Gry przygodowe to gratka dla poszukiwaczy przygód, dobrej zabawy i miłośników mocnych wrażeń. Jedną z najpopularniejszych gier w Bytomiu jest „Noc Szakala”, której początki sięgają 2001 roku. Wówczas organizatorzy wpadli na pomysł stworzenia gry na podstawie książki Fredericka Forsytha „Dzień Szakala”.
Warto dodać, że uczestnicy gry szukali już skarbu templariuszy, bursztynowej komnaty, odkrywali zagadkę Szybu Południowego byłej KWK „Miechowice”, a także zaginionych dzieł sztuki z Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu oraz artefaktów. W tym roku aż 32 grupy poszukiwały zaginionej kolekcji z Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu, przemierzając kilka miejscowości. Najlepszą orientacją w terenie, sprytem, a także znajomością historii okazała się drużyna z Wrocławia, która zwyciężyła w tegorocznej zabawie organizowanej przez ZHP Hufiec w Bytomiu. Tuż za drużyną z Wrocławia uplasował się patrol z Bytomia.
Organizatorem Nocy Szakala jest Hufiec ZHP w Bytomiu, a w grze brali udział nie tylko harcerze, ale również uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych oraz całe rodziny. W tym roku w zabawie wzięły udział nie tylko drużyny z Polski, ale również z zagranicy, które aktywnie włączyły się w grę przygodową organizowaną w pięciu śląskich miejscowościach.
„Noc Szakala – Zaginiona Kolekcja” to kontynuacja ubiegłorocznej edycji o Tajemniczym Manuskrypcie. W tegorocznej edycji wzięło udział aż 183 uczestników i 32 drużyny z dwóch państw: Polski i Austrii oraz takich miast jak: Bytom, Warszawa, Wrocław, Pszczyna, Tychy, Katowice, Jarocin, Chorzów, Tomaszów Mazowiecki oraz Wiedeń.
Uczestnicy przygody musieli odnaleźć zaginioną kolekcję na terenie kilku miast: Bytomia, Tarnowskich Gór, Zbrosławic, Świerklańca i Piekar Śląskich oraz nad zalewem Nakło-Chechło, a wszyscy uczestnicy musieli wykazać się sprawnością fizyczną, pomysłowością, sprytem oraz odpornością na stres i zmęczenie. Pomógł im tajemniczy list oficera wywiadu Ludowego Wojska Polskiego, raporty, symbole graficzne oraz inne wskazówki, które doprowadziły ich do upragnionego celu i zwycięstwa.
– Specyfiką tej gry jest wplecenie pomiędzy zadania sprawnościowe, logiczne oraz zręcznościowe fabuły. Forma ta zapewnia niepowtarzalność na rynku tego rodzaju imprez, jednocześnie pozwala na wciągnięcie uczestnika w wir przygody, a uczestnik utożsamia się z bohaterem i wątkiem gry – mówi phm. Marek Kol z ZHP w Bytomiu, jeden z organizatorów gry. – Noc Szakala to przezwyciężenie swoich słabości i strachu. To 24 godziny bez snu i do pokonania kilkadziesiąt kilometrów na nogach, dlatego bardzo cieszy nas tak duże zainteresowanie naszą grą nie tylko w Polsce, ale również za granicą – dodaje Marek Kol.
Miesięcznik „Odkrywca” miał przyjemność był patronem medialnym tegorocznej „Nocy Szakala”.