Siła, czujność, obrona, gromadzenie informacji – to treści ukryte pod kilkoma elementami pieczęci CIA. Swój wkład w jej ostateczny wygląd wnieśli szeregowi pracownicy.
17 lutego 1950 roku prezydent Harry Truman zatwierdził projekt pieczęci Central Intelligence Agency (CIA). Opis heraldyczny, zamieszczony w Executive Order 10111 (Rozporządzenie wykonawcze 10111), kończył kilkumiesięczne poszukiwania kompozycji, która swoją symboliką właściwie oddawałaby powagę instytucji oraz cele obrane przez rządową agencję wywiadowczą.
AMATORZY I PROFESJONALIŚCI
CIA została powołana do życia przez National Security Act (Ustawa o bezpieczeństwie narodowym) z 1947 roku. Dokument kreślił misję i zadania wywiadu, ale nie wspominał nic na temat jego pieczęci. Wydawać by się mogło, że to mało znaczący detal, jednak kierownictwo raczkującej agencji szybko zdało sobie sprawę, że legalność dokumentów bez oficjalnej pieczęci mogą zakwestionować inne organizacje rządowe. Problem rozwiązała kolejna ustawa – wydana dwa lata później CIA Act. Prace nad pieczęcią ruszyły. Co ciekawe, jako pierwsi inwencją mogli wykazać się szeregowi pracownicy.
1 lipca 1949 roku CIA skierowała do wszystkich pracowników pismo zachęcające do składania „odpowiedniego projektu”. Głównymi kryteriami oceny były oryginalność i stosowność, natomiast talent plastyczny schodził na dalszy plan. Czasu nie było dużo. Na przedłożenie projektów pracownicy mieli tylko dwa tygodnie.
Niektórzy poważnie potraktowali kryterium stosowności, sięgając do historycznych wzorców. Jednym z haseł, które proponowali na swoich pieczęciach, było: „Eternal vigilance is the price of liberty” („Ceną wolności jest wieczna czujność”). To słowa powszechnie przypisywane prezydentowi Thomasowi Jeffersonowi, mimo że nie ma dowodów na to, aby kiedykolwiek tak powiedział lub napisał. Sformułowania, choć nie dokładnie w takiej postaci, jako pierwszy użył John Philpot Curran, dyskutując o zasadach wyboru burmistrza Dublina w 1790 roku. Podobnie jest z innym hasłem zamieszczonym na pracowniczej pieczęci. „Forewarned is forearmed” („Ostrzeżony jest uzbrojony”) można by po prostu uznać za angielskie tłumaczenie łacińskiej sentencji „Praemonitus praemunitus”, czyli „Zawczasu ostrzeżony (jest) na czas uzbrojony”, ale na to również nie ma potwierdzenia – przysłowie, znane i używane w języku angielskim przynajmniej od końca XVI wieku, mogło powstać wcześniej i niezależnie od starożytnego wzorca.
Ostatecznie żaden z projektów przygotowanych przez pracowników nie znalazł uznania w oczach kierownictwa na tyle, żeby oficjalnie reprezentować CIA. Wtedy swoją szansę otrzymali profesjonaliści.
Pod koniec lipca 1949 roku CIA w sprawie pieczęci zwróciła się do US Army Heraldic Branch (Instytut Heraldyki Armii Stanów Zjednoczonych). Rozpoczęły się spotkania, na których przedyskutowano detale projektu. Na efekty nie trzeba było długo czekać – prace zakończono do grudnia. Agencja mogła obejrzeć gotową kompozycję w różnych wersjach kolorystycznych, a Roscoe Hillenkoetter, ówczesny dyrektor, wybrał wersję z błękitnym tłem, co następnie zatwierdził prezydent Truman.
SYMBOLIKA PIECZĘCI
Warto dodać, że specjaliści z Heraldic Branch skorzystali z projektów przygotowanych wcześniej przez pracowników CIA. Oglądając prace zgłoszone do wewnętrznego konkursu, wybrali kilka elementów, które trafiły później do ich własnego projektu. Spośród nich najważniejsze są: orzeł, tarcza i róża wiatrów, ponieważ symbolizują wartości i cele obrane przez rządową agencję wywiadowczą.
Na błękitnym polu otoczonym złotą krawędzią nie mogło zabraknąć jednego z symboli narodowych Stanów Zjednoczonych. Bielik amerykański – na CIA Seal tylko głowa orła – wyraża siłę i czujność. Poniżej znajduje się tarcza reprezentująca obronę oraz rolę, jaką w życiu narodu odgrywa służba wywiadowcza. Na tarczy umieszczono natomiast 16-kierunkową różę wiatrów, czyli symbol gromadzenia informacji z całego świata do centralnego punktu. Poniżej tarczy na złotym tle rozwija się napis UNITED STATES OF AMERICA, pisany czerwonymi literami. U góry tarczę i orła otacza z kolei biały napis CENTRAL INTELLIGENCE SERVICE.
W takim kształcie charakterystyczne logo CIA utrwaliło się w powszechnej świadomości, a ogromną rolę odegrało tu amerykańskie kino akcji. Pracownikom agencji, którzy zgłosili swoje projekty pieczęci, trudno odmówić pomysłowości, stosowność proponowanych przez nich haseł i symboli jest niezaprzeczalna. Jednak dziś trudno wyobrazić sobie również, że miejsce orła, tarczy i róży wiatrów mogła zająć np. sowa. W lipcu 1949 roku było to o wiele łatwiejsze.
Źródło: Central Intelligence Agency (www.cia.gov)
Zdjęcia: Central Intelligence Agency (www.cia.gov), Wikimedia Commons
Z wykształcenia historyk. Kontakty z Czytelnikami uważa za najciekawszy z redakcyjnych obowiązków. Czeka na Wasze zgłoszenia, odkrycia i historie skarbowe.