Sochy 1943. Ziemia przesiąknięta krwią. Ostatni akt

Udostępnij:

Ten dramat  niewielkiej wsi na Zamojszczyźnie rozegrał się dokładnie 1 czerwca 1943 roku, kiedy za pomoc udzielaną partyzantom brutalnie rozprawiono się z ludnością wsi. Już rok wcześniej zaczęto pacyfikować wsie, wysiedlając mieszkańców. Pierwszą taką akcję  przeprowadzono z 27 na 28 listopada 1942 roku, a do końca grudnia objęto nią ponad 60 polskich wsi na terenie Zamojszczyzny. Ponowne wysiedlenia odbywały się od stycznia do początków kwietnia 1943 roku.  Partyzancki opór (głównie AK, BCh i GL) zmusił do paraliżowania niemieckich akcji wysiedleńczych a nawet ich zawieszenia. Ich wznowienie było związane z rozprawieniem się z ruchem partyzanckim, któremu pomagały wsie. Padło na niewielką roztoczańską wieś Sochy, w okolice której około połowy maja wysłano w charakterze  „polskich partyzantów” nieznaną grupę 12 ludzi. Podzieleni na trójki w rzeczywistości osobnicy ci, stanowili tzw. grupę Langego,  byli konfidentami gestapo. Rozpytywali o partyzantów, namawiali do wstępowania do AK  i stosunek do nich miejscowych. Wzbudziło podejrzenia wśród mieszkańców. Szybko zorientowano się, że to prowokatorzy. W drodze powrotnej w kierunku Górecka jedną z trójek próbowali dopaść prawdziwi partyzanci. Bezskutecznie, bo trójka konfidentów zdążyła dotrzeć do Józefowa. Następnego dnia w walce w tym mieście zabity został szef żandarmów z Zamościa Lange i drugi żandarm o nieznanym nazwisku. Trzeci, ranny w rękę, zdołał zbiec i zawiadomił niemieckich mocodawców. Choć „partyzantki” tej już więcej tu nie widziano, stanowiło to pretekst do brutalnego rozprawienia się z wsią Sochy. Posłużono się prowokacją. Ludzie Langego zdążyli zwerbować jeszcze młodego chłopaka z Sochów do swojej „partyzantki”. On wraz z drugim ochotnikiem mieli przeprowadzić wywiad, od kogo można kupić broń i amunicję. Rzeczywiście, obaj kupili nawet 1 rkm, dużo amunicji, 2 pistolety, 3 lornetki, będąc w Sochach niemal codziennie.[1] Konsekwencje dla wsi okazały się tragiczne. Zorganizowaną   ekspedycję karną do spacyfikowania Soch stanowili policjanci z Zamościa, wspierani przez SS, Wehrmacht i ukraińskich volksdeutschów. 

Nad ranem 1 czerwca niemiecka ekspedycja otoczyła wieś od strony zalesionych zboczy doliny. Widząc to niektórzy mieszkańcy zaczęli porządkować i wynosić swoje rzeczy, licząc, że zostaną jedynie wysiedleni. Inni, spodziewając się po wizycie uzbrojonych Niemców wszystkiego najgorszego, uciekli z domostw. Nieliczni w ten sposób uratowali swoje życie. Schodzący ze zboczy Niemcy użyli pocisków zapalających do ostrzelania domostw. Obudziło to śpiących i wypędziło ich z domów. Wówczas Niemcy wkroczyli do wsi i przystąpili do mordowania wszystkich. Ludzi wrzucano do podpalonych domów, w tych mordowano całe rodziny, w tym kobiety i dzieci. Po kilku godzinach oprawcy przerwali masakrę i wycofali się z Soch. Mieszkańcy, którzy przeżyli mordy, wyszli z ukrycia. Zobaczyli nadlatujące nad wieś   niemieckie samoloty. Rozpoczęło się bombardowanie wsi i strzelanie z działek samolotów do pozostających przy życiu. Po raz pierwszy Niemcy wykorzystali w celu zmasakrowania wsi własnego lotnictwa….

