Odkrywca 03 (290) marzec 2023

Udostępnij:

Srebrne chanukije i monety, stalowe płyty i złote obietnice

Słowo wstępne redaktora naczelnego Andrzeja Daczkowskiego

Okładka numeru marcowego „Odkrywcy” 2023.

Determinacja poszukiwaczy ponownie nie zawiodła: znów na łamach „Odkrywcy” wiele o skarbach – i to dużych oraz licznych. W niektóre aż się wierzyć nie chce. Są jednak prawdziwe i piękne. Zaczynamy od Łodzi, w której ulica Północna powinna być chyba przemianowana na… Skarbową. Depozyt 350 artefaktów podjęty w listopadzie i grudniu 2022 roku robi bowiem takie wrażenie, że archeolog Bartłomiej Gwóźdź o momencie odkrycia powiedział tak: „Kopara mi wówczas opadła”. Żydowskie przedmioty o charakterze liturgicznym i codziennym przeleżały w ziemi około 90 lat. Przypominają o świecie, który został zniszczony przez niemieckiego okupanta podczas drugiej wojny światowej. Wartość emocjonalna znalezionych przedmiotów jest niewymierna.


Drugi skarb srebrnych monet z II RP znaleziony w przygranicznej wówczas dolinie Baryczy jest również liczny (190 monet!). Związany jest także z czasem drugiej wojny światowej. Ktoś zdecydował się na ukrycie kosztowności w bezpiecznym miejscu. I były bezpieczne, podobnie jak w Łodzi. Jednak i w pierwszym, i drugim przypadku właściciele lub ich rodzina nie dotarli już do swoich skrytek. Możemy się jedynie domyślać dlaczego. Depozyty bywają trwalsze niż życie ludzi. Dziś na znalazcach takich skarbów ciąży odpowiedzialność nie tylko prawna, ale i moralna: spróbować odsłonić ten nieistniejący już świat – choć na chwilę. Nawet wtedy, gdyby ta próba polegała jedynie na wczuciu się w tragiczną sytuację sprzed lat.


„Odkrywca” nie byłby sobą, gdyby obok prawdziwych odkryć nie zaproponował choć jedno iluzoryczne, w historii którego kłamstwo przeplatało się z nieuzasadnioną i naiwną nadzieją. Zmagania króla Augusta II Mocnego z pewnym alchemikiem mogą się na pierwszy rzut oka wydawać gawędą sprzed wieków. Przeczytajmy jednak tę historię z perspektywy naszej, XXI wieku: nieprawdziwych narracji i hochsztaplerów skarbowych wciąż jest sporo wokół nas. A łudzić się chcemy jak królowie… Przyjemnej lektury!

Na koniec przypominam, że jesteśmy dla Was już nie tylko w wydaniu drukowanym, ale i e-wydaniu i social mediach (FB, Instagram, Twitter). Wszelkie prenumeraty w naszym sklepie ibhik.pl


Odkrywca 03/2023 – spis treści

Wydanie drukowane w sprzedaży: od 3 marca 2023 roku.
E-wydanie dostępne w sprzedaży: od 1 marca 2023 roku.

  • POSZUKIWANIA I ODKRYCIA
    • Największy depozyt łódzkich Żydów / ANDRZEJ DACZKOWSKI.
    • Skarb numizmatyczny z czasów II RP / ANNA MAJER
    • Tajemnica „czołgu” w Elżbietkowie. Część 2/ DAMIAN PŁOWY
    • Odkrycia i osobliwości związane z konspiracją niepodległościową w rakszawskim lesie „Brzeźnik”. Część 1 / ANDRZEJ BORCZ
    • „Riese”: zagadka transportu kolejowego. Część 2 / PAWEŁ JEŻEWSKI
    • Jak pewien alchemik oszukał żądnego złota króla Augusta II Mocnego / GRZEGORZ WOJCIECHOWSKI
  • KULISY HISTORII I TECHNIKI
    • Atomowe marzenia. Część 2 / JANUSZ LIZUT
    • Działa harpunnicze. O zabójczej hybrydzie wielorybnictwa i artylerii / KRZYSZTOF KUBIAK
  • WĘDRÓWKI „ODKRYWCY”
    • Podziemne miasto w Świnoujściu / TOMASZ RZECZYCKI
  • KOLEKCJONERSTWO
    • Bagnet WZ.28 – fenomen polski/ PIOTR ORMAN
  • KSIĘGARNIA ODKRYWCY
    • Nowości marca – 12 propozycji!

