
Jesteś pierwszą kobietą detektorystką z którą mam przyjemność przeprowadzić wywiad. Tym bardziej się cieszę, że się do mnie zgłosiłaś, ponieważ wiemy doskonale, że jest to środowisko zdominowane przez mężczyzn. Zatem zaczynamy wywiad: jak i kiedy zaczęła się Twoja przygoda z wykrywaczem metalu? Czy jesteś członkinią Stowarzyszenia czy działasz sama?
Moja przygoda zaczęła się 1,5 roku temu. Wówczas bardzo dużo czytałam książek głównie o obozach koncentracyjnych, o więźniach i działaniach wojennych z mojego rejonu. Działam głównie sama.
Jakie są Twoje odczucia względem współpracy w grupie zdominowanej przez mężczyzn? Czy dają Ci jakieś fory czy pracujecie ramię w ramię?
Działamy ramię w ramię bez względu na płeć i doświadczenie, jestem traktowana jak każdy inny poszukiwacz.
Powszechna opinia jest taka, że chodzenie z wykrywaczem to ciężka praca. To pasja, ale wymagająca. Dlatego pewnie nie jest kojarzona z kobietami. Jak jest u Ciebie?
W zależności od terenu. Teren leśny jak wiadomo jest bardzo wymagający fizycznie i psychicznie, bardzo często dają się we znaki niesprzyjające warunki pogodowe, komary, kleszcze. Mam silny charakter, mimo pogody czy terenu tak łatwo się nie poddaję. Często z terenu wracam mokra brudna i pogryziona, ale zadowolona.
Twoje najlepsze znalezisko to….
Depozyt partyzantów Gryfa Pomorskiego oraz broszka należąca do jednej z dwóch partyzantek z mojego rejonu.
Najbardziej wymagająca akcją, w której brałaś udział…
To dopiero przede mną. Zostałam poproszona o znalezienie pamiątek rodzinnych (biżuterii) porzuconych kilkadziesiąt lat temu w lesie.
Co byś chciała doradzić początkującym?
Żeby przede wszystkim nie poddawali się i szli do przodu bo bardzo często jest tak, że nie udaje się znaleźć nic ciekawego i poszukiwacze rezygnują z pasji. W tej pasji determinacja jest bardzo ważna.
Dziękuję za rozmowę i życzę samych sukcesów!



Marta Wajszczak
Pasjonatka historii, archeologii, antropologii, architektury, podróży i natury, detektorystka, autorka bloga historyczno-archeologicznego „ Bez Histerii o Historii” na Facebooku. Jej tematami jest starożytność, II wojna światowa i lata 80’. Poza prowadzeniem bloga jest czynna zawodowo, lubi czytać książki, oglądać filmy i iść na dobry koncert rockowy. Jej ukochanym miejscem w kraju są Mazury a na świecie Grecja.