Pełny artykuł w numerze 5-6/2025 „Odkrywcy”. Na stronach internetowych, poniżej, publikujemy wykaz osób rannych przywiezionych do szpitala w Biłgoraju po pacyfikacji wsi Sochy w dn. 1.06.1943. Poniższy wykaz nie jest dostępny w wersji drukowanej.


[1] „Bruzda”: Sochy [w:] Niemcy i Zamojszczyzna 1939-1945. Wydawnictwo materiałów do dziejów Zamojszczyzny w latach wojny 1939-1945 pod red. Z. Klukowskiego, t. III, Zamość 1946.  Zygmunt Klukowski chronił po wojnie żyjących autorów, zamieszczając ich wspomnienia jedynie pod partyzanckimi pseudonimami.

Wykaz osób rannych przywiezionych do szpitala w Biłgoraju po pacyfikacji wsi Sochy w dn. 1.06.1943

Lp.Imię i nazwisko, wiekData przybyciaData wyjściaNr karty szpitalnejUwagi, adnotacje
1.Stanisław Sierko*, lat 371.6.20.7.561dziś postrzelony
2.Mikołaj Sierko, lat 631.6.14.7.562dziś  postrzelony
3.Franciszek Nizio, lat 541.6.17.7.563dziś postrzelony
4.Bronisława Nizio, lat 171.6.1.7.564ranna w dłoń
5.Teresa Kikut, ur.22.4.19431.6.18.7.569 rany postrzałowe na obu pośladkach
6.Jan Psiuk, lat 351.6.15.10.570dziś rano postrzelony
7.Stanisław Psiuk, lat 371.6.11.12.571dziś rano postrzelony
8.Justyna Chatalska, lat 211.6.17.7.572dziś postrzelona w brzuch
9.Piotr Czochra, lat 421.6.17.7.573dziś postrzelony
10.Jan Cielica, lat 231.6.574† zmarł 2.6.43 godz. 5
11.Jan Nizio, lat 61.6.575† zmarł  1.6.43 godz. 24
12.Stanisław Nizio, lat 142.6.576† zmarł  8.7.43 godz. 22.30
13.Andrzej Sierko, lat 432.6.17.8.577postrzelony
14.Stanisław Ziomko, lat 552.6.578† zmarł 2.6.43 godz. 18
15.Genowefa Masztulewicz**, lat 72.6.579† zmarła 3.6.43 godz. 8.45
16.Ignacy Psiuk, lat 202.6.580† zmarł 4.6.43 godz. 15
17.Adam Szawara, lat 162.6.16.8.581wczoraj postrzelony
18.Czesław Socha, lat 112.6.1.8.582wczoraj postrzelony
19.Janina Grzyb, lat 142.6.1.7.583wczoraj postrzelona
20.Marianna Skrzypa, lat 562.6.19.8.584postrzelona w ramię prawe
21.Maria Socha, lat 572.6.6.8.587postrzelona, 3 rany
22.Janina Szawara, lat 252.6.18.8.588wczoraj postrzelona
23.Katarzyna Borsuk, lat 353.6.10.6.602ciężka rana postrzałowa ramienia
24.Szczepan Oleszczak, lat 236.6.25.7.604postrzelony przed tygodniem
25.Maria Oleszczak, lat 306.6.16.8.605postrzelona przed kilku dniami
26.Genowefa Skóra, lat 79.6.27.7662postrzelona 1.VI. w Sochach

Jak zawsze nasz numer można znaleźć w każdym salonie Empik, Inmedio, Garmond, Relay, Ruch. Numery można również zdobyć w postaci e-wydania w serwisie e-Kiosk.pl.

*spotyka się pisownię nazwiska „Sirko”             **prawidłowo: Masztalewicz

oprac. Janusz Skowroński

Janusz Skowroński

Wieloletni współpracownik „Odkrywcy”, ostatnio wydał książkę „Lorentz: odnalazłem Matejkę! Na tropach grabieży dzieł sztuki”.

Udostępnij:

Dodaj komentarz

css.php