
Prezentujemy 12 nowości wydawniczych wybranych przez księgarzy niezależnej i specjalistycznej Księgarni Odkrywcy. Strona główna księgarni to adres odk.pl. tel. 042 6307141 (pon.-piąt. 10:00-18:00)

Tomasz Bonek „Repatrland’45. Drogi Polaków na Ziemie Odzyskane”, opr. twarda, str. 350, wyd. Znak Horyzont. Cena: 60,00 zł.
Nazwano ich repatriantami, wrzucono do tygla i próbowano przetopić na jednolitą masę. Jedni jechali tu z niemieckich obozów koncentracyjnych, bo nie mieli dokąd wracać – ich domy po wojnie nie stały już w Polsce. Innych przez Syberię wygnano z Kresów Rzeczypospolitej. Byli też i tacy, którzy sami wyruszyli w podróż w nieznane z centralnej Polski, Podhala i Wielkopolski. Łączyło ich tylko jedno – wszystkich propagandziści przekonywali, że przybywają na bogate „Ziemie Odzyskane”. Ale one okazały się „dzikim zachodem”, obcą planetą. Ich trudnych przeżyć nie dało się opisać wykwintnym językiem poematów. Odtwarzali więc swoje doświadczenia, jak tylko potrafili i czuli – każdy inaczej, ale zawsze całym sobą. Oto opowieści o naszych przodkach przybywających od 1945 roku na nową „ziemię obiecaną”, nie do szklanych, lecz ceglanych, poniemieckich domów i kamienic. Do kosmopolitycznego Repatrlandu, w którym mieli zatrzymać się tylko na chwilę, a zostali na pokolenia.

Damian Leszczyński „Rozbitkowie Pacyfiku tom I: od wyprawy Magellana do podróży Quirósa”, opr. twarda, str. 490, wyd. Erebus. Cena: 97,00 zł.
W 1513 roku pierwszy Europejczyk w dziejach, stojąc na wybrzeżu Przesmyku Panamskiego, ujrzał Pacyfik, a już w 1520 roku statki ekspedycji Ferdynanda Magellana wpłynęły na jego wody. Ich celem były legendarne Wyspy Korzenne, ale to właśnie ta wyprawa dostarczyła pierwszych informacji o bezkresnym akwenie rozciągającym się między Ameryką a Azją. Wielki ocean początkowo wydawał się spokojny, jednak kolejnym śmiałkom wyruszającym na jego podbój szybko dał odczuć swoją potęgę. Uczestnicy wypraw Loaísy, Saavedry, Legazpiego i Urdanety, Mendañy czy Quirósa przekonali się na własnej skórze, jak bezlitosny potrafi być Pacyfik, jak bezbronne są statki walczące z rozszalałym sztormem i jak kruche okazuje się ludzkie życie w starciu z potęgą żywiołów. Wielu przepadło w tej nierównej walce, byli jednak i tacy, którzy szczęśliwie dotarli do brzegów rozsianych na Pacyfiku wysp i znaleźli na nich schronienie, stając się rozbitkami. Dając dowody niezwykłej determinacji, woli życia, siły ducha i ciała, a także pomysłowości i brawury, przetrwali w obcym, nieprzyjaznym otoczeniu. Ich historie, są niezwykłym świadectwem epoki dalekich wypraw, odkrywania nieznanych lądów i poszukiwania legendarnych krain.

Adrian Sandak „Spielbank Warschau. Niemieckie kasyno gry w okupowanej Warszawie 1940–1944”, opr. miękka, str. 308, wyd. Cinderella Books. Cena: 49,00 zł.
Nawet teraz, 80 lat po zakończeniu II wojny światowej, na jaw wychodzą kolejne skrzętnie ukrywane tajemnice sprzed lat. W 1940 roku Niemcy założyli w Warszawie jedyne w okupowanej Europie kasyno. Było ono przeznaczone oczywiście wyłącznie dla… Polaków! Niemcy mieli zakaz wstępu do gmachu przy Alejach Ujazdowskich 29, hazard w III Rzeszy był bowiem zabroniony. Z tego też powodu organizatorzy i późniejsi dyrektorzy warszawskiej placówki byli Austriakami, którzy do anschlussu Austrii pracowali w wiedeńskich kasynach. Pewne informacje o opisywanym kasynie można znaleźć również w polskojęzycznej niemieckiej prasie okupacyjnej i w prasie różnych struktur polskiej konspiracji, nawołującej do bojkotu kasyna. Te apele nie dały żadnego rezultatu. Polacy tłumnie i z ochotą oddawali się hazardowi aż do ostatnich dni okupacji. Być może to był jeden z powodów dziwnie małego zainteresowania niemieckim kasynem działającym w Warszawie w latach 1940–1944.

