Poszukiwacz Mateusz Filipowicz odnajduje broń plemion z czasów Imperium Rzymskiego

Udostępnij:

Źródło: Facebook/ Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków

Żelazne groty włóczni, dwa topory bojowe, siekiera – to tylko niektóre przedmioty odkryte w regionie hrubieszowskim przez indywidualnych poszukiwaczy. Broń pochodzi najprawdopodobniej z czasów rzymskich, a posługiwali się nią wojownicy z barbarzyńskich plemion.

O znalezionym skarbie poinformował w mediach społecznościowych Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków. [profil FB Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków jest od dawna bardzo interesujący, zachęcamy do sprawdzenia, oto link: https://tiny.pl/czq29 przyp. redakcji „Odkrywcy”]

Jak poinformował konserwator, na terenie Lasów Państwowych w regionie hrubieszowskim poszukiwacze natrafili na zespół kilkunastu żelaznych zabytków. „W pierwszej chwili, z uwagi na bardzo silną korozję pokrywającą metal, dodatkowo wymieszaną z piaskiem i błotem, trudno było określić, co to za przedmioty” – zaznaczył.

Wszystkie artefakty znajdowały się niemal w jednym miejscu, płytko w ściółce, na obszarze zdegradowanym przez ciężki sprzęt leśny oraz częściowo przez działalność zwierząt.

„Takie właśnie okoliczności doprowadziły do odsłonięcia początkowo jednego przedmiotu na powierzchni i chwilę później kolejnych. Kilkanaście kilogramów bezkształtnego ubłoconego skorodowanego żelaza bezpiecznie zapakowano i zabrano z lasu z zamiarem oczyszczenia i określenia charakteru znaleziska” – opisał konserwator.

Znalazcy skontaktowali się z hrubieszowskim muzeum, gdzie następnie trafiła całość znaleziska wraz z relacją na temat okoliczności odkrycia oraz przybliżonej lokalizacji miejsca.

„Archeolodzy z tego Muzeum – mgr Bartłomiej Bartecki i mgr Anna Hyrchała, dokonali wstępnej analizy i oceny tych znalezisk. Ponadto z analizy dokumentacji AZP (Archeologiczne Zdjęcie Polski, czyli krajowa i wojewódzka ewidencja zabytków archeologicznych – PAP) wynika, że w rejonie odkrycia tych zabytków nie było dotychczas jakichkolwiek znanych stanowisk archeologicznych” – zaznaczył konserwator.

Wśród kilkunastu przedmiotów są: żelazne groty włóczni (o długości od 25,5 cm do 34,5 cm i szerokości liściowatego ostrza od 5 cm do 6,5 cm); dwa żelazne topory bojowe (jeden o długości 23,5 cm i wysokości ostrza 7 cm oraz drugi nieco mniejszy, o długości 19 cm i wysokości ostrza 5 cm); jedna siekiera tujelowata (lub siekierociosło – będzie to można określić najprawdopodobniej dopiero po konserwacji); oraz trzy przedmioty, których identyfikacja jest na chwilę obecną bardzo trudna (również wymagające konserwacji).

Archeolodzy mają już wstępną teorię na temat pochodzenia broni.

„Po pierwsze mamy najpewniej do czynienia z bronią używaną przez barbarzyńskie plemiona w okresie istnienia Imperium Rzymskiego. Być może posługiwali się nią wojownicy należący do tzw. kultury przeworskiej (I w. p.n.e. – II/III w. n.e.), utożsamianej przez archeologów z plemieniem Wandalów, bądź ze społecznościami z kręgu kultur gockich (II/III w. n.e. – V w. n.e.)” – opisał konserwator.

Przypomniał, że w pobliżu miejsca znalezienia zabytków wiele lat temu, w trakcie budowy Placówki Straży Granicznej w pobliskim Horodle, odkryto zniszczony grób wojownika kultury przeworskiej – uważany za najdalej na północ wysunięte stanowisko tej kultury.

„Liczba zabytków, ich charakter, sposób zdeponowania oraz stan ich zachowania, wyklucza możliwość istnienia w tym miejscu cmentarzyska czy pojedynczego pochówku. Podczas weryfikacji w terenie nie znaleziono żadnych kości ani fragmentów ceramiki, które powinny być w jamie grobowej” – zwrócił uwagę.

Konserwator podał, że wszystko wskazuje na to, iż ktoś celowo skompletował te elementy, zapakował do jakiegoś worka lub innego pojemnika organicznego (po którym ślad się nie zachował) i następnie wrzucił do bagna.

Zabytki zostały przekazane przez konserwatora w depozyt do zbiorów Muzeum im. ks. Stanisława Staszica w Hrubieszowie, które ma niezwłocznie przystąpić do ich zabezpieczenia i konserwacji.

„Dopiero po tych zabiegach będzie możliwe właściwe określenie charakteru omawianego znaleziska oraz jego przynależności chronologicznej i kulturowej” – podsumował konserwator.

Miejsce odkrycia zbioru broni ma zostać ponownie zbadane wiosną – przy bardziej sprzyjających warunkach pogodowych.

Do odkrycia odniosło się również Muzeum im. ks. Stanisława Staszica w Hrubieszowie.

„Przez wiele lat, podczas oprowadzania naszych gości, wspominaliśmy, że gdzieś na ziemi hrubieszowskiej musi być takie miejsce, w którym znajduje się broń używana przez Gotów. Przypomnijmy bowiem, że Goci nie wkładali do grobów przedmiotów z żelaza. Te włócznie, miecze, topory i inne wyposażenie militarne, gdzieś musi być i kwestią czasu jest trafienie na jedno z takich miejsc…” – zaznaczyło muzeum w komentarzu do znaleziska, również podanym przez lubelskiego konserwatora.(PAP)

Magdalena Barcz

www.naukawpolsce.pap.pl

Nauka w Polsce  (https://naukawpolsce.pap.pl) to największy ogólnodostępny serwis informacyjny poświęcony polskiej nauce.
Głównym zadaniem jest upowszechnienie wiedzy o dokonaniach polskich naukowców i popularyzowanie ich osiągnięć, m.in. w obszarze innowacyjności. Misją serwisu jest także promocja osiągnięć polskich naukowców w kraju i na świecie i działanie na rzecz zwiększenia rozpoznawalności.
Celem serwisu jest również promocja osiągnięć, które w sposób szczególny przyczyniają się do rozwoju polskiej nauki.
Archiwum serwisu zawiera kilkadziesiąt tysięcy tekstów i materiałów multimedialnych. Dotyczą one m.in. nowatorskich i ciekawych badań, zawierają też wypowiedzi ekspertów oraz komentarze do wydarzeń związanych z finansowaniem i stanowieniem prawa dla sektora nauki i szkolnictwa wyższego.
Serwis istnieje od 2004 r, jego koncepcja powstała w wyniku współpracy Ministerstwa Nauki (obecnie Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego) oraz Polskiej Agencji Prasowej. Każdego dnia ukazuje się w nim kilkanaście tekstów.

Udostępnij:

Dodaj komentarz

css.php