Odkrywca 05 (292) maj 2023

Udostępnij:

Drugowojenne skarby: sztandar ukryto w skrzyni, a dokumenty AK w słoju…

Słowo wstępne redaktora naczelnego Andrzeja Daczkowskiego

W majówkę „Odkrywca” i jego autorzy wchodzą z nowymi tematami i śledztwami skarbowymi. Zupełnie nadzwyczajne dochodzenie kryje się pod tytułem „Odnaleźć zagubiony sztandar”. Widziałem komplet zabranych materiałów, bo przecież artykuł to zaledwie nikła część dowodów i poszlak. W tym numerze część pierwsza, a ja powiem tak: jeśli regionalistom z Sieradza się nie uda dokończyć sprawy, to… co ja mówię, oni to dokończą!

W numerze piątym ponownie przenosimy się na Podkarpacie i do rakszawskiego lasu pełnego tajemnic z lat okupacji. Gdzieś na jego terenie była leśniczówka, w której mieszkał Walenty Chudzik, gdzieś tam schował dokumenty AK – i już ich nigdy nie odnalazł. Teraz tego skarbu chyba już nikt nie szuka, badacze regionu wiedzą o nim, jednak las jest rozległy. Zatem jak to ze skarbem bywa: jest, ale nie wiemy gdzie…

Przyglądamy się również badaniom w Łambinowicach – jakżeż różnych od poszukiwań sztandaru czy eksploracji rakszawskiego lasu. W tym drugich przypadkach ton i werwę nadają pojedynczy ludzie, którzy złapali trop, a w Łambinowicach mamy cały zespół, który gotowy jest na systemowe, rozległe działanie angażujące lokalną społeczność. A wy wolicie działać samotnie czy w grupie?

Konferencja „Odkrywcy” w Krakowie tuż tuż, dlatego dorzucamy o Krakowie jeszcze dwa artykuły. Akcja pierwszego dzieje się w ścisłym centrum byłej stolicy Polski, gdzie akowcy próbowali zabić Koppego. W drugim przenosimy się nieco poza Kraków – na jednej ze skał widnieje zarys czołgu T-34. Kto i w jakim celu go narysował? Warto ten „rysunek naskalny” zobaczyć w drodze do Krakowa. Uwaga: informacje o konferencji na str. 31, a na str. 67 informacja jak zamawiać książki kupione w Księgarni Odkrywcy z odbiorem na Konferencji!

Życzę miłej lektury i do zobaczenia w Krakowie!

Na koniec przypominam, że jesteśmy dla Was już nie tylko w wydaniu drukowanym, ale i e-wydaniu i social mediach (FB, Instagram, Twitter). Wszelkie prenumeraty w naszym sklepie ibhik.pl


Odkrywca 05/2023 – spis treści

Wydanie drukowane w sprzedaży: od 2 maja 2023 roku.
E-wydanie dostępne w sprzedaży: od 30 kwietnia 2023 roku.

  • WYDARZENIA
    • „Wentylatorownia na Soboniu zniszczona! / ANDRZEJ DACZKOWSKI, PIOTR MASZKOWSKI
  • POSZUKIWANIA I ODKRYCIA
    • Odnaleźć ukryty sztandar 10 Pułku Artylerii Lekkiej.  Część 1 / ROBERT KIELEK, WOJCIECH JÓZEFIAK, GRUPA DETEKTYWI PÓL BITEWNYCH SIERADZ 1939
    • Artefakty są jedynie środkiem do pozyskania informacji, jak kiedyś żyli ludzie. Projekt naukowy w Łambinowicach / DAWID KOBIAŁKA i ZESPÓŁ
    • Co skrywa ziemia w mieście Zatopionych Bogów? / RADOSŁAW TOMCZYK
    • Odkrycia i osobliwości związane z konspiracją niepodległościową w rakszawskim lesie Brzeźnik. Część 2 /ANDRZEJ BORCZ
  • KONFERENCJA „ODKRYWCY” W KRAKOWIE
  • KULISY HISTORII
    • Wilczy Szaniec – najbardziej chroniony obszar w czasie II wojny światowej / MARIUSZ KWIATKOWSKI
    • Jak generał Henri Giraud uciekł z Twierdzy Königstein / GRZEGORZ WOJCIECHOWSKI
  • KOLEKCJONERSTWO/REKONSTRUKCJE
    • Wszystkie konstrukcje Jerzego Gruchalskiego / MICHAŁ OMBACH
  • FORTYFIKACJE
    • Zapory przeciwpancerne wczoraj i dziś z punktu widzenia sztuki fortyfikacji
  • KSIĘGARNIA ODKRYWCY
    • Nowości maja

Odkrywca 05/2023 – wybrane artykuły

XVIII Konferencja Miesięcznika ODKRYWCA „Krakowskim podziemiem” Kraków 2023

MAGDALENA HABER

Planowany termin rozpoczęcia tegorocznej konferencji zbliża się dość szybko. Przygotowania do naszego majowego spotkania ruszyły i trwają pełną parą. Już jesteśmy po bardzo owocnym rekonesansie w Krakowie – w wybranych fortach i w Nowej Hucie. Pogoda nie rozpieszczała – była to sobota chyba z najgorszą pogodą, na jaką można trafić w marcu. Jednak nasi przewodnicy oraz gospodarze niektórych obiektów byli pełni optymizmu i nie poddawali się wichurze ani śnieżycy. Podczas wstępnego rozeznania program XVIII Konferencji w zasadzie się wykrystalizował. Jak zwykle poprzeczka zawieszona jest wysoko, a liczne przejazdy po dużym i zakorkowanym mieście nie ułatwiają nam zadania… Ale wierzcie warto tu być i zobaczyć z „Odkrywcą” i Małopolskim Stowarzyszeniem Miłośników Historii „RAWELIN” wszystkie punkty programu. W poprzednim, marcowym numerze zaproponowaliśmy Wam 7 obiektów. Jednak po dokładnym, bo z zegarkiem w ręku, sprawdzeniu trasy niestety nie będzie ich aż tyle. W tej chwili w miarę dokładny plan XVIII konferencji wygląda następująco:

