Depozytowo i fortyfikacyjnie
Słowo wstępne redaktora naczelnego Andrzeja Daczkowskiego
Takie właśnie tematy zdominowały numer lutowy „Odkrywcy” w roku 2022. Po latach od legendarnej eksploracji sztolni numer 3 w kompleksie „Gontowa” temat sztolni nagle… wrócił. Prezentujemy dwa różne punkty widzenia dwóch badaczy „Riese”. Co ich różni? Dokąd prowadzi ich wiedza, warsztat historyczny, a może intuicja? Warto przeanalizować te dwie publikacje, by jeszcze raz dotknąć istoty tajemnic II wojny światowej, do rozwikłania których pasjonaci dążą w niedokończonych obiektach o nie do końca pewnym i zmieniającym się przeznaczeniu. A co działo się w ich okolicy? Wiemy o tym jedynie z przekazów ustnych czy nielicznych dokumentów. Łatwo tutaj o pomyłkę, ale także łut szczęścia czy też podążanie za fatamorganą.
Podobnie rwana jest historia sztandaru 16. Pułku Piechoty Ziemi Tarnowskiej. Zachęcamy do wczytania się nie tylko w jego historię, ale niedzisiejszy i jakże świetny styl jej podania. Żal, że autor, Jerzy Rostkowski, na zawsze żegna się z nami tym artykułem, choć mieliśmy tyle wspólnych planów… Panie Jerzy, spokoju duszy…
Ukryte skarby interesowały nie tylko poszukiwaczy, ale również służby specjalne. Dzięki Jackowi M. Kowalskiemu mamy okazję poznać intrygujące kulisy powołania w 1986 roku Polskiego Towarzystwa Eksploracyjnego, w którym znalazł się związany z SB słynny Stanisław Siorek.
Czas przejść do betonowych i ceglanych fascynacji naszych czytelników. Paweł Nastrożny opowiada nam o przejęciu w 1920 roku twierdzy w Grudziądzu przez wojsko polskie od Niemców. Właśnie do tego miasta pojedziemy na naszą ogólnopolską konferencję „Odkrywcy”, o której nieco więcej na stronie 3. Już teraz zapraszamy! No i mamy dla Was nie lada rarytas – artykuł olbrzymim Blockhausie D’éperlecques (na okładce), mający chronić niemiecką broń V-2. Część pierwsza teraz, część druga w marcu!
Pozwalam sobie przypomnieć, że „Odkrywca” przyłącza się do akcji portalu ludwisarstwo.pl, której celem jest zebranie informacji na temat dzwonów w Polsce. Szczegóły podajemy tutaj:
Serdecznie zapraszamy do akcji wszystkie stowarzyszenia i wszystkich niezrzeszonych. Niech towarzyszy Wam sygnał jak dzwon!
Odkrywca 02/2022 – spis treści
Wydanie drukowane w sprzedaży: od 1 lutego 2022 roku.
E-wydanie dostępne w sprzedaży: od 1 lutego 2022 roku.
- POSZUKIWANIA I ODKRYCIA
- Kompleks Gontowa depozytowa zagadka. Część 2 / PAWEŁ JEŻEWSKI
- Gontowa: sztolnia nr 2 czy sztolnia nr 3? (polemika) / ŁUKASZ ORLICKI
- Skarb sprzed 2500 lat / ANNA MAJER
- Honor i Ojczyzna. Zaginiony sztandar 16. pułku piechoty Ziemi Tarnowskiej / JERZY ROSTKOWSKI
- KULISY HISTORII
- Polskie Towarzystwo Eksploracyjne. Część 1. Kulisy powstania / JACEK M. KOWALSKI
- Przejęcie Twierdzy Grudziądzkiej przez Wojsko Polskie w 1920 roku / PAWEŁ NASTROŻNY
- Górnoślązak w trudnych czasach XX wieku / MICHAŁ HANKUS
- KOLEKCJONERSTWO
- Historia widokówki na tle brodnickiej kolekcji / MARCIN PERLIŃSKI
- WĘDRÓWKI „ODKRYWCY”
- Schron przeciwlotniczy w ogrodzie Krasińskich w Warszawie / JAKUB JAKUBOWSKI
- FORTYFIKACJE
- Blockhaus d’éperlecques. Część 1 / JACEK JAROSZ
- KSIĘGARNIA ODKRYWCY
- Nowości lutego 2022 – 12 propozycji!
Odkrywca 02/2022 – wybrane artykuły
XVII KONFERENCJA POPULARNONAUKOWA MIESIĘCZNIKA „ODKRYWCA”
GRUDZIĄDZ 19-21 MAJA 2022
MAGDALENA HABER
Kolejna konferencja przed nami. W tym roku chcemy ją zorganizować w Grudziądzu. Mamy nadzieję, że w tych niepewnych czasach i zmieniających się jak w kalejdoskopie przepisów, nic nie stanie na przeszkodzie i spotkamy się w dniach 19–21 maja br.
