
XV konferencję „Pod banderą Odkrywcy – Hel 2020” mamy już za sobą. Była to konferencja bardzo oczekiwana ze względu na miejsce obrad – Półwysep Helski. Jedna z bardziej wymagających organizacyjnie ze względu na czas pandemii, która komplikuje życie nam wszystkim. Ale była to także jedna z bardziej udanych konferencji. Pewnie ci, którzy w niej uczestniczyli, przyznają mi rację.
Piątek – czas interesujących prelekcji i loterii z emocjami!
A teraz czas na kilka wspomnień i podsumowań. Tradycyjnie piątkowe popołudnie przeznaczyliśmy na prelekcje. Jako że wprosiliśmy się na Kaszuby, pierwszy z prelegentów, Robert Bieszk, rodowity Kaszub, wystąpił w roli gospodarza regionu. Przybliżył nam język kaszubski, obyczaje tego regionu oraz jego zróżnicowaną kulturę. Słuchacze mieli okazję poznać słowa w języku kaszubskim, które sprawiły sporo radości. Na niektóre trzeba uważać. Pamiętacie, co znaczy: czipa, pipa czy sklep? Dla uspokojenia podajemy odpowiednio: kosz, fajka i piwnica.

Prelekcja Jakuba Zaniewskiego, helanina, przewodnika, rekonstruktora, przybliżyła nam powstanie tej 34-kilometrowej mierzei. Dowiedzieliśmy się, skąd wzięła się nazwa „Hel” i jak powstał jego herb. Poznaliśmy historię półwyspu od XI wieku aż do współczesności. Prelegent zapoznał nas także z historią rybołówstwa i portem rybackim, ze światłami nawigacyjnymi i latarniami morskimi. Nie zabrakło informacji o bardzo ciekawej historii militarnej półwyspu.
Jakub Zaniewski, helanin, opowiedział o rejonie, a przede wszystkim o Mierzei Helskiej. Andrzej Ditrich z Muzeum II Wojny Światowej przybliża projekt V-80. Karol Wójcik, archeolog podwodny, opowiedział o wrakach spoczywających blisko Helu. Łukasz Orlicki, szef GEMO, opowiada o akcjach „Odkrywcy”. Robert Bieszk, Kaszub – zauroczył nas gawędą o języku kaszubskim. Sala słuchaczy była pełna.
Tematykę militarną kontynuował Karol Wójcik, archeolog podwodny, pracownik Muzeum Ziemi Puckiej oraz Helskiego Kompleksu Muzealnego, autor m.in. jednego z „Zeszytów Helskich” poświęconego wrakom – i na ich temat wygłosił niezwykle interesującą prelekcję. A miał o czym mówić. Oblicza się, że w najbliższych wodach okalających cypel helski jest ich kilkadziesiąt. A wśród nich ORP „Gryf”, ORP „Wicher”, ORP „Błyskawiczny”. Szczególną uwagę zwrócił Karol Wójcik na wrak wodnosamolotu Lublin R-XIII. To z tego wraku udało się wydobyć pływak i go odrestaurować. Obecnie wystawiony jest w Muzeum Obrony Wybrzeża. Karol Wójcik swoją prelekcję zakończył, omawiając wrak okrętu podwodnego V-80.
I nie był to przypadek, ponieważ kolejny prelegent, Andrzej Ditrich z Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, w swojej prelekcji zatytułowanej „Placówka doświadczalna prof. Waltera w Helu – nowe ustalenia badawcze” pokazał, po raz pierwszy szerszemu gronu, sensacyjne wręcz dokumenty związane z V-80. Jest to wrak dotychczas jeszcze niezlokalizowany. Tak na marginesie to jego lokalizacji podjęła się ostatnio Grupa Eksploracyjna Miesięcznika Odkrywca (GEMO), ale o tym w innych artykułach. Prace profesora Waltera nad nowymi, rewolucyjnymi napędami, w tym także przeznaczonymi dla okrętów podwodnych, miały przede wszystkim sprawić, że U-booty będą poruszać się znacznie szybciej.
Nie zabrakło prelekcji podsumowującej roczne działania grupy GEMO, które przedstawił jej szef – Łukasz Orlicki.
Tradycyjnie była z nami Księgarnia Odkrywcy z wieloma ciekawymi tytułami, w tym marynistycznymi.

Z okazji jubileuszu piętnastolecia konferencji przygotowaliśmy dla uczestników niespodziankę – loterię książkową. Każdy uczestnik wygrał książkę, a niektórzy nawet kilka (co potwierdzają załączone zdjęcia). Losowaniu i wręczaniu nagród towarzyszyło wiele zabawy i radości.
Sobota i niedziela – zwiedzanie
Drugi dzień konferencji to zwiedzanie, zwiedzanie i zwiedzanie. A na Półwyspie Helskim jest co zwiedzać. Ponieważ odległości nie są zbyt duże, grupy korzystały z autobusu jeżdżącego wahadłowo. Program jak zwykle bardzo urozmaicony i napięty czasowo, ale dzięki dyscyplinie uczestników udało się zrealizować wszystkie jego punkty.
Byliśmy w Muzeum Obrony Wybrzeża, które mieści się w baterii „Schleswig-Holstein”.
W bliźniaczej baterii mieści się Muzeum Helu, ze zbiorami jakże odmiennymi od militarnych gablot w MOW.

