Zabytkowe przedmioty wojskowe zatrzymane w Korczowej

Celnicy z polsko-ukraińskiego przejścia granicznego w Korczowej po raz kolejny w tym roku udaremnili przemyt przedmiotów o charakterze historycznym. Przewoził je w swoim bagażu Polak powracający do kraju kursowym autobusem relacji Czerniowce - Wrocław. Były to nieśmiertelniki, bagnet, manierka, kubek, kanister a także guziki. 33-letni mężczyzna wyjaśnił, że cześć przedmiotów kupił na targu we Lwowie, cześć wylicytował na aukcji internetowej. Tłumaczył, że nie miał świadomości, że przekraczając granicę z przedmiotami mającymi wartość historyczną, należy dokonać zgłoszenia i dopełnić formalności. Przedmioty zostały zatrzymane do dalszego postępowania, podczas którego biegli ocenią ich wartość historyczną.

W styczniu celnicy z Korczowej dwukrotnie udaremnili przemyt zabytkowych przedmiotów. Były to m.in. lornetki, czapki, manierki, medale, bagnet i zegary - łącznie ponad 160 sztuk.

Na przywóz przedmiotów zabytkowych do Polski nie są wymagane dodatkowe dokumenty, jeżeli przywóz dokonywany jest z państw nienależących do Unii Europejskiej, to należy przywożony obiekt zgłosić celnikom."


http://www.radio.rzeszow.pl/#ajx/wiadomosci/9822/zabytkowe-przedmioty-wojskowe-zatrzymane-w-korczowej

Brawo celnicy!

Faktycznie zabytki". Ręce opadają i drgawek dostaję czytając o takich sukcesach".

Kichy sie przewracają... w jakim syfie my żyjemy w ogóle? To się w pale nie mieści, żeby o takie coś robić szum.

Zawsze ktoś powinowaty zarobi, a my podatnicy zapłacimy... Pies kąsa rękę która go karmi!!!

A tak swoją drogą, to NOSG dokonuje samokompromitcji. Aż przykro, że wypuszczają dziadostwo z ua, a za takie pierdoły się czepiają...

Liczę na to że za jakieś 100 lat przy obecnej dobrej zmianie" jak wykopią moje dwie zakopane plastikowe 1.5 plastikowe butelki po 7 upie (jako dawniej uznawane za manierkę + scyzoryk marki gerlach), to też uznają to za zabytek i umieszczą w lokalanym muzeum w szklanej gablocie-bravo Wy

Patrzymy na zdjęcie i krew nas zalewa, bo brak tu zdrowego rozsądku w stosunku do tych przemyconych rzeczy o charakterze historycznym" czy jakoś tak... Tu nie chodzi o przemyt", tu nie chodzi o zaostrzenie prawa względem detektorystów, tylko o umożliwienie szerokiej grupie rzeczoznawców, w ogromnej większości mających potwierdzone kwalifikacje archeologa , zarobienia na wycenie zarekwirowanych g... wartych przedmiotów. Szkoda, ze nie płacą służbom za myślenie przy wykonywaniu obowiązków służbowych i własną inicjatywę, tylko punktują za wykonanie procedury.

Jeżeli za miedziany drut i fragment aluminiowej łyżki z PRL-u potrafią ciągać dwa lata po sądach to nie chcę wiedzieć jakie reperkusje czekają faceta za te unikaty.
Nasi zacni archeo... tfu! psy ogrodnika mogą być z siebie dumni.

Dobra zmiana" nabrała tępa -ot co ...i tyle w temacie haha

Nie dajmy się zwariować. Za poprzednich złodziejaszków też takie kwiatki bywały.