Zbigniew Opacki, Dagmara Płaza-Opacka „Tadeusz Wenda. Budowniczy portu Rzeczypospolitej”, opr. miękka, str. 410, wyd. Uniwersytetu Gdańskiego. Cena: 94,00 zł.
W 1920 roku Polska po latach zaborów i braku własnej państwowości wróciła nad Bałtyk. Niewielki skrawek wybrzeża był jednak zupełnie niezagospodarowany. Brakowało na nim choćby jednego większego portu mogącego obsługiwać flotę wojenną i handlową. Mimo to wizjonerstwo grupy ówczesnych polityków oraz ekspertów branży morskiej pozwoliło na zbudowanie własnego portu, otwierającego Polskę na świat. Miejsce jego realizacji wskazał inżynier Tadeusz Wenda, który również zaprojektował i nadzorował budowę. Stworzył dzieło, które pozwoliło na rozwój gospodarczy kraju oraz rozwinięcie żeglugi i handlu zamorskiego. Realizacji tego zadania Wenda poświęcił 17 lat pracy. Zwykł w tym czasie mówić: „Dla Polski ten port buduję”. Gdyński port był i jest dumą nie tylko rządzących, ale całego społeczeństwa. Miasto, które przy nim wyrosło stało się symbolem nowoczesności.

Stefan Majchrowski, Jan Majchrowski „Za drutami Murnau. Opowieść ojca i syna”, opr. miękka, str. 224, wyd. Zysk i S-ka. Cena: 39,00 zł.
„Za drutami Murnau” Stefana Majchrowskiego – i jej dopowiedzenie w postaci „Przed drutami Murnau” Jana Majchrowskiego – to dwie unikalne, niezwykłe, autentyczne historie związane ze sobą mistyczną więzią łączącą ojca z synem i syna z ojcem. Pierwsza to opowieść o jeńcach niemieckiego oflagu VII A w Bawarii. To zbiorowy obraz przedwojennych oficerów: tym ciekawszy, że napisany przez jednego z nich, zawodowego rotmistrza kawalerii. Nie są to jednak wspomnienia, nie ma bowiem patosu, wielkich słów, płaczliwych tonów, martyrologicznego rozwodzenia się nad własnym losem. Jest natomiast autentyczna „Rzeczpospolita Jeniecka”, która pozwoliła zniewolonym ludziom pozostać wolnymi, rozwijać się, kształcić, tworzyć awangardowy teatr, orkiestrę symfoniczną, unikalny „uniwersytet w Murnau”… skupiały one jednostki nieprzeciętne, które po wojnie odegrały znaczącą rolę w rozwoju polskiej nauki i kultury. Druga to zupełnie nieprawdopodobna, choć prawdziwa, opowieść jego syna o wyprawie po latach do Murnau śladami ojca. O mistycznym, choć przecież rzeczywistym, spotkaniu, którego tam doświadczył.

Adam Frątczak „Zapomniane schrony. Architektura obronna Oleśnicy”, opr. miękka, str. 144, wyd. Fundacji Ochrony Zabytków Dolnego Śląska „Vestigium”. Cena: 70,00 zł.
Książka odkrywająca nieznane lub zapomniane oblicze Oleśnicy – jej obronną architekturę, podziemne schrony i tunele, które przez dekady pozostawały poza społeczną świadomością. Autor zabiera czytelnika w podróż po mrocznych zakamarkach miasta, prezentując unikalne dokumenty, fotografie oraz historie, o których milczą oficjalne kroniki. Co ważne – nie jest w tej podróży sam. Od początku pracował nad książką wspólnie z moją córką, przekazując jej nie tylko wiedzę, ale też wrażliwość na historię, potrzebę jej dokumentowania i pielęgnowania. Rozbudzanie takiej świadomości wśród młodego pokolenia to nasz wspólny obowiązek – i jedna z najlepszych inwestycji w przyszłość.

