Skarby Celtów, wikingów i… polskich artystów
Słowo wstępne redaktora naczelnego Andrzeja Daczkowskiego
Taki tytułowy zestaw znalezisk może zaskoczyć jedynie nowego czytelnika „Odkrywcy”. Jednak ci, którzy sięgają po naszą gazetę od lat, doskonale wiedzą, że piszemy o bardzo różnych odkryciach. A w tym numerze do tego zestawu dochodzą grudki złota, a także dawno temu odnalezione, ale powtórnie zagubione grafiki niemieckiego oficera z Wyspy Sobieszewskiej. Dużo skarbów i historii skarbowych mamy w tym numerze, prezentujemy też wielu poszukiwaczy. Przypominam, że robimy to od ponad 25 lat!
Nasza konferencja w Poznaniu coraz bliżej, a na łamach „Odkrywcy” ponownie sporo poznańskich tematów, część unikatowych. Sprawa budowniczych Twierdzy Poznań przypomina najświetniejsze śledztwa prowadzone na podstawie dokumentów z archiwów. Natomiast znakowanie łusek amunicji produkcji DWM Posen jest naszym ukłonem w stronę kolekcjonerów i poszukiwaczy militariów w terenie za pomocą detektora. W końcowej części „Odkrywcy” znajdziecie plakat z umundurowaniem plutonowego podchorążego rezerwy odbywającego służbę w 7. Dywizjonie Artylerii Konnej z Poznania. W tegorocznych numerach zatem mamy aż 6 artykułów poznańskich – teraz pozostaje jedynie spotkać się w stolicy Wielkopolski!
Część sekretną historii, wciąż nie do końca rozpoznaną z powodu znikomej liczby dokumentów podejmuje w „Odkrywcy” artykuł o oddziałach specjalnych i sabotażowych powstania styczniowego. Żuawi śmierci i sztyletnicy wciąż otoczeni są mgłą tajemnicy. A my odsłaniamy zaledwie jej niewielki, ale jakże ekscytujący rąbek.
Na koniec warto zwrócić uwagę na fenomenalne znalezisko monety celtyckiej typu Kryspinów. Nie tylko dlatego, że to trzeci taki egzemplarz na świecie, ale także dlatego, że jest w artykule mowa o roli w odkrywaniu „celtów” przez poszukiwaczy.
Poszczęściło się ostatnio poszukiwaczom i nam, że możemy o tym pisać!
Na koniec przypominam, że jesteśmy dla Was już nie tylko w wydaniu drukowanym, ale i e-wydaniu i social mediach (FB, Instagram, Twitter, Tik-Tok). Wszelkie prenumeraty w naszym sklepie ibhik.pl
Miłej skarbowej lektury!
Odkrywca 5-6/2024 – spis treści
Wydanie drukowane w sprzedaży: od 9 maja 2024 roku.
E-wydanie dostępne w sprzedaży: od 8 maja 2024 roku.
- ODKRYCIA I POSZUKIWANIA
- Łuska od Boforsa znaleziona na Helu! / PRZEMEK BUDZICH
- Depozyt 9. Pułku Artylerii Polowej / ANNA MAJER
- Unikatowa złota celtycka moneta / ANDRZEJ DACZKOWSKI
- Szuka i znajduje złoto! / ANNA MAJER
- Zaginiony obraz Przerwy-Tetmajera / BOGUSŁAW GŁÓD
- Idealne złudzenie. Grafiki oficera Wehrmachtu / HANNA SHERIDAN
- Łodzie wikingów. Między archeologią a polityką / KRZYSZTOF KUBIAK
- Ustalanie precyzyjnej lokalizacji zrzutowisk AK. Wskazówki metodyczne. Część 1 / ANDRZEJ BORCZ, WALDEMAR NATOŃSKI
- KULISY HISTORII
- Kulisy próby reaktywacji kopalni węgla kamiennego Wenceslaus (Wacław). Część 2 / PAWEŁ JEŻEWSKI
- Polskie działania specjalne i dywersyjno-sabotażowe podczas powstania styczniowego (1863-1864) / MICHAŁ OLTON
- KOLEKCJONERSTWO
- Znakowanie łusek amunicji produkcji DWM Posen w latach 1939-1945 / PIOTR J. BOCHYŃSKI
- FORTYFIKACJE
- Twierdza Poznań i sprawa Ludwiga Sicherta / ARTUR JACOLIK
- POLSKIE MUNDURY
- Plut. podch. rezerwy, 7. Dywizjon Artylerii Konnej w umundurowaniu polowym (1936-1939)
- KSIĘGARNIA ODKRYWCY
- Nowości maja i czerwca 2024
Odkrywca 5-6/2024 – wybrane artykuły
Depozyt 9. Pułku Artylerii Polowej / ANNA MAJER
25 lutego Polskie Stowarzyszenie Poszukiwaczy „Husaria” prowadziło eksplorację na terenie lasów rembertowskich i podczas przeczesywania terenu pan Dariusz Kucharski natrafił na niezwykły depozyt. O szczegółach akcji, a także o swojej historycznej pasji, znalazca opowiedział w rozmowie z „Odkrywcą”.