Spacer po cyplu helskim, poza urokami plaży i morza, przyniósł wiele wrażeń militarnych. Na szlaku naszego spaceru znajdowało się kilka Baterii Artylerii Stałej, tzw. BAS-ów, w tym „cyplowa” – 31. bateria im. Heliodora Laskowskiego, baterie nadbrzeżne, działobitnie, centrale artyleryjskie, baterie przeciwlotnicze, punkty kierowania ogniem, schrony załogi i amunicyjne oraz wiele innych obiektów składających się na Rejon Umocniony Hel. Doszliśmy także do początku (końca?) Polski. Uczestnicy nie zapomnieli o zapaleniu znicza pod Pomnikiem Obrońców Helu 1939 roku.
Wiele radości uczestnikom konferencji przyniosła podróż kolejką wąskotorową, i to z przesiadką. Pierwotnie kolejka łączyła większość obiektów Rejonu Umocnionego Hel. Obecna, zrewitalizowana kilka lat temu, przebiega między stacjami Hel Bruno i Hel Cezar oraz licznymi schronami usytuowanymi w lesie. Przesiadka miała miejsce przy schronie amunicyjnym zwanym… Kartofel ze względu na przechowywane w nim przez Wojsko Polskie płody rolne. Celem natomiast był peron przy stacji Hel i znajdujące się tam w schronie amunicyjnym Muzeum Kolei Helskich.
Pomimo że sobota była bardzo intensywna i wyczerpująca, wielu uczestników znalazło jeszcze siły i, korzystając z usytuowania naszego ośrodka, nie odmówiło sobie nadmorskich spacerów piękną helską plażą. Pogoda była ku temu sprzyjająca.
Niedzielne przedpołudnie to dalsze zwiedzanie Półwyspu Helskiego. Byliśmy w Skansenie Fortyfikacji Ośrodka Oporu „Jastarnia”, gdzie szerokość półwyspu wynosi 430 metrów. Gościł nas Jerzy Sadowski – pomysłodawca i twórca skansenu. Schrony „Sokół” (usytuowany od strony Zatoki Puckiej), „Saratoga”, „Sęp” i „Sabała” (położone od strony morza) są odrestaurowane, wokół nich wytoczono ścieżki oraz odtworzono część dawnych przeszkód. W tym ostatnim mieści się muzeum, natomiast „Sęp” jest atrakcja dla plażowiczów. Warto zapamiętać, że są to jedyne polskie schrony z roku 1939 na całym naszym wybrzeżu.
Sprzyjająca pogoda pozwoliła na realizację kolejnego punktu programu – rejsu po wodach Zatoki Puckiej. Płynąc wzdłuż półwyspu, mogliśmy obejrzeć port wojenny, w którego basenie stacjonuje jedynie jednostka Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa (SAR). Ciekawostką natomiast są częściowo widoczne wraki okrętów wojennych: ORP „Wicher II”, ORP „Grom II” i ORP „Wicher”. Ich historię poznaliśmy w czasie piątkowej prelekcji.

Po takiej ilości militarnych atrakcji wszyscy chętnie spacerowali po molo w Juracie – najmodniejszej miejscowości Mierzei Helskiej już od okresu międzywojennego. Drewniany pomost wchodzi na 320 metrów w wody Zatoki Puckiej. Lista sławnych Polaków (i nie tylko) spacerujących po deskach molo jest imponująca, a wśród nich znaleźli się… uczestnicy XV konferencji miesięcznika „Odkrywca”!
Jesteśmy pewni, że udało nam się zachęcić Państwa do kolejnych wizyt na Półwyspie Helskim. Wierzcie nam, że jest tam o wiele, wiele więcej obiektów do obejrzenia, niż udało nam się Wam pokazać. Stanowczo jeden weekend to za mało.
Podziękowania
Serdecznie dziękujemy naszym przewodnikom: Krystynie Szymańskiej, Tomaszowi Tarale, Jakubowi Zaniewskiemu i Karolowi Wójcikowi. Dziękujemy współorganizatorom: Stowarzyszeniu „Przyjaciele Helu”, Stowarzyszeniu Terra Helensis. Szczególne podziękowania kierujemy do pracowników AMW Rewita Jurata w HelU, sprawnie i profesjonalnie obsługujących nas w domu wczasowym „Delfin” i w czasie posiłków.
Serdecznie dziękujemy wszystkim uczestnikom konferencji za przybycie z całej Polski, a nawet z Niemiec w tak niepewnym czasie pandemii. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku powrócimy do naszego tradycyjnego terminu spotkań, czyli połowy maja. Już zapraszamy! To już za sześć miesięcy, a będzie to w……. 🙂

WIELKA GALERIA ZDJĘĆ XV KONFERENCJI ODKRYWCY
Zapraszamy do przeglądania, znajdujcie siebie i swoich przyjaciół!
Spacer po Juracie. Ośrodek Oporu Jastarnia Ośrodek Oporu Jastarnia Jerzy Sadowski, kustosz Ośrodka Oporu Jastarnia, konsultant „Odkrywcy” do spraw fortyfikacji. Jakub Zaniewski, helanin, opowiedział o rejonie, a przede wszystkim o Mierzei Helskiej. Karol Wójcik, archeolog podwodny, opowiedział o wrakach spoczywających blisko Helu. Robert Bieszk, Kaszub – zauroczył nas gawędą o języku kaszubskim. Maciej Kulesza, twórca większości zdjęć w Wielkiej Galerii Zdjęć z XV Konferencji.

Cała relacja opublikowana została w numerze Odkrywcy 11 (262) listopad 2020
E-wydanie dostępne od 5 listopada 2020 roku

Magdalena Haber
Prezes Zarządu Instytutu Badań Historycznych i Krajoznawczych, wydawcy czasopisma "Odkrywca"