Andrzej Olejko „»Barbarossa«” nad górnym Sanem 1941 r.”, opr. twarda, str. 164, wyd. Edytorial. Cena: 74,00 zł.
Andrzej Olejko w ciągu wieloletnich badań zebrał bodaj najpełniejszą kolekcję zdjęć i materiałów dotyczących pierwszych dni Fall „Barbarossy” w regionie bieszczadzkim. Cały dwudziesty wiek był na tym obszarze ciężki, zwłaszcza w 1941 i 1944 r. Po „Barbarossie” z czerwca 1941 r. pozostały ślady aż do dzisiaj – tzw. Linia Mołotowa, czyli umocnienia na nowej granicy ZSRR. Schrony bojowe różnego typu zaczynają się umocnieniami polowymi nad górnym Sanem, a pierwsze punkty oporu z ok. 20 ciężkimi schronami to: Lesko, Załuż i Olchowce (obecnie dzielnica Sanoka). Wyznaczają one biegnącą Sanem granicę pomiędzy ZSRR a III Rzeszą, które po kampanii wrześniowej 1939 r. utworzyły te sojusznicze wówczas państwa i armie.

Janusz Jarosławski „Bagnety Armii Austro-Węgierskiej. Uzbrojenie Legionów Polskich 1914–1918”, opr. twarda, str. 202, wyd. Madex. Cena: 100,00 zł.
Nowa książka Janusza Jarosławskiego to coś więcej, niż tylko opowieść o orężu. To także fascynująca historia Legionów Polskich, prekursorów niepodległego Wojska Polskiego i architektów odrodzonego państwa. Zaprezentowano w niej dziesiątki wyjątkowych eksponatów – starannie dobranych i doskonale zachowanych. Pochodzą one nie tylko z prywatnych kolekcji, ale również z tak renomowanych instytucji, jak Muzeum Narodowe w Lublinie i Krakowie, Muzeum Niepodległości w Warszawie czy Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku. Istotnym uzupełnieniem publikacji są rysunki autorstwa Krzysztofa Niemiry, szczegółowo przedstawiające sposób mocowania bagnetów na karabinach, oraz unikalne fotografie z epoki. Materiały te tworzą cenne kompendium wiedzy o uzbrojeniu i barwie wojskowej tamtego okresu.

Michał Piotrowski, Marcin Tymiński „Podwory. Martwa architektura Pomorza”, opr. twarda, str. 320, wyd. Ciekawe Miejsca. Cena: 111,00 zł.
„Podwory” to album opowiadający o dawnych pałacach, dworach i rezydencjach, które dziś – opuszczone, zdewastowane i zapomniane – przeżywają powolną agonię albo całkowicie obróciły się w gruzy. Na historycznym Pomorzu, rozumianym jako obszar między Bałtykiem na północy, Odrą na zachodzie, Wartą i Notecią na południu oraz Wisłą na wschodzie, jest ich kilkaset. Są niemym świadectwem historii — kilku następujących po sobie epok, w których przyszło im spełniać bardzo różne funkcje, nim ostatecznie zostały porzucone przez człowieka. Chcemy ożywić je raz jeszcze: na resztkach ścian wyświetlić wyblakłe przeźrocza przeszłości, wsłuchać się w gasnące echa dawnego gwaru. A potem utrwalić czas przeszły i teraźniejszy — słowem i obrazem. Dzięki temu, nawet gdy budynków już nie będzie, nie odejdą w całkowite zapomnienie.

