Miecz z IX-X wieku znaleziony w Wiśle trafi do konserwacji na UMK [Włocławek, c.d.]
Naukowcy przekonują, że to niezwykłe znalezisko. Dotychczas w Polsce odnaleziono tylko trzynaście sztuk tego rodzaju broni.
Naukowcy przekonują, że to niezwykłe znalezisko. Dotychczas w Polsce odnaleziono tylko trzynaście sztuk tego rodzaju broni.
Najpierw przeszłość. 300 wydań „Odkrywcy” może brzmieć abstrakcyjnie. 300 wydań to blisko tysiąc autorów „Odkrywcy” – liczby artykułów nie sposób policzyć, ale jest ich ponad 3 tysiące. Liczba stron? W przybliżeniu 18 tysięcy. Liczba zdjęć? Na pewno ponad 50 tysięcy. Jednak pisząc te słowa, zdaję sobie sprawę, że w „Odkrywcy” ważna jest nie ta imponująca statystyka.
Puste miejsce to Przełęcz Kowarska na wysokości 727 m. n.p.m., którą przecina ruchliwa droga nr 367 i odchodzi od niej droga 369 w stronę wyżej położonej Przełęczy Okraj i granicy z Czechami. Atutem przełęczy są piękne panoramy górskie, dostępne praktycznie dla wszystkich. Wiele osób zatrzymuje się tu, żeby podziwiać górski krajobraz, a wieczorem światła miast w dolinach. Takie miejsca były popularne i doceniane od XIX wieku, kiedy rozwinęły się towarzystwa propagujące turystykę górską i historię. Gdyby udało się przywrócić stan przełęczy choćby sprzed 1945 roku, przez działające tu schroniska, powstałoby miejsce porównywalne z alpejskimi zakątkami. Przez przełęcz prowadzą widokowe drogi do najciekawszych turystycznie miejsc w Sudetach. Żeby odnaleźć dawne zabudowania Przełęczy Kowarskiej, trzeba zanurzyć się w jej zarośla i… pod ziemię. Już od średniowiecza wiodła tędy droga, którą transportowano sól.
Podstawowymi zadaniami flotylli było patrolowanie Wisły, eskortowanie barek przewożących zaopatrzenie dla wojska i działania uniemożliwiające wykonanie przez bolszewików desantu na drugą stronę rzeki. W sierpniu 1920 r. marynarze flotylli stoczyli szereg krwawych walk z wojskami bolszewickimi, m.in. w okolicach Płocka, Dobrzynia i Włocławka.
W kociewskich lasach poszukiwacz odnalazł pięć siekierek czasów epoki brązu. Pomorski wojewódzki konserwator zabytków Igor Strzok powiedział PAP, że ten prawdziwy skarb niebawem trafi do Muzeum Archeologicznego w Gdańsku. Nadleśnictwo Starogard (Pomorskie) poinformowało w mediach społecznościowych, że w lasach na Kociewiu „pasjonat poszukiwania śladów historii Denis Konkol odnalazł przedmioty mające kilka tysięcy lat”. Informację potwierdził … Czytaj dalej…
To niewielki depozyt liczący 13 sztuk srebrnych monet i siekańców odkrytych w okolicach Iławy.
Do Muzeum w Ostródzie (woj. warmińsko-mazurskie) trafił skarb składający się z kilkunastu denarów i tzw. siekańców z okresu wczesnego średniowiecza. Monety odkryli miłośnicy lokalnej historii z Iławskiej Grupy Poszukiwawczej.
„To był piękny dzień! Odnaleźliśmy szablę należącą do jednego z obrońców Półwyspu Helskiego – prawdopodobnie żołnierza Korpusu Ochrony Pogranicza (Batalion KOP »Hel«)” – relacjonowali na swojej stronie poszukiwacze z ekipy Tank Hunter.
„W obliczu zagrożenia dokumenty zostały ukryte w dwóch częściach: w sierpniu 1942, a potem na początku 1943 roku. Przetrwały w ukryciu w piwnicy szkoły mieszczącej się w getcie, wówczas przy ul. Nowolipki 68. Po wojnie, pozostała w Polsce społeczność żydowska – a szczególnie Centralny Komitet Żydów w Polsce ogromnym nakładem sił doprowadziła do znalezienia pierwszej części archiwum wśród ruin getta w 1946 roku. Druga część została odkryta przypadkowo podczas prac budowlanych w 1950 roku.”, powiedziała PAP Monika Krawczyk.
To prawdziwa pancerna perełka na samochodowych kołach. Egzemplarzy „w całości” i w miarę oryginalnych jest raptem kilka na świecie – w tym jeden w Białymstoku. Każde muzeum broni pancernej chciałoby mieć takiego FAI-a w swoich zasobach.
Jeszcze nigdy wcześniej w naszych niemal już 300 numerach nie opublikowaliśmy tylu artykułów o nurkowaniu i podwodnych artefaktach w jednym wydaniu. Mówi się nie od dzisiaj, że największe skarby – pod względem gabarytowym, ale i ilościowym – znajdują się w wodzie, przede wszystkim w toni morskiej.