Zniszczył zabytek, ta sama ustawa dotyczy też pojazdów

Ta sama ustawa o ochronie zabytków i dóbr kultury (czy jak sie ona tam nazywa) dotyczy też pojazdów zarejestrowanych jako zabytkowe i wpisanych do rejestru.

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/lodzkie/lodz/news/zburzyl-swoja-zabytkowa-wille-trafi-do-wiezienia,1691317,3322?t=1

Jeśli podczas np. rekonstrukcji zniszczony zostanie zabytkowy pojazd, to.....,
różnie być może :((

Skoro zniszczył to w dupe powinien dostać...
Takie moje zdanie.
My ( poszukiwacze ) nie niszczymy - wręcz przeciwnie - przywracamy do życia rzeczy spisane" na straty...

Zamieszcze linka i w razie czego prosze o sprostowanie bo jestem w lekkim szoku i az ciezko mi w to uwierzyc .

http://www.dzienniklodzki.pl/wiadomosci/419478,zburzono-palacyk-przy-zgierskiej-213-zdjecia-film,1,id,t,sg.html#galeria-material

Liczylem szczerze na rudere ktora i tak mimo stanu zasluguje na lepszy koniec ale TO to poprostu SZOK z mojej strony. Osobiscie bym byl za powiekszeniem wyroku i to o bardzo wiele i nie 2 ani nie 5 lat tylko duzo wiecej.

Kupujac zabytek zawsze ma sie prawo wyboru i albo sie bierze albo nie .

Jak dla mnie sory ale urwać łeb przy samej ..

Ahaa wlasnie doczytalem bo wczesniej nie do konca udalo mi sie to pojac.

cyt: Właściciel zamierzał w tym miejscu wybudować 9-piętrowy budynek z lokalami użytkowymi."

...dziki kraj"... sorki, ale powinno się takiemu wyrwać łeb razem z płucami!skoro nie myśli(ja wiem,to nie ktorych czasem boli)

Wojewódzki Konserwator Zabytków w Łodzi złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez właściciela willi. Zdaniem konserwatora właściciel miał świadomość tego, że obiekt jest wpisany do ewidencji zabytków i wiedział, że jakiekolwiek prace muszą być uzgodnione z konserwatorem, czego nie zrobił. Jego przedsięwzięcie nie było też zgłoszone - zgodnie z prawem budowlanym - jako rozbiórka."

Zastanawia mnie dlaczego pan konerwator nie reagował w trakcie rozbiórki obiektu - no chyba że cała akcja przebiegła w sposób błyskawiczny.

Chciwość rozum ludziom odbiera, chociaż są przypadki skrajnie odmienne. W moim mieście pewien majętny inwestor zakupił poniemiecką willę, której poprzedni właściciel - gmina miejska - nie tknęła przez minione pół wieku, i inwestując parę milionów i nie ruszając elewacji poza oczywiście jej odnowieniem i dopiększeniem, przerobił na przedszkole niepubliczne. Od 1 września placówka działa i cieszy oko jako jedna z miejskich perełek.

Konserwatorzy zabytków" w 90% przypadków należą do ludzi, którzy na zabytkach znają się tyle, co ja na uprawie ryżu w dorzeczu Mekongu przez tamtejszych wieśniaków.
Najczęściej nie ruszają się poza dany Urząd Marszałkowski i o zniszczeniu, tudzież dewastacji dowiadują się post factum.
Każdy z nas znajdzie podobne kwiatki" na własnym podwórku, czy to dotyczy zapomnianego zniszczonego cmentarza z pięknymi nagrobkami (jak np. przykład z mojego miasta Opola, cmentarz na wrocławskiej z wieloma nagrobkami ważnych opolskich osobistości) czy zameczki i dworki rozsiane po Polsce.
Problem wg mnie tkwi w tym, że potrzeba zmian w przepisach jak również przewietrzenia stanowisk i zatrudnienia ludzi młodych z perspektywami i przede wszystkim szerokimi horyzontami, a nie starszych państwa przed emeryturą, czekających na wybicie magicznej liczby odpracowanych lat za biurkiem.
Aktywność konserwatorów zaczyna się najczęściej w chwili kiedy jakiś biznesmen coś zaczyna odbudowywać stertę kamieni, która i tak by się za kilkaset lat rozpadła. Był o dwóch braciach jakiś czas temu artykuł w największym dzienniku polskim. Najwięcej problemów jak wspominali mieli z ludźmi którzy powinni nagrodzić i wspomóc ich za ich wkład w zachowanie dziedzictwa, a eksperci vel konserwatorzy" mieli pretensje i nasyłali kontrole po to by zahamować dalszą dewastacje" ruin.
Czas jednak pokazał, że walczyli o słuszną sprawę i efekty są wprost piorunujące:
http://www.zamekbobolice.pl/