Tomasz Gliniecki „Ostatnie oblężenie. Marienburg – Malbork 1945”, opr. twarda, str. 134, wyd. Muzeum Miasta Malborka. Cena: 55,00 zł.
Nowa publikacja Muzeum Miasta Malborka rzuca światło na walki o miasto w 1945 roku. Wcześniejsze opracowania zwykle wpisywały się w jedną z dwóch – sowiecką lub niemiecką – narracji o końcu wojny. Ta książka próbuje czegoś więcej: pokazać złożoność wydarzeń bez uproszczeń i mitów. To monograficzne ujęcie historii militarnej związanej z walkami o strategicznie cenne przeprawy mostowe na rzece Nogat. Przygotowane do publikacji w formie popularnonaukowej książki wyniki badań przeprowadzonych przez doktora Glinieckiego uzupełniają i poszerzają stan wiedzy o końcowych miesiącach II wojny światowej na dzisiejszych ziemiach północnej Polski, szczególnie we wschodniej części województwa pomorskiego, szczegółowo ukazując walki o Malbork. Przynoszą szerszy, często zupełnie nowy ich obraz, zmieniający dotychczasowe postrzeganie również w sferze geopolityki i pamięci o wojnie.

Arkadiusz Wełniak „I wtedy przyszli Polacy… Ludność miasta i powiatu Elbląg w latach 1945–1950”, opr. twarda, str. 504, wyd. Region. Cena: 84,00 zł.
Książka dr. Arkadiusza Wełniaka to wyjątkowa, oparta na źródłach historycznych, opowieść o przemianach społecznych, demograficznych i kulturowych po II wojnie światowej w Elblągu i powiecie elbląskim, które stał się nowym domem dla przesiedleńców z różnych stron Polski i Europy, autochtonów, uczestników akcji „Wisła” oraz reemigrantów z Francji. Czy przyjazd tych ludzi był świadomą decyzją, czy dziełem przypadku? Jak wyglądało życie w regionie nazywanym „laboratorium demograficznym”? Jakie wyzwania stawiała nowa rzeczywistość? Odpowiedzi na te pytania autor szukał w archiwach polskich i niemieckich oraz w unikalnych relacjach świadków tamtych czasów. Dzięki ich historiom książka nabiera emocjonalnej głębi. To lektura obowiązkowa dla pasjonatów historii i badaczy migracji, ukazująca trudne początki osadników oraz proces kształtowania się nowej społeczności.

Brian Merchant „Krew w maszynie. Luddyści i pierwszy bunt przeciwko technologicznym gigantom”, opr. miękka, str. 576, wyd. Bo.wiem. Cena: 95,00 zł.
Proces industrializacji i związane z nim kontrowersje rozpoczynają się dwieście lat temu na angielskiej prowincji. To właśnie tam robotnicy znani jako luddyści wystąpili przeciwko właścicielom fabryk, wprowadzającym zautomatyzowane urządzenia, które pozbawiały ich pracy i środków do życia. Mimo groźby kary śmierci członkowie ruchu pisali listy z pogróżkami i organizowali partyzanckie ataki. Pod osłoną nocy, zamaskowani, rozbijali mechaniczne krosna, a niekiedy podpalali całe budynki. Ich bunt zyskał nieoczekiwanych sojuszników, w tym lorda Byrona, wywołał gniew samego księcia regenta i dał początek związkom zawodowym. Ta niezwykła rebelia zainicjowała debatę, która trwa do dziś. W XXI wieku, gdy sztuczna inteligencja wkracza w nasze życie, pytania o relacje między technologią, pracą a wyzyskiem powracają ze zdwojoną siłą. Brian Merchant przedstawia historię luddystów, ukazując, jak automatyzacja zmieniła świat i kształtuje przyszłość ludzkości.
Jeśli potrzebujesz więcej informacji, napisz lub zadzwoń:
Strona główna Księgarni Odkrywcy: www.odk.pl
Księgarnia Odkrywcy, ul. Narutowicza 46, 90-135 Łódź
e-mail: biuro@odk.pl
tel. 042 6307141 (pon.-piąt. 10:00-18:00)
Jeśli chcesz zamówić książki inną drogą niż przez stronę internetową napisz lub zadzwoń:
Księgarnia Odkrywcy, ul. Narutowicza 46, 90-135 Łódź
e-mail: zamowienia@odk.pl
tel. 042 6311097 (pon.-piąt. 10:00-18:00)