Wentylatorownia na Soboniu zniszczona! / ANDRZEJ DACZKOWSKI, PIOTR MASZKOWSKI

Nazwę tym fundamentom, leżącym blisko potoku Marcowego Dużego, tuż pod rozgałęziającymi się liniami wąskotorówki na zboczu Góry Soboń, nadano 13 lat temu. Wówczas to w 2010 roku podjęta została akcja ich oczyszczenia. Tak o tym wydarzeniu pisaliśmy w numerze 10/2010 „Odkrywcy”: „Andrzeja Boczka, organizatora akcji, od dawna intrygowało ceglane rumowisko obok ujęcia wody, jakieś 200 m poniżej sztolni nr 1, po prawej stronie od oczka wodnego pełniącego dziś funkcję zbiornika przeciwpożarowego. Usunięcie roślinności i odgruzowanie tego tajemniczego obiektu wymagało jednak sporego nakładu sił i przygotowań również od strony formalnej. Kiedy wszystko było gotowe, do akcji wkroczyła zmobilizowana przez Andrzeja Polkowicka Grupa Eksploracyjna „Hunter”, której członkowie w ciągu jednego sierpniowego weekendu wykonali całość zaplanowanych prac. Niestety, inicjatorowi tej akcji z 2010 roku, Andrzejowi Boczkowi, 25 marca 2023 roku, przyszło zmierzyć się z wyjątkowo smutnym obowiązkiem powiadomienia społeczności poszukiwaczy i pasjonatów Riese, że tzw. wentylatorownia przestała istnieć. Zatem zniknął jeden z naziemnych obiektów kompleksu „Riese”.

Artefakty są jedynie środkiem do pozyskania informacji, jak kiedyś żyli ludzie. Projekt naukowy w Łambinowicach / DAWID KOBIAŁKA, KAMIL KARSKI, MICHAŁ PAWLETA, ADAM LOKŚ, ELŻBIETA GÓRA, VIOLETTA REZLER-WASIELEWSKA, MIKOŁAJ KOSTYRKO, DANIEL NITA, PIOTR TORŁOP, ANNA CZERNER, PIOTR STANEK, MAREK MICHALSKI, SONIA TOMCZAK, PIOTR WRONIECKI, SZYMON WAŻYŃSKI, ZUZANNA KOWALCZYK, ROBERT KASZTELAN

W niniejszym artykule skrótowo przedstawiamy ideę najnowszego, interdyscyplinarnego projektu „Nauka dla społeczeństwa, społeczeństwo dla nauki w Miejscu Pamięci Narodowej w Łambinowicach”, a w szczególności jedną z jego składowych, mianowicie badania poszukiwawcze i powierzchniowe, prowadzone przy aktywnym współudziale wolontariuszy – przede wszystkim członków Stowarzyszenia Historyczno-Eksploracyjnego „Triskelion”. W tekście podkreślamy także społeczne, edukacyjne oraz konserwatorskie aspekty zrealizowanych inicjatyw. Stanowiły one ściśle powiązany element naszych poszukiwań i posiadały istotny wpływ na ich organizację, przeprowadzone badania, a w rezultacie, także ich wyniki. Chociaż działania podjęte przez nas w 2022 roku posiadały wstępny i rozpoznawczy charakter, już możemy stwierdzić, że przyniosły pozytywne rezultaty, które w 2023 roku mamy zamiar rozszerzyć.

Odnaleźć ukryty sztandar 10 Pułku Artylerii Lekkiej / ROBERT KIELEK, WOJCIECH JÓZEFIAK, GRUPA DETEKTYWI PÓL BITEWNYCH SIERADZ 1939

O 10 pułku artylerii lekkiej wiemy niemal wszystko, to jednak sprawa losów sztandaru i okoliczności jego ukrycia, jest na tyle tajemnicza, że stanowi dla nas wyzwanie. Wcześniejsze dwie próby odnalezienia sztandaru zakończyły się niepowodzeniem, próbowaliśmy zweryfikować ustalenia poprzedników i skonfrontować je z nowymi źródłami. Wydaje się nam, że jako trzecia grupa poszukiwawcza, jesteśmy najbliżej rozwiązania tajemnicy sprzed 84 lat, chociaż podejmujemy te działania najpóźniej.

„Sztandar zakopany w skrzyni jesionowej, obitej blachą, w ogrodzie majątku odległego od […] [informacje lokalizacyjne w artykule zostały ograniczone do minimum, stąd niektóre fragmenty tekstu zostały wykropkowane – przyp. red.] o około 4 km., od […] o 12–15 km.”

Pozostałe artykuły numeru majowego 2023 „Odkrywcy”


Jak zawsze nasz numer można znaleźć w każdym salonie Empik, Inmedio, Garmond, Relay, Ruch. Numery można również zdobyć w postaci e-wydania w serwisie e-Kiosk.pl.

Przekonany jest, że bryłą świata poruszają pasjonaci. Oburza się, że w XXI wieku wniosek o pozwolenie na poszukiwania należy wydrukować, umieścić w kopercie, zanieść na pocztę, a potem czekać na listonosza, który przyniesie odpowiedź na wydrukowanej kartce, umieszczonej w kopercie. „Austro-Węgry, no Austro-Węgry” - komentuje tę sytuację.

Redaktor miesięcznika „Odkrywca”

Udostępnij:

Dodaj komentarz

css.php