Nasza konferencja będzie odbywać się w czasie rocznicy 731 urodzin Grudziądza i 102. rocznicy powrotu Grudziądza w granice Rzeczypospolitej. Na pewno z tych okazji będziemy mieli okazje skorzystać z wielu dodatkowych atrakcji.
Ale nie możemy nie pokazać Wam także najbliższych okolic Grudziądza. W naszych planach są zamki krzyżackie z Panem Samochodzikiem (pamiętacie?) w tle.
Co wyjdzie z naszych planów, jeszcze tak do końca nie wiadomo, ale bądźmy optymistami!
Kompleks Gontowa – depozytowa zagadka.
PAWEŁ JEŻEWSKI
W przeciwieństwie do sztolni nr 3 i prowadzących od niej korytarzy, o wiele bardziej dogodne z uwagi na znaczną odległość od cywilnych zabudowań, do wykonania tajnej akcji ukrycia depozytu, były podziemne korytarze, które znajdowały się na wysokości około 641 m n.p.m. Do tych podziemi prowadziły dwie sztolnie oddalone od siebie o 104 m. Obecnie nazywane są odpowiednio sztolnią nr 1 i nr 2. Wejścia do nich znajdowały się w północnym, gęsto zalesionym zboczu Gontowej, blisko przedwojennej drogi leśnej prowadzącej od Sowiny do Bartnicy i do Sierpnicy. Właśnie tak przedstawione zostało to miejsce w relacji Grabowskiego, któremu Moschner powiedział, że kolumna aut pojechała do jednej ze sztolni, do której wejście znajduje się przy leśnej drodze łączącej Sowinę z Bartnicą i Sierpnicą.
Gontowa: sztolnia nr 2 czy sztolnia nr 3? Polemika z tekstem Pawła Jeżewskiego „Kompleks Gontowa – depozytowa zagadka” ŁUKASZ ORLICKI
Śmiało mogę napisać, że rok 2022 zaczął się bardzo interesująco. Na łamach miesięcznika „Odkrywca” pojawił się, opublikowany w dwóch częściach, ciekawy artykuł pt. „Kompleks Gontowa – depozytowa zagadka”. Jestem bardzo wdzięczny jego autorowi, Pawłowi Jeżewskiemu, którego cenię za znajomość kwestii technicznych budowy kompleksu, za przypomnienie i wzbogacenie tematu budzącego jeszcze kilka lat temu bardzo wiele emocji. W artykułach zawarte są ciekawe informacje i nowe niepublikowane do tej pory materiały. Szczególnie interesujące dla mnie stały się spostrzeżenia Pawła, dotyczące okresu budowy poszczególnych poziomów kompleksu oraz odnalezione przez niego dokumenty poświadczające istnienie inżyniera Moschnera – postaci bardzo istotnej dla historii poszukiwań domniemanego niemieckiego depozytu, ukrytego w jednej ze sztolni na górze Gontowa.
Przejęcie twierdzy grudziądzkiej przez Wojsko Polskie w 1920 roku
PAWEŁ NASTROŻNY
Na ostrzu noża postawiono sprawę przejęcia twierdz – dzieł obronnych, obiektów koszarowych i innych budynków wojskowych. Do gubernatorstwa twierdzy grudziądzkiej skierowano dwóch polskich oficerów, którzy mieli czuwać na miejscu i „trzymać rękę na pulsie”. Oprócz tego zdecydowano o powołaniu kilkuosobowych komisji odbiorczych, którym polecono bezpośrednio uczestniczyć w przejmowaniu wojskowej infrastruktury. Liczono na przejęcie umocnień, koszar i budynków, które stanowiły świetną bazę dla nowych garnizonów.
Trwająca kilka miesięcy ratyfikacja traktatu wersalskiego zakończyła się 10 stycznia 1920 roku. Zgodnie z planem, po tygodniu rozpoczęła się akcja rewindykacyjna.
Blockhaus d’Éperlecques cz.1
JACEK JAROSZ
W środkowej fazie II wojny światowej niemieckie armie walczyły na wschodzie Europy, losy konfliktu pozostawały nierozstrzygnięte, a na zachodzie kontynentu panował względny spokój. Względny, ponieważ w III Rzeszy rozwijano bronie „odwetowe” z zamiarem nękania brytyjskich miast, a Alianci nasilali ofensywę lotniczą. Ponieważ alianckie samoloty zabierały bomby coraz większych wagomiarów, to Niemcy w odpowiedzi budowali coraz potężniejsze schrony dla ukrycia najważniejszych elementów wojennej infrastruktury. Na froncie zachodnim priorytet otrzymała Wunderwaffe, dla której budowano kilka monstrualnych obiektów. Jednym z nich jest tzw. Blockhaus d’Éperlecques, ze stanowiskami startowymi rakiet V-2.…
Pozostałe artykuły
Jak zawsze nasz numer można znaleźć w każdym salonie Empik, Inmedio, Garmond, Relay, Ruch. Numery można również zdobyć w postaci e-wydania w serwisie e-Kiosk.pl.