Rzadka renesansowa moneta Albrechta Hohenzollerna odnaleziona w Kamieniu Pomorskim

Renesansowa srebrna moneta Albrechta Hohenzollerna została odnaleziona w trakcie prac porządkowych na cmentarzu wojennym w Kamieniu Pomorskim. To bardzo rzadkie znalezisko w północnej części Pomorza Zachodniego – ocenił w rozmowie z PAP archeolog Grzegorz Kurka.

205 lat temu zmarł Jan Kiliński – przywódca insurekcji warszawskiej w 1794 roku

Na ekranach naszych kin właśnie znajduje się film „Kos” – o początkach insurekcji kościuszkowskiej. Bez dydaktycznego ujęcia i patriotycznego uniesienia pokazuje rolę szlachty w tamtym okresie. Przede wszystkim jest refleksją nad dzisiejszymi naszymi „niedoskonałościami”. Stawia pytanie, czy jedynym polskim modelem patriotyzmu było i jest „ jakoś to będzie!”?. To dobry czas, by przypomnieć naszego pierwszego bohatera narodowego wywodzącego się spoza szlachty, żyjącego właśnie w czasach Kościuszki. Warto zaznaczyć, że stereotyp szlacheckiego czy chłopskiego obrońcy Polski jest o wiele bardziej zakorzeniony w naszej świadomości niż mieszczanina.

Poszukiwacz Mateusz Filipowicz odnajduje broń plemion z czasów Imperium Rzymskiego

Żelazne groty włóczni, dwa topory bojowe, siekiera – to tylko niektóre przedmioty odkryte w regionie hrubieszowskim przez indywidualnych poszukiwaczy. Broń pochodzi najprawdopodobniej z czasów rzymskich, a posługiwali się nią wojownicy z barbarzyńskich plemion.

Wszystkie tajemnice „pustych miejsc” Przełęczy Kowarskiej

Puste miejsce to Przełęcz Kowarska na wysokości 727 m. n.p.m., którą przecina ruchliwa droga nr 367 i odchodzi od niej droga 369 w stronę wyżej położonej Przełęczy Okraj i granicy z Czechami. Atutem przełęczy są piękne panoramy górskie, dostępne praktycznie dla wszystkich. Wiele osób zatrzymuje się tu, żeby podziwiać górski krajobraz, a wieczorem światła miast w dolinach. Takie miejsca były popularne i doceniane od XIX wieku, kiedy rozwinęły się towarzystwa propagujące turystykę górską i historię. Gdyby udało się przywrócić stan przełęczy choćby sprzed 1945 roku, przez działające tu schroniska, powstałoby miejsce porównywalne z alpejskimi zakątkami. Przez przełęcz prowadzą widokowe drogi do najciekawszych turystycznie miejsc w Sudetach. Żeby odnaleźć dawne zabudowania Przełęczy Kowarskiej, trzeba zanurzyć się w jej zarośla i… pod ziemię. Już od średniowiecza wiodła tędy droga, którą transportowano sól.

Legendy o kościółku w Koszęcinie

Moim celem był drewniany kościółek z XVIII wieku. Z jego wcześniejszą budowlą łączy się legenda.  W „dawnych czasach” córce młynarza Wiktorii ukazały się trzy dziecięce postaci uosabiające Trójcę Świętą, prosząc o wzniesienie w tym miejscu kościoła. Treść legendy przedstawiona jest na ośmiu obrazach malowanych na desce.

Leszek Adamczewski  (1948 – 2022) i tajemnice historii

Leszek Adamczewski był dla nas Przyjacielem. Jeden z nas towarzyszył Leszkowi w większości wypraw w teren, jakie odbywał w celu weryfikacji swoich hipotez. Inni wielokrotnie korzystali z Jego ustaleń i informacji związanych z tajemnicami II wojny światowej. Leszek Adamczewski często przecierał eksploracyjne szlaki, docierając jako pierwszy do świadków wydarzeń sprzed lat i po raz pierwszy te relacje publikując.

Stowarzyszenie „Memoriał” zlikwidowane!

Ukrócenie w Rosji działalności Stowarzyszenia „Memoriał” przypomina, jak ważne jest istnienie w każdym kraju wolnych mediów i niezależnych organizacji pozarządowych. Bez nich będziemy skazani tylko na „jedyny słuszny przekaz”. Dość powiedzieć, że dzisiaj w Rosji nie ma praktycznie silnej, niezależnej i sprawnej organizacji, która mówiłaby Rosjanom m.in. prawdę o zbrodni katyńskiej. Wraz z likwidacją niezależnych mediów oznacza to, że wyłącznie państwowe struktury decydują o przekazie i interpretacji wydarzeń historycznych. Czym to się kończy, obserwujemy dzisiaj w rosyjskiej propagandzie.

Kryptonim V-7. Konstruktorzy i świadkowie. Część 2. Bartosz Rdułtowski [recenzja książki]

Książka przenosi nas w medialny świat końca lat 40. XX wieku i roku 1950. Właśnie wtedy ruszyła kula śnieżna prasowych artykułów o latających spodkach. Śledzimy ich treść nie tylko skrupulatnie (czasem ma się wrażenie, że aż za skrupulatnie), ale i poznajemy zależności między poszczególnymi artykułami. Autor wskazuje nam wątki wspólne tych artykułów, wyraźne inspiracje, ale także wątki zupełnie oryginalne, niepowtarzalne, niekontynuowane i już dawno zapomniane.

Poszukiwanie twórcy wołów z Wołowa

odwiedzając dolnośląskie miasto Wołów, natrafiłam na rozrzeźbioną grupę turów, umieszczoną na ceglanych murach obronnych, a obok niej olbrzymie ceramiczne daty, związane z nadaniem praw miejskich (1285). Wół jest symbolem owego miasta i na pamiątkę prastarych dziejów, sięgających wieku XIII, znajduje się również w jego herbie. W średniowieczu dolinami rzeki Odry pędzono bydło na słynny miejscowy targ rogacizny. Wiedzą zapewne o tym mieszkańcy Wołowa, jednak zapomnieli nazwisko rzeźbiarza, który brawurowo zaprojektował i wykonał dla nich tę okazałą kompozycję. On sam nie pozostawił sygnatury na swoim dziele, albo ją skromnie ukrył…

css.php