Unikatowa złota celtycka moneta / ANDRZEJ DACZKOWSKI
Kamil Bilski ze Stowarzyszenia „Wspólne Dziedzictwo” w pierwszym wyjściu w teren w roku 2024 znalazł niezwykle rzadką monetę – celtycki stater typu krakowskiego (jest ich ok. Trzydzieści) lub typu Kryspinów (tych jest jeszcze mniej – raptem razem ze znalezioną – trzy). Moneta ma średnicę 16,5 mm, grubość 2 mm, a waży 6,29 gramów. Jest wzorowana na bojskich staterach muszlowych. To prawdziwy unikat.
Szuka i znajduje złoto! / ANNA MAJER
Marcin Micuła od prawie 10 lat zajmuje się poszukiwaniem złota. Dzięki swoim zainteresowaniom wyspecjalizował się w sprzęcie umożliwiającym znajdowanie w rzekach minerałów. Rozwija hobby, podróżując nie tylko po Polsce, ale i do różnych zakątków świata. Prowadzi również kanał na YouTubie, dzięki któremu można poznać tajniki jego pracy. Podczas rozmowy pan Marcin opowiedział nam, skąd wzięło się jego hobby, jak „zaraził” nim sporą grupę osób i dlaczego uważa, że Polska jest bardzo kolorowym krajem pod względem minerałów.
Polskie działania specjalne i dywersyjno-sabotażowe podczas powstania styczniowego (1863-1864) / MICHAŁ OLTON
Wśród licznych oddziałów i partii powstańczych walczących z rosyjskim zaborcą szczególną sławą i legendą okryli się tzw. „Żuawi Śmierci”. Żołnierze tej elitarnej formacji, określani później przez potomnych komandosami powstania styczniowego, zostali sformowani z ochotników w lutym 1863 roku w miejscowości Ojców przez nauczyciela szermierki i oficera francuskiego Franciszka Rochebruna..
Znakowanie łusek amunicji produkcji DWM Posen w latach 1939-1945 / PIOTR J. BOCHYŃSKI
W 1939 roku po wprowadzeniu niemieckiej administracji na okupowanych ziemiach polskich dokonywano przejęcia polskiego mienia. Tym sposobem Zakłady Cegielskiego w Poznaniu stały się własnością niemieckiego koncernu zbrojeniowego Deutsche Waffen-und Munitionsfabriken Aktiengesellschaft (dalej jako DWM). Zapadła też decyzja o ewakuacji oddziału tychże zakładów z Karlsruhe do Poznania, ponieważ znajdowały się zbyt blisko ówczesnego zachodniego frontu.
W tym numerze są z nami m.in.:
Jak zawsze nasz numer można znaleźć w każdym salonie Empik, Inmedio, Garmond, Relay, Ruch. Numery można również zdobyć w postaci e-wydania w serwisie e-Kiosk.pl.
Przekonany jest, że bryłą świata poruszają pasjonaci. Oburza się, że w XXI wieku wniosek o pozwolenie na poszukiwania należy wydrukować, umieścić w kopercie, zanieść na pocztę, a potem czekać na listonosza, który przyniesie odpowiedź na wydrukowanej kartce, umieszczonej w kopercie. „Austro-Węgry, no Austro-Węgry” - komentuje tę sytuację.
Redaktor miesięcznika „Odkrywca”
