Odkrywca 5 (280) maj 2022

Wkrótce spotkamy się w Grudziądzu na ogólnopolskiej Konferencji „Odkrywcy”. Jednak już od lutego miesięcznik „Odkrywca” publikuje artykuły o tym fortecznym mieście, a prezes naszego wydawnictwa – Magda Haber – zapina organizacyjnie konferencję na ostatni guzik. W tym numerze mamy apogeum cyklu grudziądzkiego: aż cztery teksty opowiadają o miejscu naszej konferencji – ponad 20 stron i kilkadziesiąt zdjęć oraz grafik. W redakcji „Odkrywcy” wierzymy, że publikacje te pozwolą się Wam bardzo dobrze przygotować – i znów zostaniecie uznani przez przewodników za jedną z najbardziej wymagających grup, które przyszło im oprowadzać.

Znaleziono około 2800 monet wartych wstępnie około 2,8 mln! Takiego znaleziska nie było od 100 lat! [zdjęcia]

Znalezione przedmioty to średniowieczne brakteaty, które były przechowywane w zniszczonym glinianym garnku. Wstępne oględziny pozwalają określić chronologię znaleziska na 1 połowę XIII wieku. Znalezisko jest homogeniczne, jeżeli chodzi o naczynie i monety. Sugeruje to okres, w którym przedmioty zostały ukryte. Wstępna identyfikacja mennic wskazuje na warsztaty Brandenburgii, Saksonii oraz Śląska. Brakteaty były wykonane z cienkiej blaszki. Funkcjonowały jako środki płatnicze w okresie średniowiecza. Użytkowanie poszczególnych serii menniczych było stosunkowo krótkie. Z danych historycznych wiadomo, że wymiana środka płatniczego w tym okresie następowała nawet 2-3 razy w roku. Ze względu na powyższe, zachowanych monet z tego okresu jest niewiele, ponieważ były one na bieżąco przetapiane i tłoczono w nowe serie. Znalezienie znacznej ilości monet z tego okresu jest więc wyjątkową okolicznością.

Odkrywca 4 (279) kwiecień 2022

Trzy pierwsze artykuły w tym numerze dobitnie udowadniają, że skarb jest pojęciem zupełnie względnym. Pierwsza historia dotyczy eksploracji zimowego bunkra nr V Tajnej Organizacji Wojskowej „Gryf Pomorski” (nasz temat okładkowy). Wiele przesłanek wskazywało na to, że w wysadzonym przez Niemców obiekcie mogą zalegać szczątki naszych partyzantów. W wyniku eksploracji potwierdziły się opisy obiektu dokonywanego z pamięci, jednak na pewno ostatniego tchnienia nasi bohaterowie nie wydali w bunkrze nr V. Zweryfikowano zatem miejscową legendę o bunkrze-grobie…

Stowarzyszenie „Memoriał” zlikwidowane!

Ukrócenie w Rosji działalności Stowarzyszenia „Memoriał” przypomina, jak ważne jest istnienie w każdym kraju wolnych mediów i niezależnych organizacji pozarządowych. Bez nich będziemy skazani tylko na „jedyny słuszny przekaz”. Dość powiedzieć, że dzisiaj w Rosji nie ma praktycznie silnej, niezależnej i sprawnej organizacji, która mówiłaby Rosjanom m.in. prawdę o zbrodni katyńskiej. Wraz z likwidacją niezależnych mediów oznacza to, że wyłącznie państwowe struktury decydują o przekazie i interpretacji wydarzeń historycznych. Czym to się kończy, obserwujemy dzisiaj w rosyjskiej propagandzie.

Odkrywca 3 (278) marzec 2022

Rzadko kiedy w „Odkrywcy” zdarzają się publikacje, w których wręcz przytłacza lista różnorodnych cennych i ukrytych przedmiotów. Zazwyczaj rozpisujemy się nad jednym, góra kilkoma zabytkami znalezionymi w ziemi, gdzieś na strychu czy – w przypadku dokumentów – w archiwum. Tymczasem z zamku Neuschwanstein uczyniono gigantyczny magazyn zrabowanych dzieł sztuki podczas drugiej wojny światowej. Kiedy będziecie zwiedzać to jedno z najbardziej popularnych miejsc turystycznych w RFN, warto wspomnieć, że wśród wielu hitlerowskich składnic zrabowanych przedmiotów, zamek Neuschwanstein był prawdziwym kolosem.

Aniołowie i kobry, czyli bocznymi drogami Dolnego Śląska. Alicja Kliber [recenzja książki]

W 5 minut przekonasz się, czy warto poświęcić kilka wieczorów dla książki (156 stron), której tematem jest wędrówka po mało znanych dolnośląskich miejscach. Jednak jeszcze ważniejsze jest indywidualne spojrzenie autorki na najbliższy jej świat, czyli Dolny Śląsk.

Kryptonim V-7. Konstruktorzy i świadkowie. Część 2. Bartosz Rdułtowski [recenzja książki]

Książka przenosi nas w medialny świat końca lat 40. XX wieku i roku 1950. Właśnie wtedy ruszyła kula śnieżna prasowych artykułów o latających spodkach. Śledzimy ich treść nie tylko skrupulatnie (czasem ma się wrażenie, że aż za skrupulatnie), ale i poznajemy zależności między poszczególnymi artykułami. Autor wskazuje nam wątki wspólne tych artykułów, wyraźne inspiracje, ale także wątki zupełnie oryginalne, niepowtarzalne, niekontynuowane i już dawno zapomniane.

Kolekcja osobista Dariusza Baliszewskiego

Na kilka tygodni przed śmiercią (zm. 10 sierpnia 2020), red. Baliszewski przyniósł do KARTY niewielką część swoich zasobów, a żonę Marię zobowiązał, by całość jego osobistego archiwum także w przyszłości tutaj trafiła. Podpisana została właśnie przez spadkobierców umowa o umieszczeniu na stałe pełnej kolekcji w Archiwum Ośrodka.

Odkrywca 2 (277) luty 2022

Tematy fortyfikacyjne i depozytowe zdominowały numer lutowy „Odkrywcy” w roku 2022. Po latach od legendarnej eksploracji sztolni numer 3 w kompleksie „Gontowa” temat sztolni nagle… wrócił. Prezentujemy dwa różne punkty widzenia dwóch badaczy „Riese”. Co ich różni? Dokąd prowadzi ich wiedza, warsztat historyczny, a może intuicja? Warto przeanalizować te dwie publikacje, by jeszcze raz dotknąć istoty tajemnic II wojny światowej, do rozwikłania których pasjonaci dążą w niedokończonych obiektach o nie do końca pewnym i zmieniającym się przeznaczeniu. A co działo się w ich okolicy? Wiemy o tym jedynie z przekazów ustnych czy nielicznych dokumentów. Łatwo tutaj o pomyłkę, ale także łut szczęścia czy też podążanie za fatamorganą.

Tajny Zamek Niedzica. Na tropie skarbów Inków [recenzja książki]

Jak zachęcić do lektury książki, której tytuł brzmi dla wielu jak z taniego kryminału połączonego z niewiele droższym romansem okraszonym nutką egzotyki? Bo tak wyobrażam sobie reakcję tych, którzy nic nie słyszeli o tym, co zdarzyło się 31 lipca 1946 roku w zamku Niedzicy, kiedy to Andrzej Benesz, prawnuk byłych właścicieli zamku, wydobył spod schodów… rurę z pękiem rzemieni – tzw. Kipu?

css.php