W tym artykule zarysowany został jednak szerszy kontekst związany z badaniami i odkryciami w Dolinie Śmierci – że w rzeczywistości nie mają one jednego autora. Jest to historyczny sukces, na który złożyła się praca i wysiłek w istocie dziesiątek osób – zarówno naukowców, wielu wolontariuszy biorących aktywny udział w poszukiwaniach oraz instytucji samorządowych (Urząd Miasta Chojnice) i państwowych (Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Instytut Pamięci Narodowej). W tekście omawiamy także nieopisywane wcześniej okoliczności, które przyczyniły się do dotarcia do krewnych Anny Stołowskiej – jednej z ofiar, którą zamordowano w Dolinie Śmierci pod koniec stycznia 1945 roku, a następnie jej ciało spalono na stosie. Jest wielce prawdopodobne, że wraz z Anną zamordowano jej męża oraz trójkę dzieci.