Trzeba widać jeszcze hektolitry wody przelać przez koryta Odry i Wisły by mentalność ludzi się zmieniła, ale sławetne krok po kroku" Benhałera robi swoje.

Pozdrawiam

Faktycznie dopiero z drugiego linku widać że akcja przebiegła w sposób błyskawiczny i pan konserwator jednak reagował.
Cóż powiedzieć. Wyrachowane bydle (przepraszam wszystkich ale krew się gotuje).

Wg mnie w ogóle należy odnawiać jeżeli nie ma innej alternatywy tego typu obiekty, gdyż ze środków publicznych za dużo nie da się zrobić. Jak dla mnie niech nawet hotel w tego tupu placówce stworzą, czy jak Kolega wspomniał przedszkole, byle by tylko nie stracić narodowego dziedzictwa.
Tutaj wspomnieć można przy okazji, iż nie potrafimy czerpać profitów z tego typu zabytków. Przykładem niech będą Wyspy Brytyjskie, gdzie Angole pod budką z piwem w której zatrzymał się król Anglii, bądź inny znamienity" budują sklepik z pamiątkami, stawiają znaki jak do niej trafić et cetera...pamiętam, że zwiedzając Anglię trafiłem na małą studzienkę gdzie królowa moczyła nogi czy konie poiła nie pamiętam, ale śmiechu warte to było, gdyż mała studzienka z daszkiem, a koło niej istne centrum handlowe z pamiątkami i rzeszą turystów. A u Nas co? Nico.

Nie do końca Pepsi jest źle...
Wbrew pozorom mniejsze zagrożenie stanowią idioci - najgorszy gatunek wandala widzieliśmy w powyższych linkach - cwane , chciwe , bezrozumne bydle.
Koleżanki i koledzy z archeo " wpadają na nasze Forum - tak więc apel kretowy : Nie pozwólcie by ukręcono sprawie łeb...
Z góry dziękuje :)

Nie wierze...

Osobiscie mam tylko nadzieje ze sprawa nie ucichnie tylko w okol tego kretyna rozpocznie sie wrzawa w ktorej odpowiednio dostanie po tylku. Jak dla mnie nieruchomosc powinna zostac odbudowana a wlasciciel powinien poniesc dodatkowo naprawde srogie konsekwencje ku przestrodze dla innych chciwych i kombinatorskich kretynow ktorzy nie widza dalej niz wlasny tylek. Wiadomo nigdy to juz nie bedzie to samo ale w tym wypadku powinni kazac odbudowac i zablokowac takiemu prostakowi mozliwosci na postawienie tam innej formy budynku. Mam nadzieje ze wszystko sie nie rozejdzie po kosciach. Tego typu dzialania prosza sie az o rekoczyny. Popieram powyzsze : cwane , chciwe i bezrozumne BYDLE .

Brak slow ...

Jak dla mnie sory ale urwać łeb przy samej" popieram ale
obawiam się że łeb będzie ukręcony ale sprawie, czy myślicie że nie przeprowadził kolsutacji"? diengi posiada, znajomości pewnie też, jak powstanie szum dostanie ostatecznie coś w zawiasach.

W dzisiejszej Uwadze" było o wyburzaniu zabytków, w tym o wymienionym pałacyku - http://uwaga.tvn.pl/51640,news,,ginace_zabytki,reportaz.html