Góra Mieczysława… ciąg dalszy
Teren budowy otoczony jest z każdej strony wysokim, zadrutowanym płotem, na którym wisi tabliczka “Wstęp surowo wzbroniony. Teren prywatny”. Na placu budowy stoją maszyny. Gdzieniegdzie leżą porozrzucane szyny, fragmenty torowisk, rur, przedmioty nie będące naturalnym otoczeniem góry. Nad wszystkim góruje zielona, maskująca siatka. A w dole… wielkie wejście do sztolni… niestety zasłonięte prowizorycznymi drzwiami. Czyż … Czytaj dalej…