Tadeusz Słowikowski – legendarny poszukiwacz legendarnego pociągu

Tadeusz Słowikowski był pierwszym, a zarazem jednym z najważniejszych poszukiwaczy „złotego pociągu”. Historię „złotego pociągu” miał usłyszeć od Niemca o nazwisku Schulz, który mieszkał po wojnie w Wałbrzychu. Od spotkania z Schulzem Tadeusz Słowikowski poświęcił kilkadziesiąt lat na weryfikację opowieści. Poszukując śladów „złotego pociągu”, zgromadził liczne relacje, dokumenty, mapy i wszelkie inne materiały, które mogły … Czytaj dalej…

PODZIEMNA TAJEMNICA LUBANIA – REJS W NIEZNANE

W nocy z 15 na 16 września 2021 roku eksploratorzy weszli do niedostępnego przez kilkadziesiąt lat drugowojennego obiektu, znajdującego się w Lubaniu. Przygoda z dotarciem do tych podziemi trwała latami. W 2018 roku jako pierwsze wprowadzone tam zostały kamery “Odkrywcy” i GEMO, a nawet nasza żółta miniłódka. Serdecznie gratulujemy kolegom ze Stowarzyszenia Miłośników Górnych Łużyc, … Czytaj dalej…

Schron pod Górą Kamienną – kiedy i kto go wybudował?

Eksploratorzy ze Stowarzyszenia Miłośników Górnych Łużyc są już już blisko (a może właśnie wchodzą) wejścia do niemieckiej sztolni pod Kamienną Górą w Lubaniu. Sztolni z 1943 czy 1944 roku? Wybudowanej przez kogo? Na te pytania stara się odpowiedzieć Tomasz Selenit Bernacki.

Wartownia 5 na Westerplatte. Jak mogła wyglądać?

Prace archeologiczne prowadzone na terenie Westerplatte wiosną i latem 2021 roku koncentrowały się w rejonie cmentarza poległych obrońców. Już poprzednie badania, przeprowadzone w tej okolicy w 2019 roku, wykazały, że ziemia kryje tu jeszcze wiele tajemnic i zagadek. Tak było również i w tym roku, gdy prace archeologiczne dotarły do oficjalnych grobów obrońców. Ich wyniki są na tyle interesujące, że będą zapewne tematem niejednego, oficjalnego opracowania.

Zbiór medykamentów z Kostrzyna

Wspominamy czasu z roku 2016! W czasie eksploracji na terenie Starego Miasta w Kostrzynie nad Odrą, GEMO i Stowarzyszenie Eksploracji Perkun natrafili na ciekawe odkrycie w jednej z piwnic na Zaułku Aptekarskim. Najprawdopodobniej w czasie walk w 1945, w jednej z piwnic aptek urządzono skład środków medycznych i opatrunkowych na potrzeby pobliskiego już frontu.

„POGORZELA 1945”. PRACE TERENOWE [galeria zdjęć]

Czy pogorzelskie pola odsłonią swoje sekrety? Poszukiwania trwają! Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy w Pogorzeli zaprasza do podróży w czasie i dotknięcia żywej historii! 4 sierpnia 2021 roku ruszyły pierwsze profesjonalne poszukiwania w Pogorzeli. Przez kilka dni gmina gościć będzie poszukiwaczy skupionych w zarejestrowanych stowarzyszeniach, którzy swoją pasją podzielą się z mieszkańcami. Celem prac terenowych … Czytaj dalej…

Tajemnice bazy lotniczej Luftwaffe w Oleśnicy – bomboskłady (część 3)

O ile tereny bazy, które do tej pory opisałam (a w zasadzie to, co po nich zostało) są w miarę czytelne, mimo że po zakończeniu działań wojennych zostały zmodyfikowane na potrzeby LWP, to o terenach, na których znajdowały się składy amunicyjne informacje są bardzo skąpe. Za podstawową przyczyną takie stanu rzeczy należy uznać fakt, że po wojnie wspomniane lotnisko bombowców zostało zlikwidowane. Tym samym teren sięgający aż pod Sokołowice stał się niechcianym dziedzictwem wojska.

POINTE DU HOC. DYWIZJON ARTYLERII NADBRZEŻNEJ HKAA 832/HKAA 1260 (cz. 2)

Alianckie dowództwo już od dłuższego czasu było świadome istnienia na cyplu Pointe du Hoc niemieckiej baterii armat, co potwierdzały liczne meldunki zwiadu lotniczego (ostatnie z 29 maja 1944 roku). Według jego oceny, bateria miała być szczególnie niebezpieczna dla lądujących sił amerykańskiego desantu, ponieważ mogła ostrzeliwać cele zarówno na plaży o kryptonimie „Utah” (położona na zachód od baterii) jak i „Omaha” (położona na wschód). Wobec takiej sytuacji, postanowiono potraktować likwidację baterii „Pointe du Hoc” priorytetowo i wydzielić do wykonania tego zadania jednostkę sił specjalnych.

OSTATNIE WEJŚCIE DO OBIEKTU “LEHM” W BOLKOWIE

Gmina Bolków wraz ze specjalistami z KGHM dotarła w czerwcu 2021 roku do podziemnej fabryki “Lehm”, znajdującej się pod Górą Ryszarda w Bolkowie.
Przypomnijmy, że jej budowa rozpoczęła się w 1944 roku i nigdy nie została ukończona. Ostatecznie Niemcy zabezpieczyli wejścia do fabryki – zasypując je lub wysadzając. I od tego momentu powstaje legenda tajemniczego i niedostępnego obiektu, do którego wielu chciało się dostać. Już w 1948 roku próbowało to zrobić Przedsiębiorstwa Poszukiwań Terenowych – jednak bez efektu. Z biegiem lat rosło przekonanie, że korytarzy pod Górą Ryszarda nie ma, że to jeden z wielu drugowojennych dolnośląskich mitów, związanych z podziemiami i rzekomymi skarbami. W 2008 roku wejścia do “Lehma” dokonał tego nieżyjący już Mieczysław Bojko, co było nie lada sensacją, i… ponownie zasypał wejście.

css.php