Odkrywca 03/2023 – wybrane artykuły

XVIII Konferencja Miesięcznika ODKRYWCA „Krakowskim podziemiem” Kraków 2023

MAGDALENA HABER

Kolejna, XVIII konferencja popularnonaukowa miesięcznika „Odkrywca” przed nami. Jest to pierwsza informacja na jej temat, jaką chcemy przekazać.
W tym roku spotykamy się w dniach 19–21 maja w Krakowie.
Kraków jest miastem wyjątkowym. Miasto o ponad tysiącletniej historii, unikatowych zabytkach, historyczna stolica Polski czy nekropolia królów. To także kulturalny i turystyczny magnes nie tylko dla Polaków. Nic więc dziwnego, że i nas przyciągnął. Ale jak to bywa z „Odkrywcą”, nie skupimy się na artystycznym duchu Krakowa, nie pójdziemy do kojarzących się z Krakowem miejsc, choć na pewno spacer ulicami, którymi na przestrzeni wieków przechadzali się znamienici arystokraci, duchowni, literaci i artyści będzie wysoce energetyzujący.

Największy depozyt łódzkich Żydów

ANDRZEJ DACZKOWSKI

Znaleziska z ulicy Północnej w Łodzi zaskakują przede wszystkim ilością i pięknem: są to setki wyciągniętych z ziemi intrygujących przedmiotów o charakterze historycznym. Ich wartość dla współczesnych mieszkańców Łodzi zainteresowanych przeszłością miasta jest ogromna!

AKOWSKIE TAJEMNICE LASU „BRZEŹNIK”
ANDRZEJ BORCZ

Poszukiwacze materialnych śladów przeszłości wiosną ubiegłego roku osiągnęli niebywały sukces, odnajdując unikalny aliancki zasobnik zrzutowy (vide: bogato ilustrowany artykuł w „Odkrywcy”, listopad 2022). Podczas prac eksploracyjnych w rejonie dawnej gajówki w „Brzeźniku” odnaleziono również połówkę tzw. nieśmiertelnika – metalowego znaku tożsamości żołnierza Wojska Polskiego – należącego do kaprala Walentego Chudzika. W rejonie dawnej gajówki w lesie „Brzeźnik” odkryto również trzy słoiki typu wek (z wieczkiem zamykanym na gumkę i sprężynę) zawierające dokumenty. Stwierdzono, że zawartość dwóch słoików (papierowe materiały) uległa niestety zawilgoceniu i zniszczeniu, natomiast z trzeciego, który okazał się szczelny, udało się wydostać dziesięć stron dobrze zachowanych dokumentów.

Bagnet wz.28 fenomen polski

PIOTR ORMAN

Nowy bagnet oznaczony jako wz.28 konstrukcyjnie nawiązywał do swoich poprzedników wz.24 i wz.27. Główną modyfikacją był jelec, który po raz pierwszy w bagnetach polskiej produkcji otrzymał pierścień nasadowy (pomijając krakowskie bagnety wz.95). Bagnet miał więc teraz solidne dwuwęzłowe mocowanie na karabinku lub karabinie. Ciekawe jest już to, że wz.28 był projektowany pod kątem wykorzystania z karabinkiem, będącym, zgodnie z panującą wówczas w WP doktryną skutecznego dystansu ognia, podstawową bronią piechoty. W fazie badawczej testowano także zastosowanie bagnetu z głownią średniej długości, jeden egzemplarz przygotowany do takich właśnie prób zachował się do dzisiaj w Muzeum Wojska Polskiego. Rekapitulując nieco, to co napisałem wyżej, tworzono bagnet z pierścieniem nasadowym w sytuacji, gdy w WP z wyjątkiem przerabianych w Polsce karabinków Mosina wz. 91/98/25 (zmodyfikowano około 77 tyś. karabinów) nie posiadało karabinka, do którego by pasował!

Pozostałe artykuły numeru MARCOWEGO 2023 „Odkrywcy”


Jak zawsze nasz numer można znaleźć w każdym salonie Empik, Inmedio, Garmond, Relay, Ruch. Numery można również zdobyć w postaci e-wydania w serwisie e-Kiosk.pl.

Przekonany jest, że bryłą świata poruszają pasjonaci. Oburza się, że w XXI wieku wniosek o pozwolenie na poszukiwania należy wydrukować, umieścić w kopercie, zanieść na pocztę, a potem czekać na listonosza, który przyniesie odpowiedź na wydrukowanej kartce, umieszczonej w kopercie. „Austro-Węgry, no Austro-Węgry” - komentuje tę sytuację.

Redaktor miesięcznika „Odkrywca”

Udostępnij:

Dodaj komentarz

css.php