Skocz do zawartości

Würzburg-Riese - Pszczyna


nephlite

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

W ramach wolnych chwil postanowiłem sprawdzić doniesienia, jakie znalazłem na tutejszym forum, że w Pszczynie stał radar typu Würzburg-Riese.
No i po małej pracy saperką, teza faktycznie potwierdziła się. Rozmiary jak i sama konstrukcja wskazują, że w tym miejscu prawdopobnie stał radar typu Würzburg-Riese. Zamieszczam parę zdjeć z tego miejsca.
Ps. Ma ktoś może dostęp do planów tego radaru, np. jak wyglądały mechanizmy montowane w środku tej podstawy. Podejrzewam, że te metalowe ustrojstwo w środku służyło prawdopodbnie do zamocowania jakiegoś mechanizmu służacego do obrocania całym radarem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę Nephlite, że oczyściłeś wnętrze podstawy W-R z wszelakiego syfu. Chwała Ci! To pierwszy stopień tzw. choroby betonowej ;-))) Drugi, to oczyszczanie bezpośredniego sąsiedztwa podstawy z wszelkiej wybujałej roślinności. Wspomniany Kolega Alkali cierpi" na przewlekłe stadium tej choroby, hehehe.

Stacja, do której należał tenże radar nosiła kryptonim Plattberg".

Wewnątrz podstawy był faktycznie zamontowany silnik napędzający mechanizm zębatkowy obrotu całej konstrukcji, jak też napędzający poprzez przekładnię mechanizm pochylenia czaszy anteny. Ciekawostka związana z obracaniem konstrukcji i pochylaniem anteny jest taka, że radary śledzące W-R mogły zostać skierowane w określony wycinek nieba zdalnie, komendami wypracowanymi na podstawie wskazań radarów poszukujących. Obsługiwał to system sterujący produkcji zakładów AEG, o nazwie Leonard". Silnik elektryczny zasilany był albo z sieci w okolicy, albo (i zawsze rezerwowo) z agregatu umieszczonego kilkadziesiąt metrów obok podstawy.

M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do oczyszczenia podstawy - to kolejny etap, jaki zaplanowałem sobie. Jak tylko uda mi się to na pewno zamieszczę dodatkowe fotki. Niestety miejsce gdzie znajduje się ta podstawa, to miejscówka okoliczny meneli. Za każdym razem gdy wracałem do odkopywania (wywalenia ziemi z środka) to najpierw wywalałem butelki itp. Więc zobaczymy jak długo pozostanie taki stan jak dziś.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego en pan" czy jesteś w stanie dokładniej określić w którym miejscu były wykonane te cztery punktowe stopy betonowe (bo tzw. wodociągi znajdują się przy ul. Jeziornej !). Także mniej więcej jaki był ich rozstaw? Oraz skąd informacja, że nic tam nie zamontowano?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem gdzie się zaczyna Jeziorna w Goczałkowicach, a kończy Zdrojowa w Pszczynie, ale to ta sama droga, jeżeli się nie mylę, więc jak zwał tak zwał.

Fundamenty były w polu w załamaniu ul. Gerberów, między nią a Zdrojowojeziorną.
Rozstaw nie jest mi znany gdyż znikły zaraz po wojnie.

Wiem to od jednego gospodarza, którego wypytywałem o okopy.

Temat tej stacji radarowej wart jest drążenia. Na tym ośmiobocznym fundamencie był na pewno maszt metalowy, a obok były baraki drewniane ogrodzone parkanem. Po wojnie gospodarzyli tam chwilę ruscy którzy coś może wywieźli, potem to zostało opuszczone i do imentu rozkradzione przez okoliczną ludność łącznie z masztem. został tylko ten fundament.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym sześciobocznym fundamencie nie było masztu, tylko platforma z anteną stanowiącą wycinek sfery, a także kabina operatorska. Za Chiny Ludowe nie przypominało to żadnego masztu.
A co do wyoranych betonków - najprawdopodobniej pod radar Freya, a z dużo mniejszym prawdopodobieństem pod namiernik.

M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napisalibyście czegoś o tym radarze w Pszczynie, czy miał jakiś związek z lotniskami w pobliżu ? Jeżeli nie macie gdzie to chętnie P. Spyra w Orędowniku Kulturalnym" to opublikuje. Jeżeli będzie odzew to może się więcej o nim dowiecie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W gwoli ścisłości. Na sześciokątnym fundamencie - tak jak napisał beaviso - na pewno stał radar typu Wurzburg Riese. Co do ośmiobocznego fundamentu to nie spotkałem się z czym takim, ale czy nie chodzi przypadkiem o opis kabiny operatora" radaru tupu freya, na którym to właśnie montowany był wysoki maszt - właśnie ona była zbudowana na bazie ośmiokąta.

Co do tego czy zamontowano ten maszt, czy nie, to jestem zdania, że napewno musiano go zamontować. Stacja ta była pierwszej kategori i działała na pewno przez okres IX.1944 do I.1945. a więc moim skromnym zdaniem montaż freyi spokojnie w tym czasie powinien być ukończony.

Informacja podana przez kolegę en pan", co do istnienia czterech betonowych podstaw jest bardzo cenna. Odległość skrzyżowania ul.gerberów i ul.jeziornej to ok. 600 m. Więc odległość jak najbardziej odpowiadająca. Daje nam bardzo ogólny obraz jak mogła wyglądać stacja Platberg.

Co do Orędownika Kulturalnego, to z miłą chęcią i warto byłoby co nieco napisać. Jednak niestety tematu okolicznych lotnisk nie rozpoznawałem.
Bynajmniej dalej próbuje co nieco pozbierać informacji na ten temat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz mieć rację, bo mnie to nie interesowało, stąd słuchałem mniej uważnie. Cóż dla mnie to był taki odprysk zagadnienia bo akurat radarami się nie interesuję (wiem tylko jak wyglądała Maryśka w Czarkowie). Ale notateczkę jak zawsze odruchowo zrobiłem. Postanowiłem więc ją poszukać, długo nie mogłem znaleźć, ale w końcu znalazłem króciutki zapis:

„Domy w polu nie były obsadzone w 1939 za to w 1945 tam był front i walki. Na polu miedzy Gerberów a Zdrojową naprzeciw wodociągów był porzucony sprzęt, a łusek było tyle, że oni je furą wozili do skupu. Na tym polu były też takie cztery stopy betonowe pod maszt ale masztu nie było. Był za to przy Polgazie tam jest nawet do dziś fundament, to było takie ośmioboczne. Bliżej były baraki otoczone parkanem. W nich potem urzędowali ruscy, a jak poszli to to co zastawili rozszabrowali do imentu miejscowi, łącznie z tym masztem. Te stopy to gospodarz wykopał po wojnie bo mu zawadzały w orce.”
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Spotkałem dziś kogoś kto oglądał ten ośrodek na Polgazie. To był punkt artylerii plot. broniący rafinerii w Czechowicach. Tam było 6 – 7 stanowisk podwójnych sprzężonych dział plot strzelających naprzemian. One obracały się na takim okrągłym torze stojącym na słupach żelbetowych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie