej kwestii, bo nie wiem jak tam jest, nie byłem, nie chce nikogo osądzać by się zaraz ktoś nie doczepił) - bez komentarza. Dziękuje jeszcze raz, na pewno jest to ciekawy dodatek do ogólnej historii tej bitwy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrowienia od kelnera z wagonu Warsu w Pendolino ;))
Trutka jest podawana okresowo i tylko wybranym pacjentom, tj. klientom. ;D
A co pytania kol. RobertPeters o to: Na jakiej zasadzie został w takim razie sprzedany ten egzemplarz pantery odrestaurowywany w USA?".
Myślę, że jak dobrze pójdzie to wkrótce się o tym dowiemy wszyscy i to publicznie, a szczególnie ci co sprzedali kotka, ale w ich przypadku to będzie chyba info od prokuratora??
Oczywiście, że wikserkowicze (detektoryści) nie byli zainteresowani płytami z kociaka. Gdzie oni by to wsadzili? To malucha/golfa, czy innej pchły? A potem na balkon, do pokoju, czy piwnicy.
Muzealnicy z muzeów państwowych i samorządowych pokroju MOB nie byli zainteresowani.
Za to znalazł się w końcu jeden operatywny handlarz i opchnął to na zachód. Czy legalnie? No cóż, pewnie Wheatcroft i inni będą się i z tych fantów spowiadać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież najlepsze na świecie to są prywatne muzea..." tam nigdy nic nie zginie tylko najwyżej zmieni właściciela.... Jakoś mi się wierzyć już nie chce w te twoje obietnice ukarania winnych. Wszystkim się juz to znudziło Piotrze....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie